Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jeżeli nie wiesz, dokąd chcesz dotrzeć, nie ma znaczenia, jaką drogą pójdziesz.

Siedzimy jak uratowani ze sztormu, na małej wysepce chwilowego spokoju; w morzu ludzkich emocji i tęsknot.

- To tylko rzecz, Leo.
- W zasadzie - powiedziałem po dłuższej chwili - masz rację.
Podała mi rękę. Odwróciła ją wnętrzem do góry. Miała ten pierścionek na palcu, tylko obrócony kamieniem do środka.
- Możesz pocałować pannę młodą, Leo - powiedziała.

- Roszek. Posłuchaj, skarbie. Nie ma znaczenia, że nie będę twoją drugą mamą oficjalnie, bo i tak masz moje całe serce. Wiesz, jak się dzieli serce? Możesz je dać każdej ważnej osobie, w całości, i wciąż je masz. Więc ty masz moje.
- Ty też - odparł szybko Roch.

Stone przesuwa obie dłonie na moje łopatki, rozsuwa palce i dotyka miejsca, gdzie zazwyczaj znajduje się zapięcie stanika. Materiał sukienki jest tak cienki, że odczuwam to tak, jakby głaskał gołą skórę.

Uśmiecham się, a ponieważ Dominic zagląda mi w twarz, doskonale to widzi.
– Zrobiłaś to po to, żebym trenował swoją samokontrolę?
– Oczywiście.
– I jak mnie oceniłaś?
– W porządku. Możesz kontynuować w ten sam sposób.