Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mój znajomy, pasjonat roślin wszelkiej maści, twierdził, że tylko (wstawcie w głowie rymujące się słowo) sadzą tuje.

Strach przed nieznanym
jest najsilniejszy.

Rany, walczyły we mnie dwa uczucia – z jednej strony refleksja, że jak można wydać tyle pieniędzy na grobowiec, z definicji dla umarłych, zamiast po prostu nakarmić żyjących i głodnych? Ale inny głos się rozmarzył: „Jak to jest być kochaną aż tak bardzo, że ktoś stawia twoim szczątkom taki budynek?. Wtedy nie wiedziałam, ile bólu kryje się za taką miłością.

Ten smutek. To już nie było tylko doświadczenie w głowie, to nie tylko łzy, które przecież można wypłakać. Tego nie dało się wysuszyć czy z siebie wylać. Tę boleść czuło całe moje ciało.

Wprawdzie to wciąż podlega naukowej debacie, ale uważa się, że każdy płatek śniegu jest jedyny w swoim rodzaju. Tak jak ty.

Czuła się jak wariatka, ale są rzeczy, które robimy i nie wydają się aż tak żenujące, dopóki ktoś nas na nich nie przyłapie.