cytaty z książki "Cienie na Księżycu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
To niezwykłe, że żałoba zamienia nawet szczęśliwe wspomnienia w ostre noże, które ranią" - Akira
Z osoby, której kiedyś nie zamykały się usta, z dnia na dzień zmieniłam się w kogoś, kto z trudem mówił "dzień dobry"". - Suzume
Ból działa zadziwiająco: uwalnia i jednocześnie pozwala odzyskać panowanie nad sobą i światem. To ja byłam przyczyną własnego bólu, to ja przyłożyłam szpilkę. Ból należał tylko do mnie. Sprawiał, że czułam się... prawdziwa" - Suzume
Tych, co kochają niezwykłe przygody, zazwyczaj czeka przedwczesny koniec" - matka Suzume
-Ktoś mógłby pomyśleć, że chcesz, aby złamano mi serce.
-Ktoś mógłby pomyśleć, że pragnę je uratować.
-Nie rób czego? To całe udawanie w ogóle nie ma sensy. Spójrz na mnie.
-Przestań. Zostaw mnie w spokoju.
-Nie. Póki na mnie nie spojrzysz.
-Proszę.
-Co się z tobą stało? Co się stało. Tak długo cię szukałem. Dlaczego odeszłaś?
Łatwiej było nienawidzić siebie, ranić się i ciąć, niż stanąć twarzą w twarz z prawdą, że człowiek bywa bezsilny.
Ludzie, mając wybór pomiędzy tym, co prawdziwe, ale nieprawdopodobne, a tym co fałszywe, ale oczekiwane, zobaczą to, co chcieliby zobaczyć.
-Nie sądziłem, że kiedyś jeszcze będzie mi dane przeżywać tak radosne uczucie. Ale tak się stało. Pierwszego dnia, kiedy cie ujrzałem.
-Świergotku - Puścił moją rękę i ujął mą twarz w dłonie. Podniósł ją i spojrzał mi w oczy. - Świergotku, nie odrzucaj mnie. Nie zniosę tego.
-Tak bardzo cię kocham. Nie sądzę, abym bez ciebie mógł być szczęśliwy. Proszę, powiedz, że ze mną pojedziesz.
Czy kobieta nie byłaby szczęśliwa, robiąc te wszystkie niezwykłe rzeczy, które robili mężczyźni ?
-Nie możesz też sama uciekać. A zawsze ode mnie uciekasz. Gdybym cię przytrzymał, tak łatwo byś się nie wymknęła.
-Smutny i samotny. Przypominasz małe, zagubione w tłumie dziecko, które nie potrafi odnaleźć rodziców. Obchodzi mnie co czujesz. Chciałbym przegonić ten smutek z twojej twarzy. Daleko, żeby już nigdy nie wrócił.
Czułam się, jakbym przebiegła wiele kilometrów i nie dotarła do celu. Ale był w tym jakiś spokój. Nigdy nie ucieknę od tego, co zrobiłam. Jeśli na świecie jest sprawiedliwość, to zostanę ukarana za swoją zbrodnie. Jeśli nie, to po prostu obrócę się w proch. Ale nie rzucę się do rzeki, aby uciec. Nie ukryję się w szaleństwie. Będę nosiła ten sekret, ten ciężar, przez resztę swojego życia i nigdy nie zapomnę. Będę z tym żyła. Już na zawsze.
-Ja widziałam, jak zabijano najbliższe mi osoby. Umierali tak szybko, w jednej chwili. Myślisz, że jesteś nieśmiertelny. Każdy tak myśli. Tylko ci, którzy widzieli na własne oczy, z jaką łatwością można odebrać komuś życie, potrafią to zrozumieć. Życie to niezwykła rzecz. Jest tak delikatne, że może zostać zdmuchnięte w sekundę, bez powodu, wbrew rozsądkowi, bez ostrzeżenia.
Zawsze wiedziałam, jak będzie wyglądało moje życie.
Dokładnie tak samo, jak życie matki, a wcześniej matki mojej matki.
Co innego może na tym świecie robić kobieta?
-Czy coś ci się stało?
-Nie...nie sądzę. Dzięki tobie.
Uśmiechnął się szelmowskim półuśmieszkiem, który sprawił, że poczułam żar na całym ciele.
-Cała przyjemność po mojej stronie.
-Mój ojciec ocenia ludzi, patrząc na ich wnętrze, na ich zalety i charakter, a nie na to, jaką wykonują prace.
Przez chwilę żałowałam, że po prostu nie zostałam w pokoju i nie wykrwawiłam się na śmierć.
I nagle jakby eksplodowała we mnie gwiazda.
Zrozumiałam.
Wydobyłam żar i zgromadzoną we mnie jasność i owinęłam się nimi szczelnie niby płaszczem.
Poczułam, że jestem mała i szybka jak wiatr.
-To nic. Jeśli chcesz, możesz mnie bić. Tylko już nie uciekaj ode mnie.
- Och, Otieno - wyszeptałam. - Przepraszam, tak mi przykro.
- To nic - odrzekł cicho. - Jeśli chcesz, możesz mnie bić. Tylko już nie uciekaj ode mnie.
Wpatrywałam się w jej bladą twarz i wmawiałam sobie, że nie mam się czego bać.
Pomściłabym moją rodzinę i zrujnowała życie ojczyma.
Tak jak on zrujnował to, co kochałam.
Zrobiłabym wszystko, aby to osiągnąć.
Nigdy się nie dowiesz, co potrafisz, póki nie spróbujesz.
I znów Akira zaprezentowała taniec. Odgrywała w nim rolę ducha, który, coraz smutniejszy, samotny, szuka kogoś, kto go dostrzeże i pokocha. Rozpoczęła szerokimi, błagalnymi ruchami, które nosiły ją po całym pokoju, ale stopniowo stawały się coraz bardziej powściągliwe i niepewne, jakby duch tracił nadzieję, że spełni się jego pragnienie. W końcu Akira skuliła się i przywarła do podłogi. Stworzyła tak namacalny nastrój rozpaczy i tęsknoty, że spodziewałam się ujrzeć na jej twarzy łzy. Chciałam podejść i ją pocieszyć. Taki właśnie był jej cel. Sprawić, aby widz odczuł potrzebę niesienia pociechy. Na chwilę zatrzymała się w pełnej tragizmu pozie, po czym usiadła i skrzyżowała nogi.