Autorka ponad dwudziestu książek dla dzieci (m.in. Abstrakciki; Marzenie; Detektyw Bzik; Pafnucy, ostatni smok; O pewnym smoku, a nawet kilku; Językowe wygibasy). Na stałe współpracuje z czasopismem dla dzieci niewidomych i niedowidzących Promyczek. Od kilku lat w dolnośląskich przedszkolach i szkołach organizuje spotkania promujące czytelnictwo. Uwielbia podróże, truskawki, malarstwo abstrakcyjne i wędrówki po górach, podczas których ładuje swoje „pisarskie baterie”. To właśnie tam, w ciszy i z dala od zgiełku miasta do głowy przechodzą jej najdziwniejsze literackie pomysły…
Dziś chciałam Wam polecić „Odgłosy zwierząt” Anny Paszkiewicz, wydane przez @wydawnictwosbm.
Nie słyszałam o dziecku, którego nie zainteresowałby fascynujący świat zwierząt.
Książka wydana jest w twardej oprawie w formacie A4. Każda strona poświęcona jest dla jednego zwierzaka. Razem jest ich aż 47. I tu mamy każdorazowo wesoły dwuzwrotkowy wierszyk w temacie danego zwierzątka oraz krótki teoretyczny opis, który wytłumaczy dzieciom, co tak naprawdę dany odgłos oznacza i co zwierzęta komunikują swoimi odgłosami. I tu od tak oczywistych, jak to że psy szczekają by poinformować właściciela o przybyciu obcego, a koty mruczą gdy są zadowolone, do takich bardziej skomplikowanych o których sama nie wiedziałam. A wy wiedzieliście że język świń obejmuje ponad dwadzieścia rodzajów pochrząkiwań, w zależności od sytuacji?
Książka nadaje się świetnie do wspólnego czytania zarówno z czterolatkiem, ale również do pierwszych samodzielnych czytanek starszych dzieci. Litery są tu duże i przejrzyste. Oczywiście całość jest opatrzona pięknymi i wesołymi ilustracjami.
Jest to prawdziwa skarbnica świątecznej wiedzy, która zauroczy każdego bez względu na wiek. Czytając tą książkę dowiemy się: - Dlaczego Józef z Maryją udali się w podróż akurat do Betlejem? - Jakie historie opowiadano sobie dawniej w okresie adwentu? - Na jaki adres wysłać list do Świętego Mikołaja? - Jakie imiona noszą wszystkie renifery i do czego przydał się czerwony nos Rudolfa? - Dlaczego na wigilijnym stole znajduje się ryba i mak? - Dlaczego dzielimy się opłatkiem? Jestem bardzo zauroczona tą książką. Wszystko jest napisane przystępnym dla dzieci językiem, a jestem pewna, że sporo ciekawostek zaskoczy także dorosłych. Ta książka zdecydowanie pozwoli poczuć klimat zbliżających się Świąt.