cytaty z książek autora "Maria Montessori"
Wszystko,co jest bezużyteczną pomocą, stanowi przeszkodę w rozwoju sił naturalnych.
Przyroda powoli zawęziła się w naszym pojęciu do wegetujących kwiatków, do domowych zwierzątek pożytecznych o tyle, o ile później staną się naszym pokarmem, o ile będą pożyteczne do naszych prac lub do naszej ochrony.
Bez dziecka, które pomaga się odnowić, człowiek stoczyłby się na dno.
Łatwo zaobserwować, że dzieci chcą ruszać się i chodzić.
Ręka jest tym delikatnym organem o skomplikowanej budowie, który pozwala inteligencji nie tylko objawiać się, lecz także wchodzić w specjalne relacje ze środowiskiem.
Duch dziecka zdeterminuje przyszły faktyczny rozwój ludzkości.
Stosowanie kar cielesnych wobec dorosłego jest zabronione, ponieważ odbierają ludzką godność i hańbią społeczeństwo, a czy istnieje coś bardziej prymitywnego niż lżenie albo bicie dziecka?
Rodzice nie są budowniczymi dziecka, są jego opiekunami.
Dziecko jednak zawsze odradza się nieskalane, nosząc w sobie nienaruszony wzór, według którego powinien rozwijać się czlowiek.
Nauczyciel, który sądzi, że może się przygotować do swojej misji, wyłącznie przyswajając i studiując srodze się myli.
Dom Dziecięcy wydaje się mieć duchowy wpływ na wszystkich.
To, co dziecko wchłonie w okresie nieświadomym siłami natury, pozostaje tak trwale, że identyfikuje się z osobą.
W rzeczywistości słowa: „Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli” zdają się odnosić do bezpośredniej, indywidualnej pracy nauczyciela, który zachęca, wzywa i pomaga uczniowi oraz przygotowuje do dalszej edukacji.
Nie słyszymy noworodka, dla nas nie jest on człowiekiem.
Dzisiaj mówimy: edukacja zaczyna się z momentem narodzin.