Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wojciech Natanson
11
6,7/10
Urodzony: 07.07.1904Zmarły: 02.08.1996
Polski pisarz, krytyk teatralny oraz tłumacz żydowskiego pochodzenia.
Rodowity krakowianin. Syn wybitnego fizyka, Władysława Natansona. W okresie międzywojennym publikował w małopolskiej Gazecie Literackiej. W czasie II wojny światowej, mimo swego żydowskiego pochodzenia, działał w AK. Po wojnie był recenzentem w czasopiśmie "Teatr". Wchodził także w skład działu kulturalnego "Życia Warszawy" i "Słowa Powszechnego". Jego eseje ukazywały się również w periodyku literackim "Literatura na Świecie". Tłumaczył na polski prozę pisarzy francuskich (m.in. Alberta Camusa, Juliusza Verne'a i Paula Verlaina). Wojciech Natanson żył 92 lata. Wybrane publikacje: "Mieczysława Ćwiklińska" (z Jerzym Macierakowskim, PIW, 1959),"Stanisław Wyspiański. Próba nowego spojrzenia" (Wydawnictwo Poznańskie, 1965),"Szczęście Syzyfa" (Wydawnictwo Literackie, 1980),"Boy-Żeleński" (Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1983).
Rodowity krakowianin. Syn wybitnego fizyka, Władysława Natansona. W okresie międzywojennym publikował w małopolskiej Gazecie Literackiej. W czasie II wojny światowej, mimo swego żydowskiego pochodzenia, działał w AK. Po wojnie był recenzentem w czasopiśmie "Teatr". Wchodził także w skład działu kulturalnego "Życia Warszawy" i "Słowa Powszechnego". Jego eseje ukazywały się również w periodyku literackim "Literatura na Świecie". Tłumaczył na polski prozę pisarzy francuskich (m.in. Alberta Camusa, Juliusza Verne'a i Paula Verlaina). Wojciech Natanson żył 92 lata. Wybrane publikacje: "Mieczysława Ćwiklińska" (z Jerzym Macierakowskim, PIW, 1959),"Stanisław Wyspiański. Próba nowego spojrzenia" (Wydawnictwo Poznańskie, 1965),"Szczęście Syzyfa" (Wydawnictwo Literackie, 1980),"Boy-Żeleński" (Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1983).
6,7/10średnia ocena książek autora
73 przeczytało książki autora
131 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kronika Warszawy 1971 3 (7)
Wojciech Żukrowski, Wojciech Natanson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1971
Mieczysława Ćwiklińska
Wojciech Natanson, Jerzy Macierakowski
6,0 z 2 ocen
5 czytelników 0 opinii
1959
Stanisław Wyspiański. Próba nowego spojrzenia
Wojciech Natanson
6,3 z 3 ocen
12 czytelników 0 opinii
1965
Najnowsze opinie o książkach autora
Boy-Żeleński Wojciech Natanson
7,0
Moim zdaniem bardzo dobra biografia człowieka, który pewnie większości z nas kojarzy się z Zielonym Balonikiem (o ile w ogóle),a który przyswoił naszej kulturze, dzięki świetnym tłumaczeniom, wiele arcydzieł literatury francuskiej.
Wojciech Natanson znał Władysława Boya-Żeleńskiego i wiele innych postaci z życia literackiego i teatralnego Krakowa i Warszawy.
Podobnie jak bohater napisanej przez siebie biografii uprawiał krytykę teatralną. Był w okresie powojennym kierownikiem literackim wielu teatrów, recenzentem, tłumaczem z literatury francuskiej. Boy był po prostu jego starszym kolegą po fachu.
Dzięki temu potrafił napisać zobiektywizowaną biografię tej znakomitej postaci. Przedstawił nam dzieje życia wybitnego tłumacza, ale przede wszystkim wszystkie aspekty jego pracy literackiej, translatorskiej, recenzenckiej i społecznikowskiej. Wszystko to zrobił posługując się piękną polszczyzną. Sama książka jest nieźle wydana, zamieszczono w niej wiele fotografii, ma indeks i bibliografię. Edytorsko też nie najgorzej, książka jest szyta, oprawiona w płótno i obwolutę. Oczywiście papier po przeszło 30. latach od wydania mocno już pożółkł, ale to też ma swój urok.
O Magdalenie Samozwaniec Antoni Marianowicz
7,1
,, O Magdalenie Samozwaniec " to zbiór wspomnień, anegdotek i historyjek z życia satyryczki. Z opowieści bliskich jej osób i przyjaciół wyłania się obraz kobiety inteligentnej, dowcipnej ,pogodnej , otwartej na świat. Magdalena miała cięty język, jak na satyryczkę przystało, ale w życiu prywatnym nie była złośliwa. Samozwaniec żyła w cieniu swojej siostry Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, wynosiła jej osobę ponad wszystko, zawsze skromnie uważała, że Lilka była ładniejsza, mądrzejsza, bardziej utalentowana. Uwielbiam Pawlikowską-Jasnorzewską, ale im więcej dowiaduje się o jej siostrze, tym więcej nabieram do niej sympatii . Lilka miała dosyć trudny charakter i chimeryczne usposobienie, natomiast Madzia to czysta radość życia. Satyryczka wspominana jest jako kobieta z klasą, o przedwojennych manierach i dużej kulturze osobistej, jednocześnie potrafiła rzucić rubasznym żartem i zdrowo zakląć. Nawet w podeszłym wieku była wspaniałym kompanem do brydża, przy którym w oparach dymu papierosowego wychylała nie jeden kieliszeczek alkoholu. Ciekawa książka, ponieważ na osobę Magdaleny Samozwaniec możemy spojrzeć z różnych perspektyw , oczami osób które znały ją osobiście. Zdecydowanie polecam.