cytaty z książek autora "Baek Sehee"
Wynajduję lektury, które pasują do kłębiących się w mojej głowie myśli oraz mojej sytuacji i, jakbym sięgała po lekarstwo, czytam w kółko, od nowa, aż strony zaczynają się strzępić, przemierzając ich treść i bez końca zakreślając cytaty. Wiem, że książki nie odwrócą się ode mnie. Nie znudzą się mną. Dają mi czas, przedstawiają rozwiązanie i w ciszy czekają, aż uda mi się zaleczyć rany. To jedna z najbardziej urokliwych cech książek.
Zadaniem sztuki jest poruszanie ludzkich serc.
Okazywanie smutku jest równie naturalne co okazywanie radości.
Nie ma niczego złego w okazywaniu raz na jakiś czas swojej wściekłości.
Ludzie z natury są złożeni. Pod płaszczem perfekcji może się kryć osoba robiąca naprawdę okropne rzeczy.
Czasem znacznie przeceniamy ludzi i pokładamy w nich ogromne nadzieje, by później srogo się zawieść. Jeśli zaczniemy na nich patrzeć z innej perspektywy, pamiętając, że to najzwyklejsi w świecie ludzie, żyjący jak każdy inny, staniemy się bardziej wyrozumiali również wobec samych siebie.
Gdy nie odczuwamy satysfakcji ze swojego życia, cofamy się do najbardziej prymitywnych instynktów, takich jak jedzenie i spanie. Szukamy ukojenia w pierwotnych uciechach.
Kiedy stawiamy sobie bardzo wysokie wymagania, cokolwiek robimy, wydaje nam się to niewystarczająco dobre.
W chwili, gdy zaakceptuje pani siebie taką, jaka jest, może się pani poczuć znacznie bardziej wolna.
Ludziom może się wydawać, że są ulepieni z tej samej gliny, ale z biegiem czasu wszelkie różnice zaczynają się uwypuklać.
Czym więcej sami poświęcamy, tym mocniej oczekujemy czegoś w zamian.
Kiedy darzymy kogoś sympatią, może się zdarzyć, że zaczniemy tę osobę idealizować i postrzegać jako istotę nadzwyczajną, jednocześnie zaniżając swoją własną wartość.
Miłość przybiera różne kształty i kolory, więc nie można jej oceniać wyłącznie z własnej perspektywy.
Nie ma drugiej takiej osoby jak ja, co samo w sobie czyni mnie istotą wyjątkową.
Najczęściej używanym przeze mnie hasłem jest to, że ludzie są wielowymiarowi. Z drugiej strony jest to coś, o czym najtrudniej pamiętać mi na co dzień. Wszyscy ludzie skrywają tak wiele twarzy; radość i nieszczęście współistnieją, każde wydarzenie jest względne.
Nawet gwiazdy nie są w stanie sprostać oczekiwaniom wszystkich.
Wzloty, upadki, a potem kolejna szansa, by się podnieść to naturalna kolej rzeczy w życiu. Gorsze chwile też są częścią naszego żywota.
Chciałabym kochać i być kochaną. Spokojnie, bez podejrzliwości. Tylko tyle.
Bo czasem, kiedy nie mamy już siły żyć, nagle nachodzi nas ochota na tteokbokki - i taka jest ludzka natura.
Na tym właśnie opiera się zrozumienie - na dialogu i wsparciu, które wzmacnia więzi.
Większość ludzi nie jest w stanie żyć tak, żeby wypowiadane prze nich słowa pokrywały się z czynami.
Krytykowanie samej siebie wcale nie uczyni mnie z dnia na dzień mądrzejszą.
Każdy z nas skrywa w sobie jakieś niedoskonałości.
Muszę przestać mieć wobec siebie, której daleko do perfekcji, nierealne wymagania. Mogę co najwyżej liczyć na to, że uda mi się chociaż raz dziennie dowiedzieć czegoś nowego albo coś sobie uświadomić.
Chcę na zawsze pozostać osobą napędzaną przez siłę miłości: poznawać ludzi, którzy poruszają moje serce, w takim stanie tworzyć teksty, słuchać muzyki i oglądać filmy, które idealnie pasują do tego nastroju.
Nie ma bowiem większej tortury niż niekończące się roztrząsanie uczuć względem drugiej osoby, z którymi nie potrafimy się uporać. To skutkuje jedynie powtarzającymi się sesjami wylewania emocji i bezsensownej utraty energii.
Właściwym sposobem na przeżycie swojego życia jest kroczenie przez nie wspólnie z innymi.
Myślenie o wspólnocie równa się altruizmowi, to właśnie on jest w stanie uratować nas przed egoizmem.
Ujawnienie swej mrocznej strony jest jednym ze sposobów na wyzwolenie siebie.
Samotna walka z niezliczoną ilością wrogów z góry skazana jest na porażkę.