cytaty z książek autora "Paulina Cedlerska"
W ciszy można znacznie bardziej zachłannie upajać się towarzystwem.
Nie lubiła starych ludzi. Ich zapachu, smutku i kruchości. Budzili w niej niezidentyfikowaną tęsknotę. Może za dziadkami, których nigdy nie poznała.
Literatura jest najlepszą zabawką, jaką wymyślono, żeby drwić z ludzi.
Miała wrażenie, że ani wyjazdu do Bergamo, ani Tomasza nigdy w jej życiu nie było. Jakby dwa ostatnie dni były tylko nawiasem, z którego ktoś wymazał zdanie.
- Czyżby pani również... - zawiesił głos - ... hołdowała przekonaniu, że wielkie obsesje, w tym przypadku te literackie, silniejsze są niż śmierć?
- Nie wiem, czy to miłość odwzajemniona, ale przecież tą niewidzialną siłą, która wprawia świat w ruch, nie są miłości szczęśliwe, ale nieszczęśliwe właśnie.
Nie, wina nie istnieje. Zycie jest tylko splotem wyborów. Żadne nie są złe, ani dobre. Po prostu niektóre z nich lepiej wpisują się w sposób postrzegania świata przez daną osobę.
Naprawdę doświadczyłem w swoim życiu tyle bólu, że wiem, jak to jest: człowiek nigdy się nie podda, dopóki ma nadzieję.
– Wina nie istnieje. To wyłącznie wymysł ludzi, którzy chcieli mieć wpływ na innych. Wszystko zależy od punktu odniesienia – mruknęła do siebie i rzuciła peta na chodnik.
Zło zawsze w człowieku zostaje. Czasami w innej postaci, ale prędzej czy później wraca.
Każde słowo było jak fałszywy ton, który zakrada się do melodii.
Wina nie istnieje. To wyłącznie wymysł ludzi, którzy chcieli mieć wpływ na innych. Wszystko zależy od punktu odniesienia.
Nie miała już na nic wpływu, zupełnie jakby każde wydarzenie z przeszłości doprowadziło ją właśnie do tego miejsca. Do momentu, w którym w końcu zabraknie jej powietrza.
– „Zgubiłam”. Po co od razu tak mocno i drastycznie? Poznawanie innych dróg niekoniecznie musi być zgubieniem, a jedynie formą eksplorowania nowego.
Nie, wina nie istnieje. Życie jest tylko splotem wyborów. Żadne nie są ani złe, ani dobre. Po prostu niektóre z nich lepiej wpisują się w sposób postrzegania świata przez daną osobę.
Wizja świadomego umierania była bardziej przerażająca niż nadzieja na szybką śmierć.