Czytaj - podrywaj?
W Internecie zawrzało: film autorstwa studentów dziennikarstwa z Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego mający promować czytelnictwo spotkał się z miażdżącą krytyką. Czy to przykład jak nie należy robić kampanii społecznych?
Sztywny, szkolny, sztuczny - to tylko niektóre z zarzutów, jakie postawili twórcom filmu internauci. "Czytaj-podrywaj" to kampania społeczna przygotowana przez studentów III roku dziennikarstwa Krakowskiej Akademii im. A. F. Modrzewskiego. Akcja spotu rozgrywa się w akademickiej stołówce, gdzie trzech bohaterów odbywa rozmowę, z której ma wynikać, że czytanie jest modne i można dzięki niemu łatwo kogoś poderwać. Twórcy filmu tak go opisali na facebookowym profilu kampanii: "Akcja skierowana jest do młodych ludzi. Chcemy zachęcić ich do czytania książek. Naszym celem jest pokazanie korzyści wynikających z czytania. Czytanie jest modne! Czytasz i podrywasz".
Zresztą zobaczcie sami, o czym mowa:
Kampanii społecznych promujących czytelnictwo powstaje w ostatnich czasach sporo. I to wiele bardzo udanych. Warto tu przy tej okazji wspomnieć chociażby o spocie "Czytaj! Zobacz więcej", który rok temu w przewrotny sposób zachęcał do czytania. Pisarze, dziennikarze i artyści nawołują w nim "Nie czytaj, książki gryzą, są ciężkie".
W tym roku pomysłodawcy filmu "Czytaj! Zobacz więcej" - agencja Bibliocreatio i Biblioteka UW - planują zrealizować jego drugą część. Kampanię tę objęliśmy patronatem medialnym lubimyczytać.pl.
W zabawny i oryginalny sposób zachęcają do czytania również obrazki tworzone przez autora bloga PiktoGrafiki.com, Grześka Sikorę. Są one częścią wymyślonej przez niego kampanii Książkowe LOVE. Oto parę z nich:
Co sądzicie o tych sposobach promowania czytelnictwa? Jak oceniacie spot zrealizowany przez studentów dziennikarstwa?
komentarze [51]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
prześmieszny filmik. może i chcieli dobrze ale wyszło straszliwie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ja, bez przesady, książkę traktuję jako tarczę w świecie głupoty, ignorancji i prostactwa... Możecie się śmiać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nikt z Was nigdy nie czuł się lepiej, nie pomyślał o sobie dobrze, gdy zauważył, że należy do czytającej części głupiego per saldo społeczeństwa?
Bardzo rzadko w realu mam okazję poczuć się lepszym z tego względu, że czytam. Ten walor trudno przekuć na coś dostrzegalnego dla większości społeczeństwa. Zdawanie sobie sprawy z wielu rzeczy (bo to mi robią...
Ja się czułem jedynie gorzej. Coś jak Adaś Miauczyński "czemu nie jestem chamem ze sztachetą, ktoś by się ze mną liczył".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
I jeszcze jedno - przyznawać się! Nikt z Was nigdy nie czuł się lepiej, nie pomyślał o sobie dobrze, gdy zauważył, że należy do czytającej części głupiego per saldo społeczeństwa?
Ja wiele razy i nie uważam, że to wstyd.
Spot przekona niektórych, że nie warto iść na studia. Wygląda tak, jakby telewizja TRWAM to kręciła.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postniestety film nakręcony przez studentów nie zachęca ani do czytania ani do podrywania...:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post