miasta Kobieta
Biblioteczka
Opinie
Czasami mamy wobec książki jakieś oczekiwania. Dobrze jest, gdy powieść je spełni, nieco gorzej, gdy ukłuje nas rozczarowanie. W przypadku „Apaszki w kwiaty jabłoni” Anny Wojtkowskiej-Witali spotkała mnie trzecia opcja. Po poprzednich treściach autorki spodziewałam się miło spędzonego czasu i ogólnie dobrej jakości, tymczasem oprócz tego doznałam ewidentnego zachwytu. Po...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Mam wrażenie, że narcyzm to ostatnio popularny temat. Zaburzenie osobowości, które zdaje się szczególnie toksyczne dla osób z najbliższego otoczenia, bo przecież sam narcyz nie ma sobie nic do zarzucenia. Może nim być dziecko, rodzic, kolega z pracy, czy partner. Jak go rozpoznać? A co ważniejsze, jak się przed nim bronić?
Zagadnienie uważam za ważne i ciekawe, więc nie...
Kornelię poznajemy, gdy nakrywa swojego niedoszłego narzeczonego w niedwuznacznej sytuacji z ich współlokatorką. Okazuje się, że jej chłopakowi marzy się związek trójramienny, a Kornelia, delikatnie mówiąc, nie wyobraża sobie tego w żaden sposób. Wściekła i rozczarowana postanawia szukać ratunku w domku odziedziczonym po babci. A że ten domek znajduje się w górskiej głuszy,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAktywność użytkownika Paulina Wysocka-Morawiec
Czasami mamy wobec książki jakieś oczekiwania. Dobrze jest, gdy powieść je spełni, nieco gorzej, gdy ukłuje nas rozczarowanie. W przypadku „Apaszki w kwiaty jabłoni” Anny Wojtkowskiej-Witali spotkała mnie trzecia opcja. Po poprzednich treściach autorki spodziewałam się miło spędzonego czas...
RozwińMam wrażenie, że narcyzm to ostatnio popularny temat. Zaburzenie osobowości, które zdaje się szczególnie toksyczne dla osób z najbliższego otoczenia, bo przecież sam narcyz nie ma sobie nic do zarzucenia. Może nim być dziecko, rodzic, kolega z pracy, czy partner. Jak go rozpoznać? A co waż...
Rozwiństatystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie