-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Wiesław Wernic – Klasyk Powieści Westernowej
Cytaty
Wszedłem do wagonu i zatrzasnąłem drzwi. Za oknem zaczęła się przesuwać zielona preria. Oczy przesłoniła mi wilgotna mgiełka. Kiedy znikły już w dali sylwetki przyjaciół, odwróciłem się i poszedłem w głąb wagonu. Nie trzeba się rozczulać jak dziecko. Niemęski to zwyczaj. Howgh!
Wszedłem do wagonu i zatrzasnąłem drzwi. Za oknem zaczęła się przesuwać zielona preria. Oczy przesłoniła mi wilgotna mgiełka. Kiedy znikły ...
Rozwiń ZwińWpatrzony w mroczny las i w rzekę księżycowego światła wypełniającego dolinę, rozmyślałem nad dziwnym zbiegiem okoliczności, które poprzedziły moją wyprawę na prerię. Długi szereg przyczyn i skutków przywiódł mnie aż tutaj, do Doliny Siodła. Ileż doświadczeń, ileż cennych prawd o człowieku, ileż wiedzy o życiu zdobyłem na tych pozornych pustkowiach Kanady!
Wpatrzony w mroczny las i w rzekę księżycowego światła wypełniającego dolinę, rozmyślałem nad dziwnym zbiegiem okoliczności, które poprzedzi...
Rozwiń ZwińSłońce zachodzi, ucicha wiatr, Samotne ognisko płonie. Pod ręką strzelba - trapera brat, Po niebie obłoki gonią. Chciałbym z obłokiem popłynąć w dal, Do miejsc, gdzie nikt mnie nie czeka, Gdzie preria śpi, a pluskiem fal Podzwania nieznana rzeka. I dotrzeć tam, gdzie rośnie bór W zadumie swej mrocznej ciszy I w grzmocie pian, gdzie spada z gór Potok ze skalnej niszy. A kiedy wreszcie zróżowi świat Zorza, gdy wstanie na wschodzie, Chcę patrzeć, jak bóbr - nasz młodszy brat, Opuszcza swój dom na wodzie. Pochwycić chmurę, okiełznać ją Niczym dzikiego konia, Wskoczyć na grzbiet i przez mil sto Prerii przemierzać błonia!
Słońce zachodzi, ucicha wiatr, Samotne ognisko płonie. Pod ręką strzelba - trapera brat, Po niebie obłoki gonią. Chciałbym z obłokiem popły...
Rozwiń Zwiń