Cytaty
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
- Pieniądze to okropne utrapienie - powiedział. - Jednak dobrze, jeśli nie trzeba się o nie martwić.
- Założę się, że to mój wścibski sąsiad, Pan Parker. Mieszka pod siódemką, zawsze ma na głowie kapelusik i stale mnie szpieguje. - Dlaczego? Babcia wzruszyła ramionami. - Nie wiem. Przypuszczam, że musi być zimno w głowę, czy coś. - Co? - spytał Ben. - Aha. Nie, nie dlaczego kapelusz, tylko dlaczego cię szpieguje? - To emerytowany major, który teraz wdraża w Grey Clos...
RozwińPan Smrodek zamilkł na chwilę. Potem otworzył usta i wydobył z siebie najbardziej dudniące, złowieszcze i obrzydliwe beknięcie. -BBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBB EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE KKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Całe szczęście, że byłam na miejscu i mogłam ratować Flavio sztucznym oddychaniem metodą usta-usta! - odezwała się Mama z przedniego siedzenia. - On tylko stracił przytomność. Nie przestał oddychać, Mamo - stwierdził Ben. - Ostrożności nigdy dosyć - odpowiedziała, na nowo malując usta szminką. Większość koloru rozmazała się na twarzy i szyi Flavio.