rozwińzwiń

W głębi kontinuum

Okładka książki W głębi kontinuum Jean Liedloff
Okładka książki W głębi kontinuum
Jean Liedloff Wydawnictwo: Mamania poradniki dla rodziców
188 str. 3 godz. 8 min.
Kategoria:
poradniki dla rodziców
Tytuł oryginału:
The Continuum Concept
Wydawnictwo:
Mamania
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
188
Czas czytania
3 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393059805
Tłumacz:
Cezary Urbański
Tagi:
rodzicielstwo bliskości
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
143 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
802
9

Na półkach:

Absurdalna książka, której autorka całe zło tego świata (narkomania, choroby itd.) zrzuca na odejście od tytułowego "kontinuum". Zakłada, że jej metoda wychowawcza jest jedyną słuszną i nie robiącą krzywdy dziecku, argumenty (niekiedy fałszywe - przykład z dziewczynką wychowaną przez wilki) dobiera tak, by pasowały do jej teorii. Zdecydowanie nie polecam.

Absurdalna książka, której autorka całe zło tego świata (narkomania, choroby itd.) zrzuca na odejście od tytułowego "kontinuum". Zakłada, że jej metoda wychowawcza jest jedyną słuszną i nie robiącą krzywdy dziecku, argumenty (niekiedy fałszywe - przykład z dziewczynką wychowaną przez wilki) dobiera tak, by pasowały do jej teorii. Zdecydowanie nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
26
22

Na półkach:

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Już pomijam fakt daty wydania i to, że często zdania są tak napisane, z taką filozoficzną myślą, że ciężko się tą książkę czyta. Najbardziej przeszkadzają mi stawiane tezy przez autorkę, narzucanie prawdy jednej jedynej słusznej. Ciekawe jak potoczyłaby się dyskusja na twierdzenie, że dzieciom Indian mleko się nie ulewa, wszystkim innym dzieciom tak, co jest skutkiem przerwania kontinuum. Z książki wynika, że świat Indian jest idealny, wszystko przebiega jak należy a swiat nowoczesnej cywilizacji nie, bo taki tam położnik robi cięcie cesarskie a nie pozwoli kobiecie rodzić naturalnie. Dla mnie jest to turbo denerwujaca książka, dla osoby która kocha naturę, bliskość przyrody i zaczytuje się w nurcie rodzicielstwa bliskości. Twierdzenia i porównywanie zycia indian do życia "cywilizowanych" jest abstrakcyjne. Muszę powołać się na przykłady bo się uduszuę ;) no czasem kosmos. Autorka pisze na przklad, że niemowlęta zeby zwrocic na siebie uwagę kopią miseczkę z jedzeniem i robią to celowo. A ja myślałam, że niemowlęta są nieporadne ruchowo i ich ruchy są niezamierzone :DDDD.
Jeszcze innym przyklad, autorka mówi, ze zakazując cos dziecku narzucamy mu nasze oczekiwania. To znaczy, ze jak zagradzamy basen płotkiem i mówimy, żeby uważało to dziecko sie utopi bo czyta nasze oczekiwania. Serio? Weź teraz nie ucz dziecka uważności na ulicy.

Podsumowując nie podoba mi się przekład i tłumaczenie. Język, którym autorka się posługuje jest sprzed epoki "czego odleń oczekiwano i co czyniłoby zeń...")Nie czyta się tej książki swobodnie. Nie lubię trzymania się jednej prawdy życiowej. Nurt bliskości jest zdecydowanie ciekawiej opisany i przedstawiony w innych pozycjach.

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Już pomijam fakt daty wydania i to, że często zdania są tak napisane, z taką filozoficzną myślą, że ciężko się tą książkę czyta. Najbardziej przeszkadzają mi stawiane tezy przez autorkę, narzucanie prawdy jednej jedynej słusznej. Ciekawe jak potoczyłaby się dyskusja na twierdzenie, że dzieciom Indian mleko się nie ulewa,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
224
7

Na półkach:

Nie potrafię opisać tej książki... jest dziwna. Wiele za "nie" przemawia oczywiście data jej wydania i to, że nijak ma się teraz do rzeczywistości. Bardzo nie lubię książek, których autor swoje zdanie stawia jako jedyne i prawdziwe, nie pozostawiając miejsca na dyskusje, szczególnie gdy nie ma faktycznych uprawnień na tak skrajne bronienie swojej opinii nie popartej faktami lub zwyczajnie zakłamanej (historia dziewczynki wychowywanej przez wilki). Książka była prezentem od osoby, która wiedziała, że bliska będzie mi wizja Rodzicielstwa Bliskości - jeśli z takim zamiarem sięgasz po tę pozycje, poszukaj czegoś innego.

Nie potrafię opisać tej książki... jest dziwna. Wiele za "nie" przemawia oczywiście data jej wydania i to, że nijak ma się teraz do rzeczywistości. Bardzo nie lubię książek, których autor swoje zdanie stawia jako jedyne i prawdziwe, nie pozostawiając miejsca na dyskusje, szczególnie gdy nie ma faktycznych uprawnień na tak skrajne bronienie swojej opinii nie popartej faktami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
78

Na półkach:

W głębi kontinuum: Pamiętam jak na imprezie firmowej z moim kilkumiesięcznym synkiem (nie pracowałam, byłam na 3-letnim urlopie tzw. wychowawczym, ale na imprezy chodziłam) sama z siebie dorwała mnie jedna znajoma z pracy (matka trójki dzieci!) i zaczęła tłumaczyć, jaki to ma świetny sposób żeby jej dzieci nie płakały i same zasypiały: trzeba zgasić światło, wyjść z pokoju i nie reagować na płacz, ale zaglądać dopiero za jakiś czas, a potem ten czas każdego kolejnego dnia jeszcze wydłużać. O zgrozo! Pomyślałam wtedy i że przecież ja chcę zasypiać z moim dzieckiem i oglądać z nim książeczki i później czytać i śpiewać mu kołysankę. Patrzyłam na nią wybałuszonymi oczami i nic nie powiedziałam. Nie miałam odwagi ani przygotowania, żeby jej wytłumaczyć, na czym polega jej błąd. Jean Liedloff była bardzo odważna i przygotowana wieloma podróżami, latami obserwacji i wgłębieniem się w temat. Jestem jej za to bardzo wdzięczna.
Napisała książkę kulturotwórczą, więc łatwo się do niej przyczepić, jeśli ktoś ma inną kulturę. Wyobrażam sobie, że po takiej pulikacji musiała na nią się spuścić ogromna fala krytyki np. od postaci ala moja koleżanka z pracy...Także to nie jest książka o faktach, ale o świadomości. Fakty się dyskutuje i udowadnia, to co jest w naszej świadomości się czuje. Ja tę książkę czuje i przemawia do mnie i bardzo zrozumiale tłumaczy to co tylko blado czułam w reakcji na koleżankę z pracy. Jean Liedloff musała też umieć myśleć przekrojowo, i dzięki temu zebrać różne obserwacje w jedną prostą koncepcję. Zaskoczyła mnie jej prostota, przekrojowość i silne odniesienie postaw kulturowych do biologii i ewolucji. My mamy oczekiwania wykształcone tysiącami lat! I one istnieją nawet jeśli w ostatnich latach nastąpiło jakieś odstępstwo...
Bardzo polecam wszystkim przyszłym mamom.

W głębi kontinuum: Pamiętam jak na imprezie firmowej z moim kilkumiesięcznym synkiem (nie pracowałam, byłam na 3-letnim urlopie tzw. wychowawczym, ale na imprezy chodziłam) sama z siebie dorwała mnie jedna znajoma z pracy (matka trójki dzieci!) i zaczęła tłumaczyć, jaki to ma świetny sposób żeby jej dzieci nie płakały i same zasypiały: trzeba zgasić światło, wyjść z pokoju...

więcej Pokaż mimo to

avatar
319
31

Na półkach:

Bardzo trudno ocenić tę książkę. Chciałabym, żeby któraś z gwiazdek miała opis "kontrowersyjna". Wiele prawd wynikających z teorii autorki jest naukowo potwierdzona, ale sama Pani Liedloff nie powołuje się na nikogo poza sobą. Czytanie bez szerszego kontekstu i uprzedniej wiedzy psychologicznej może być trudnym doświadczeniem, i to nie ze względu na niezrozumiały język. W zależności od czytelniczki może wywoływać bardzo pozytywne albo też bardzo negatywne skutki emocjonalne. Brakuje tu przypisów, a autorka swoją teorią stara się wyjaśnić zbyt szerokie spektrum problemów za pomocą jednego wyjaśnienia. Jednakże samo założenie o pozytywnym wpływie bliskości pomiędzy matką a dzieckiem, a także zaufaniu do siebie i instynktu, a także ciekawe odwołania do doświadczeń antropologicznych sprawiają, że oceniam pozycję na 6.

Bardzo trudno ocenić tę książkę. Chciałabym, żeby któraś z gwiazdek miała opis "kontrowersyjna". Wiele prawd wynikających z teorii autorki jest naukowo potwierdzona, ale sama Pani Liedloff nie powołuje się na nikogo poza sobą. Czytanie bez szerszego kontekstu i uprzedniej wiedzy psychologicznej może być trudnym doświadczeniem, i to nie ze względu na niezrozumiały język. W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
427
34

Na półkach:

Myślę, że można założyć, że kiedy książka ta została wydana w latach 70., był to przełom dla jej czytelników. Z opowieści teściowej i mamy znam historie, kiedy kobiety nie zajmowały się niemowlętami tak, jak jak robią to obecne mamy. Nie było też znane Rodzicielstwo Bliskości, albo dopiero raczkowało. Obecnie ta książka nie jest już aktualna, większość opisu porodu i pobytu w szpitalu to przeszłość. Poza tym, opowieści jak na przykład przytoczona historia o dziewczynkach wychowanych przez wilki, są nie do końca prawdziwe. Ponadto przeszkadza mi to, że autorka nie jest psychologiem, na Wikipedii podawana jest jako pisarka, więc zakładam, że nie jest ona do końca kompetentna i wiarygodna, książka to jedynie opis jej obserwacji, a nie podejście naukowe. Uważam, że jest mnóstwo innych książek o tej samej czy podobnej tematyce jak ta, tylko bardziej aktualnych.

Myślę, że można założyć, że kiedy książka ta została wydana w latach 70., był to przełom dla jej czytelników. Z opowieści teściowej i mamy znam historie, kiedy kobiety nie zajmowały się niemowlętami tak, jak jak robią to obecne mamy. Nie było też znane Rodzicielstwo Bliskości, albo dopiero raczkowało. Obecnie ta książka nie jest już aktualna, większość opisu porodu i pobytu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
374
11

Na półkach: ,

Zbiór banałów przeplatanych quasi-naukowym wywodem opartym na wyidealizowanym, baśniowo-bajkowo-życzeniowym oglądem natury.

Zbiór banałów przeplatanych quasi-naukowym wywodem opartym na wyidealizowanym, baśniowo-bajkowo-życzeniowym oglądem natury.

Pokaż mimo to

avatar
80
2

Na półkach: ,

Momentami trudna pozycja ze względu na dość radykalne tezy i opisy, które mogą wpędzić w poczucie winy i wzbudzić lęk, ale z pedagogicznego punktu widzenia (i czystego macierzyńskiego instynktu) trudno nie uznać trafności obserwacji autorki. Całość na pewno trudna do przełożenia 1:1 ze społeczności plemiennej do naszych cywilizacji, ale wiele konceptów jest cennych i wartych podjęcia chociaż próby wdrożenia. Samo rodzicielstwo bliskości, które jest tu trzonem, pozostaje bezsporne, a pięknych (choć egzotycznych) jego przykładów w tej książce nie brakuje. Ważna lektura, dla każdego rodzica.

Momentami trudna pozycja ze względu na dość radykalne tezy i opisy, które mogą wpędzić w poczucie winy i wzbudzić lęk, ale z pedagogicznego punktu widzenia (i czystego macierzyńskiego instynktu) trudno nie uznać trafności obserwacji autorki. Całość na pewno trudna do przełożenia 1:1 ze społeczności plemiennej do naszych cywilizacji, ale wiele konceptów jest cennych i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
353
36

Na półkach:

Gdy ta książka powstała, z pewnością była rewolucyjna. Dziś część zawartych w niej tez jest dla mnie absolutną oczywistością, a część brzmi przestarzale i stereotypowo (i niezbyt naukowo). Mimo to myślę, że warto sięgnąć po tę lelturę - choćby po to, by porównać naszą rzeczywistość z ówczesną.

Gdy ta książka powstała, z pewnością była rewolucyjna. Dziś część zawartych w niej tez jest dla mnie absolutną oczywistością, a część brzmi przestarzale i stereotypowo (i niezbyt naukowo). Mimo to myślę, że warto sięgnąć po tę lelturę - choćby po to, by porównać naszą rzeczywistość z ówczesną.

Pokaż mimo to

avatar
365
84

Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa książka i łatwa w lekturze, ale chyba nieco idealistyczna i niezbyt naukowa. Wiele jest aspektów, których autorka nie bierze pod uwagę. Mimo to uważam ją za rewolucyjną na owe czasy i potrzebną.

Bardzo ciekawa książka i łatwa w lekturze, ale chyba nieco idealistyczna i niezbyt naukowa. Wiele jest aspektów, których autorka nie bierze pod uwagę. Mimo to uważam ją za rewolucyjną na owe czasy i potrzebną.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    421
  • Przeczytane
    315
  • Posiadam
    93
  • Teraz czytam
    27
  • Ulubione
    11
  • Rodzicielstwo
    7
  • Dziecko
    7
  • Psychologia
    5
  • 2019
    4
  • 2020
    3

Cytaty

Więcej
Jean Liedloff W głębi kontinuum Zobacz więcej
Jean Liedloff W głębi kontinuum Zobacz więcej
Jean Liedloff W głębi kontinuum Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także