Niemowlęta żyjące w zgodzie z kontinuum są od urodzenia wszędzie noszone przez rodziców. W życiu takiego dziecka ciągle coś się dzieje, jesz...
Niemowlęta żyjące w zgodzie z kontinuum są od urodzenia wszędzie noszone przez rodziców. W życiu takiego dziecka ciągle coś się dzieje, jeszcze zanim odpadnie mu pępowina. Większość czasu niemowlę przesypia, ale nawet podczas snu przyzwyczaja się do głosów otaczających go ludzi, odgłosów ich działalności, do nagłych wstrząsów, szturchnięć i ruchów, niespodziewanego zatrzymywania się. Przyzwyczaja się do tego, że jest podnoszone i że różne części jego ciała są uciskane, kiedy opiekun przekłada je, żeby wygodniej się mu pracowało lub odpoczywało. Przyzwyczaja się do rytmu dnia i nocy, do zmian temperatury i powierzchni stykających się z jego skórą, lecz nade wszystko przywyka do poczucia bezpieczeństwa, jakie daje mu bliski kontakt z żywym ciałem. Żywotną potrzebę takiego kontaktu niemowlę odczułoby tylko wtedy, gdyby zostało od tego ciała odstawione. Dziecko nieomylnie oczekuje takich właśnie okoliczności, i właśnie one są jego udziałem – a to jest realizacją kontinuum jego gatunku. Czuje się dobrze, dlatego rzadko sygnalizuje coś za pomocą płaczu, nie musi też robić nic innego poza ssaniem piersi i wypróżnianiem się, gdy odczuje takie impulsy, i doznawaniem radości z zaspokojenia tych potrzeb. POZA TYM PRZEZ CAŁY CZAS ZAJĘTE JEST UCZENIEM SIĘ, CO TO ZNACZY BYĆ”.