Carles Puyol. Kapitan o sercu w kolorze blaugrana
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2013-11-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-11-06
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379240999
- Tagi:
- sport futbol kluby piłkarskie FC Barcelona
Prosty chłopak z La Pobla de Segur i charyzmatyczny lider. Miłośnik imprez i dobrej zabawy, a zarazem domator. Wielbiciel kultury Tybetu, kuchni japońskiej i… tatuaży. Jaki naprawdę jest Carles Puyol?
Od katalońskiej prowincji, przez boiska La Masίi, po największe stadiony świata. Od chłopięcych marzeń, przez katorżniczą pracę, po sławę i uwielbienie setek tysięcy kibiców. Carles Puyol – Kapitan o sercu w kolorze blaugrana to pierwsza wydana w Polsce biografia najwybitniejszego kapitana w historii FC Barcelony. Opowiada o życiu i karierze legendarnego Tarzana, stanowi również drobiazgowy zapis sukcesów, porażek oraz, często zupełnie nieznanych, faktów i ciekawostek na temat Barçy – klubu, o którym mówi się, że jego sercem i płucami jest właśnie Puyi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Farben lehre
Wydawnictwo Sine Qua Non jest podzielone kolorystycznie, a spośród pięciu barw to zieleń zajmuje jego największą papierową powierzchnię. Zieleń murawy, na której rozgrywane są mecze o wszystko, zieleń banknotów, których milionów potrzeba na transfery z prawdziwego zdarzenia, ale również zieleń dająca nadzieję, że mimo największych przeciwności losu można spełnić swoje marzenie. Jakie? Jakieś drobne, przeciętne... na przykład bycie częścią wyjściowej jedenastki najlepszej piłkarskiej drużyny świata.
Który chłopak, choć minimalnie interesujący się futbolem nie marzył o wyjściu na Camp Nou w bordowo-granatowych barwach i wsłuchaniu się w okrzyki kibiców skandujących jego, właśnie jego imię? Niektórym to się udało. Ba! Niektórzy mieli zaszczyt wybiec na to, a także na inne stadiony świata w kolorach blaugrana przełamanych żółtą opaską na ramieniu. Mało tego! Niektórzy mogą poszczycić się zdobyciem ze swoją ukochaną drużyną wszystkich trofeów, jakie były do zdobycia. Na dodatek jest też ktoś, kto połączył oba te wyczyny, a od siebie dodał również charakterystyczną fryzurę, dzięki której zrodził się przydomek niebanalny jak dla piłkarza, ale jakże pasujący do jego silnego charakteru. Tarzan, czyli Carles Puyol - kapitan FC Barcelony, o którym traktuje książka Ziemowita Ochapskiego, spełnił marzenie małego chłopca z La Pobla de Segur i przeszedł do historii nie tylko jako niesamowity środkowy obrońca, ale także jako podpora i jednocześnie fundament swojej drużyny, dla którego klubowe barwy to jedyne słuszne.
„Carles Puyol. Kapitan o sercu w kolorze blaugrana” to na pewno książka skrupulatna i rzetelna. Ochapskiemu nie sposób odmówić znajomości tematu i serca, które bije w podobnych do Katalończyka kolorach. Podzielona na wiele rozdziałów praca, przejrzyście wyodrębnia także w trzech częściach najważniejsze miniepoki, które były udziałem Tarzana i jednocześnie jego drogą od dzieciaka grającego z bratem w podwórkową piłkę - przeradzającą się zazwyczaj w bójkę - po miejsce w jedenastce najlepszych piłkarzy świata. Choć jego dzieciństwo nie było usłane różami (może to i dobrze, bo kto widział kapitana drużyny z licznymi ranami kłutymi na stopach - na pewno nie byłby z nimi taki skuteczny),przyszły ulubieniec culés miał w sobie na tyle determinacji, samozaparcia i - nie odmawiajmy mu tego - talentu, że szczebel po szczeblu piął się ku górze w futbolowej hierarchii. Niczym biblijny Samson wciąż uparcie odmawiający ścięcia włosów, na boisku wyróżnia się jednak przede wszystkim nie wyglądem, a precyzją i byciem zawsze tam, gdzie akurat jest potrzebny.
Współcześnie aktorzy, piosenkarze, prezenterzy i wszyscy inni, których możemy oglądać w telewizji i na łamach kolorowych gazet, zaliczają się do grona celebrytów, na których wpadki tylko czekają wszędobylscy paparazzi. Nie inaczej sprawa ma się ze sportowcami, którzy stają się dla wielu młodych ludzi przykładem, a nawet autorytetem. Należy wtedy pamiętać, że pod stałą obserwacją znajdują się nie tylko wyczyny na boisku, ale także poza nim. Są to cienie sławy i szerokiej rozpoznawalności, na którą godzimy się chcąc nie chcąc, i o której musimy pamiętać. Wielu piłkarzy niestety zapomina o graniu fair play również poza stadionem, jakby nie bacząc na to, że patrzy na nich cały świat. Carles Puyol stanowi w tym wypadku autorytet bezpieczny, a wręcz - niemal jak z reklamy banku - godny polecenia. Być może jest aż tak skupiony na piłce, być może jest po prostu dobrym, spokojnym człowiekiem - stroni od hucznych imprez, nie wplątuje się w skandale, w chwilach wolnych czyta książki, słucha muzyki, odpoczywa.
Jako piłkarz Puyol przede wszystkim ujmuje ogromną pokorą, na którą słusznie, wielokrotnie zwraca uwagę Ziemowit Ochapski. Katalończyk nigdy nie lekceważy żadnego, choćby teoretycznie najsłabszego przeciwnika, po każdym zwycięstwie zamiast pewności przed kolejnym meczem, pojawia się u niego skupienie i maksymalna koncentracja. Jako kapitan niejednokrotnie podkreślał jak ważna jest współpraca, po meczu stara się nikogo nie wyróżniać - choćby sam był tym najlepszym. „Kapitan o sercu w kolorze blaugrana” to także niespotykanie wierny kochanek, który FC Barcelony nie zamieniłby na żadną inną. Tarzan to monogamista, jakich w świecie futbolu bardzo mało i nie będzie miało miary moje zdumienie, jeśli do końca swojej kariery nie pozostanie w barwach Barçy.
Książka o wyczynach Tarzana w futbolowej dżungli jest ciekawym, choć mam wrażenie, że nie do końca wykorzystanym pomysłem. Przy bardzo płynnym stylu i wciągającej narracji, jakim posługuje się dziennikarz portalu sportowego, książka bywa momentami nużąca, a zapewniam, że kwestią znużenia nie jest moja płeć. Nie da się ukryć, że najwięcej jest tu skrupulatnych opisów akcji meczowych, krok po kroku objaśniających każdą padającą, a także nie padającą bramkę. Trudno nazwać dzieło Ochapskiego biografią, bo za mało jest w tym wszystkim Puyola, a za dużo tego, co mogłoby się znaleźć w ogólnej książce o sukcesach i porażkach hiszpańskiego klubu. Chociaż może jednak się mylę? Może skoro chłopiec z La Pobla de Segur jest sercem i płucami FC Barcelony, to ta książka po prostu nie mogła wyglądać inaczej? Może są to dwa niepodzielne życia, złączone od pierwszego wyjścia na boisko tego długowłosego zawodnika. Ciekawym zabiegiem jest natomiast wprowadzenie dziesięciu stałych rozdziałów, napisanych większą czcionką i wyodrębnionych szarym tłem. „Ludzie Carlesa” to nieco bardziej intymne zajrzenie w życie prywatne kapitana, w jego przyjaźnie, znajomości i osoby, które podziwia, a także którym wiele zawdzięcza. Książka zdziwiła mnie natomiast pewną niekonsekwencją, którą jest dla mnie opis na czwartej stronie okładki: Miłośnik imprez i dobrej zabawy, a zarazem domator, podczas gdy w trakcie lektury kilkakrotnie spotykamy się z zapewnieniami, że Puyol: mógłby balować w nocnych klubach do białego rana, ale huczne imprezy to nie jego miejsce, gdyż rozładowywać stres pomaga mu medytacja oraz joga.
Pomijając jednak sprawy czysto techniczne, Puyolowi można życzyć jedynie tego, aby w życiu osiągał sukcesy równie spektakularne, jak na boisku. Żeby pokora, siła i nadzieja związana z futbolem, przekładała się również na codzienne sprawy i drobnostki, bo przecież, jak pisał Jacek Podsiadło:
Zawsze się liczy „gra głową” i swego rodzaju wyskok,
Choć inny jest cel, inny sędzia i niewymiarowe boisko.*
Sylwia Sekret
*J. Podsiadło: „Kadra na mecz z Francją została już powołana”. W: Tegoż: „Niczyje, boskie”.
Oceny
Książka na półkach
- 119
- 87
- 80
- 9
- 5
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Ostatnie dwudziestolecie stoi pod znakiem wyraźnej dominacji futbolu hiszpańskiego. Dwukrotne Mistrzostwo Europy, Mistrzostwo Świata, dziewięciokrotny triumf w Lidze Mistrzów (duet Real Madryt/FC Barcelona),jedenastokrotne zwycięstwo w Pucharze UEFA (Lidze Europy),długo można by wymieniać… Nie dziwi zatem wysyp książek poświęconych piłkarzom z Hiszpanii.
Do tej pory miałem okazję zapoznać się z publikacjami na temat takich gwiazd jak Iniesta, Ramos, Raul, Xavi. Jednak dopiero biografia „Tarzana”, bo tak nazywano Carlesa Puyola, spełniła moje oczekiwania. Została wydana wręcz w idealnym momencie, u schyłku kariery tego zasłużonego graczy. Ostoja reprezentacji (100 A – 3 gole) oraz FC Barcelona, dla którego fenomenalne okazały się zwłaszcza lata 2008-2010. W tym niesamowity sezon 2008/09, w którym jego drużyna zdobyła wszystkie możliwe trofea.
Książka opowiada o karierze Puyola z perspektywy sezonów i ważniejszych meczów, w których brał udział. Fajnie wyglądają relacje ze spotkań, przypominające uczestników oraz kluczowe momenty. Ilość szczegółów jest momentami zbyt wielka (co może zniechęcać fanów innych drużyn niż Barca),a zważając na powtarzalność przeciwników pucharowych (Chelsea Londyn, Inter Mediolan, Manchester United, Real Madryt) czasami przydałoby się krótkie podsumowanie sezonu. Przydałoby się też nieco więcej światła w tekście. Dobrze, że publikacja nie pomija ludzkiej strony zawodnika, problemów z kontuzjami. Co ciekawe, mimo niezwykłych sukcesów, Carles Puyol nie był bohaterem skandalów obyczajowych, nie stał się postacią z kolorowej okładki. Raczej jest przykładem ciężkiej pracy, zaangażowania oraz przywiązania do barw klubowych – nigdy nie zamienił koszulki blaugrana na inną. To rzadkie w obecnym świecie pieniądza, gdy zawodnicy podążają za coraz większymi apanażami. 7,5/10
Ostatnie dwudziestolecie stoi pod znakiem wyraźnej dominacji futbolu hiszpańskiego. Dwukrotne Mistrzostwo Europy, Mistrzostwo Świata, dziewięciokrotny triumf w Lidze Mistrzów (duet Real Madryt/FC Barcelona),jedenastokrotne zwycięstwo w Pucharze UEFA (Lidze Europy),długo można by wymieniać… Nie dziwi zatem wysyp książek poświęconych piłkarzom z Hiszpanii.
więcej Pokaż mimo toDo tej pory...
Jak ktoś kocha Barcelonę to pozycja obowiązkowa. Bardzo szczegółowa biografia prawdziwego kapitana BlauGrany. Chociaż nie powiem że długaśna...
Jak ktoś kocha Barcelonę to pozycja obowiązkowa. Bardzo szczegółowa biografia prawdziwego kapitana BlauGrany. Chociaż nie powiem że długaśna...
Pokaż mimo toZ reguły nie chce mi się pisać opinii, ale w przypadku tej książki jestem zmuszony. Nie wiem czy to Puyol (piłkarz którego uwielbiałem) jest aż tak nudny czy to autor ma fatalny styl. Książka do bólu schematyczna. Jeśli nie ma o czym pisać to po co aż tyle stron? Po co co chwilę pisać o tym, że prasa oceniła występ Puyola jako świetny, po co ciągle pisać co powiedział Puyol w różnych sytuacjach skoro ciągle mówi te same banały (szacunek dla przeciwnika, walka, blablabla). I te tytuły z gazet po meczach, i te opisy świętowania... A wszystko to nudno, monotonnie. A z drugiej strony bywa też powierzchownie. Z książki nie dowiemy się nic o dopingu u Guardioli, choć o Pepie jest krótki rozdział. O Ronaldinho podstawy jak z Wikipedii, o Rivaldo właściwie nic. Gdzie tajemnice szatni i zgrupowań kadry? Książkę czyta się szybko bo jest pisana prostym językiem (nie jest to zarzut),ale bardziej niż biografia jest to po prostu opis meczów, w których grał Puyol. Wydaje mi się, że autor miał ograniczony dostęp do źródeł i stąd wyszło jak wyszło. Proponuję przeczytać biografię Garrinchy lub ewentualnie Maradony. To jest przepaść.
Podsumowując książka pisana przez fana Barcy dla fanów Barcy.
Z reguły nie chce mi się pisać opinii, ale w przypadku tej książki jestem zmuszony. Nie wiem czy to Puyol (piłkarz którego uwielbiałem) jest aż tak nudny czy to autor ma fatalny styl. Książka do bólu schematyczna. Jeśli nie ma o czym pisać to po co aż tyle stron? Po co co chwilę pisać o tym, że prasa oceniła występ Puyola jako świetny, po co ciągle pisać co powiedział Puyol...
więcej Pokaż mimo toSzkoda, że w Polsce nie ma prawa, które nakazywałoby recenzentom, pisania, że ich recenzje są sponsorowane, gdyż takie pozycje, jak ta są nudne i przeciętne. A czytając niektóre, recenzje można dojść do wniosku, że książka jest świetna. A prawda jest taka, że za darmowy egzemplarz książki, ludzie głupieją i ich opisy mijają się z rzeczywistością. Nie polecam książki, lepsze opisy widziałem na Wikipedii. A na stwierdzenie, który fan piłki nożnej nie chciałby wystąpić w Barcelonie, odpowiedz jest bardzo prosta. Absolutnie każdy kibic, który nie kibicuje temu klubowi. Fan Realu nie zagra dla Barcy!
http://wojownikpokoju.pl/
Szkoda, że w Polsce nie ma prawa, które nakazywałoby recenzentom, pisania, że ich recenzje są sponsorowane, gdyż takie pozycje, jak ta są nudne i przeciętne. A czytając niektóre, recenzje można dojść do wniosku, że książka jest świetna. A prawda jest taka, że za darmowy egzemplarz książki, ludzie głupieją i ich opisy mijają się z rzeczywistością. Nie polecam książki, lepsze...
więcej Pokaż mimo toKto z nas nie chciałby być wieloletnim kapitanem Barcelony i zagrać sto razy w reprezentacji kraju? Carlesowi to się udało, więc aż korci, żeby sprawdzić jak do tego doszedł i z czym wszystkie jego osiągnięcia się wiązały. Polecam, zwłaszcza w nieprzyjemne zimowe wieczory ta hiszpańska opowieść smakuje wyjątkowo.
Kto z nas nie chciałby być wieloletnim kapitanem Barcelony i zagrać sto razy w reprezentacji kraju? Carlesowi to się udało, więc aż korci, żeby sprawdzić jak do tego doszedł i z czym wszystkie jego osiągnięcia się wiązały. Polecam, zwłaszcza w nieprzyjemne zimowe wieczory ta hiszpańska opowieść smakuje wyjątkowo.
Pokaż mimo toFutbol nieodłącznie kojarzy się z monumentalnymi stadionami, milionem zielonych banknotów wydanych tylko po to, by kupić sobie nowe wzmocnienie, uzupełnić lukę, wytrenować kolejnych. Magazyny codziennie donoszą o tym kto z jaką modelką się spotyka, w jakiej willi rezyduje, ilu lokajów posiada oraz jaka kwota wpływa na jego konto. Ale to tylko otoczka. By poznać sztukę futbolu i jego piękno należy spojrzeć głębiej, należy wiedzieć, że piłka nożna to nie tylko gra. Piłkę nożną tworzą ludzie, których zafascynowanie dyscypliną emanuje w każdej sekundzie meczu, którzy w imię drużyny w stanie są odsunąć na bok potrzeby, poświęcić własne zdrowie. Takim człowiekiem jest właśnie Carles Puyol, czyli fundament FC Barcelony, bez którego wszystko mogłaby wyglądać inaczej.
Musicie bowiem wiedzieć, że Carles nie miał łatwo. Mimo, że przyszło mu grać z Messim nie posiadał jego szybkości i precyzji. Tak samo również jak techniki Andrésa Iniesty czy wzrostu Gerarda Piqué. Jego rodzice nie byli wpływowymi barcelończykami, pochodził z wiejskiej rodziny i gdyby nie potajemne wyjścia na boisko, które zapoczątkowały jego pasję, dostałby w spadku gospodarstwo ojca. Kolejną przeszkodą na drodze Puyi’ego był wiek: do Barçy trafił nie gdy miał sześć czy dziesięć lat – a siedemnaście. Następne parę dobrych miesięcy upłynęło, zanim w końcu odnalazł swoje miejsce na boisku - środek obrony. Wprawia mnie w podziw fakt, że wszystkie czynniki jakby skreślały go z listy, a jednak zwyciężył determinacją, wiarą we własne możliwości i niesamowitą odwagą. Został obrońcą jednego z najlepszych klubów świata oraz reprezentantem drużyny Hiszpanii a jednocześnie kapitanem obu zespołów. Wygrał wszystkie trofea jakie można zdobyć w Primera División – liczby mówią same za siebie: to legenda. Dlatego uważam, że biografia "Carles Puyol. Kapitan o sercu w kolorze blaugrana" to nie tylko książka dla łaknących sportowych informacji a ludzi, którzy szukają wewnętrznej siły, zalążka samoakceptacji, którzy pragną motywatora i chcą działać cuda.
"Carles Puyol. Kapitan o sercu w kolorze blaugrana" ma w sobie wszystko, co powinna mieć rzetelna biografia. Wstęp, który wzrusza i zakończenie, które wbija w fotel oraz całą resztę – chronologicznie opowiedzianą historię, z podziałem na początek piłkarskiej kariery i ery dwóch trenerów: Franka Rijkaarda oraz Pepa Guardioli. To wszystko powoduje, że książkę czyta się przywołując swoje wspomnienia dotyczące danych meczów oraz idealnie uzupełniając te, których nie było dane nam oglądać. Koleją niesamowitą sprawą było rozpoczęcie każdego rozdziału cytatem barcelońskiego obrońcy, który odnosił się do danej tematyki rozdziału. To jak kartka z pamiętnika. Sprawia, że poznajemy Carlesa ze strony innej, niż ta pokazana przed media, czytamy jego własne spostrzeżenia na temat klubu, aktualnej sytuacji w reprezentacji Hiszpanii oraz zdania skierowane do kibiców, jak i piłkarskich rad i pouczeń.
Nawał informacji potrafi czasem przytłoczyć, nie oszukujmy się. Momentami żałuję, że to historia, która jako nurt przewodni chwyta FC Barcelonę, a Tarzana traktuje w pewnych momentach całkowicie pobieżnie, podsumowując jedynie rozdział fragmentem dziennikarskich pochwał w stronę piłkarza, a zaczynając jego własną myślą. Nie mniej jednak, nie umniejsza przyjemności jaką czerpie się z czytania. Sama niewiele o Carlesie wiedziałam, jeszcze mniej o FC Barcelonie za czasów Franka Rijkaarda – przecież to nie moje czasy –, dlatego niezmiernie cieszy mnie fakt, że poznałam zarówno życie piłkarza jak i historię klubu, w którym wszystko się zaczęło. Idealne dopełnienie stanowi wkładka ze zdjęciami – nie byle jakimi, a tymi, które przedstawiają sytuacje wcześniej wyraźnie opisane w książce oraz – specjalne strony zatytułowane "Ludzie Carlesa", przybliżające osobowości, które wywarły szczególny wpływ na życie piłkarza; są jego przyjaciółmi.
Najciekawsze i jednocześnie najprzyjemniejsze autor pozostawia nam na koniec. Po trzymającym za serce zakończeniu Luci Caioli’ego, przychodzi czas na dodatek specjalny, czyli o Puyol’u poza futbolem. Bez wahania odpowiada on, że literatura stanowi ogromną część jego osobowości a ulubionym autorem jest nikt inny jak Carlos Ruiz Zafón. Natknąć się również można na wzmianki o ulubionej kuchni, serialach, przesądach, w które wierzy oraz upodobaniach turystycznych czy słabości do zwierząt. Ostatnie strony zaś, to nic innego jak Carles w liczbach: podsumowanie kariery, rozgrywki klubowe oraz strzelone bramki i prawie siedemset wejść na boisko w barwach blaugrany. Robi wrażenie.
Książka polskiego dziennikarza Ziemowita Ochapskiego, to nie tylko historia FC Barcelony z perspektywy prostego chłopaka z La Pobla de Segur. To historia FC Barcelony, która po raz kolejny zakwitła, a wraz z nią talent obrońcy, charyzma i prawdziwe oddanie. Kiedy słyszę "Carles Puyol" widzę mecz z Realem Madryt i Piqué, który w 65 minucie podnosi zapalniczkę z murawy, rzuconą przez jednego z kibiców. Co robi Puyol? Odbiera, wyrzuca i poucza lekcją czystej gry. (Zawsze mogło skończyć się tak). Kiedy słyszę "Carles Puyol" widzę moment, gdy ten podaje puchar nieżyjącemu już trenerowi – Tito Vilanovie oraz Éricowi Abidalowi, jako cześć osobom, których niezłomna walka z rakiem imponuje na każdym kroku. Carles Puyol 15 maja 2014 roku oficjalnie zakończył swoją karierę, a kiedy słyszę jego nazwisko widzę lwa z bujną grzywą, nauczyciela, urodzonego lidera, niezawodnego przyjaciela. Mam wtedy wrażenie, że wszystko jest możliwe, póki nie tracę wiary. On – niezależnie od liczby kłód pod nogami – jej nie stracił i właśnie dlatego uważam go za mój osobisty autorytet. Jego biografia to motywujący strzał w dla każdego czytelnika: zaraża zapałem, wolą walki, pragnieniem zwycięstw oraz po raz kolejny daje szanse zakochania się w piłce nożnej.
"To oczywiste, że marzę o Pucharze Świata. W końcu każdy ma prawo do marzeń."
Futbol nieodłącznie kojarzy się z monumentalnymi stadionami, milionem zielonych banknotów wydanych tylko po to, by kupić sobie nowe wzmocnienie, uzupełnić lukę, wytrenować kolejnych. Magazyny codziennie donoszą o tym kto z jaką modelką się spotyka, w jakiej willi rezyduje, ilu lokajów posiada oraz jaka kwota wpływa na jego konto. Ale to tylko otoczka. By poznać sztukę...
więcej Pokaż mimo toCares Puyol- kwintesencja FC Barcelony, kochający syn, wierny przyjaciel. Ta książka to nie tylko biografia, ale przede wszystkim przykład dla wszystkich że do wszystkiego można dojść ciężką pracą i determinacją, a na szacunek trzeba sobie zapracować. To wszystko udało się Puyolowi, który obecnie jest legendą w świecie futbolu i ikoną klubu któremu jest wierny od czasów stawiania pierwszych kroków w piłce nożnej. Życie Puyola to też motywacja dla wszystkich którzy wątpią w siebie, lub też dla tych którzy chcą coś osiągnąć obojętnie w jakiej dziedzinie.
Cares Puyol- kwintesencja FC Barcelony, kochający syn, wierny przyjaciel. Ta książka to nie tylko biografia, ale przede wszystkim przykład dla wszystkich że do wszystkiego można dojść ciężką pracą i determinacją, a na szacunek trzeba sobie zapracować. To wszystko udało się Puyolowi, który obecnie jest legendą w świecie futbolu i ikoną klubu któremu jest wierny od czasów...
więcej Pokaż mimo topolecam
polecam
Pokaż mimo to