forum Oficjalne Aktualności
O pisarkach niewylewających za kołnierz
Długa lista pisarzy alkoholików jest wszystkim bardzo dobrze znana. Ale co jeśli chodzi o ich koleżanki po fachu? Wśród tych najbardziej znanych są takie, które deklarowały „kieliszek wina co godzinę”. Dziś o autorkach, które nader często same osuszały butelkę.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [17]
Błąd. Marguerite Duras nie była reżyserką, od czasu filmu "Hiroszima, moja miłość" Resnais, który powstał na podstawie "Kochanka" zdarzało jej się "jedynie" bywać scenarzystką.
A co do wielkich pominiętych, to Agnieszka Osiecka, z rodzimego podwórka.
Te dzieła tworzyli na lekkim rauszu, w pijanym widzie, czy na kacu? To ważne, bo w każdym z tych stanów nieco inaczej postrzega się "świat". :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNo cóż, w kontekście nauki, wygląda na to, że wszyscy Francuzi i Włosi, to alkoholicy....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoże tak: nie każdy narkoman i alkoholik tworzy wartościowe dzieła; nie każdy tworzący wartościowe dzieła jest alkoholikiem, narkomanem etc.. Pytanie czy np. Bukowski lub Virginia Woolf byliby genialni bez używek i prowokacji?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDlaczego wciąż największą uwagę mają ci, którzy posiadają ogromną ilość przywar. Nie rozumiem tego. Wciąż widzę artykuły o artystach ćpunach i alkoholikach. A może by tak wywyższyć innych? Tych, którzy wspierali działania charytatywne, bezinteresownie przyuczali fachu literackiego jakichś perspektywicznych młodzieńców, pomagali ludziom, deklarowali abstynencję, wiedli żywot...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
"Widzisz, każdy jest artystą, takim co mu nie wyszło. Jeszcze przepij to czystą, wzmocni ci autentyczność."
Z zestawieniem pisarzy-abstynentów też bym się chętnie zapoznał.
"Z zestawieniem pisarzy-abstynentów też bym się chętnie zapoznał." Ja też.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPonieważ ideał jest mało interesujący ,z jego życiorysu wieje nudą,i na dodatek każą nam do niego dążyć.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lista pisarzy abstynentów .
He,he - to byłaby bardzo krótka lista.
No cóż, moim zdaniem definicja alkoholizmu jest bardzo płynna. Można być pijakiem, a nie być alkoholikiem. Rozpoczęcie dnia od szklaneczki z drinkiem, jeżeli się nie jeździ samochodem i nie trzeba iść rano do pracy nie różni się tak na prawdę od wypicia drinka wieczorem. Pora dnia jest porą umowną, ustaliliśmy jakieś społeczne kryterium moralne najlepszej pory na picie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW tym sęk że Miller nie był ani alkoholikiem ani pijakiem i zwyczajnie nie pasuje pod tym względem do panów z którymi został zestawiony.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pijaństwo Carson McCullers, to chyba jedno z bardziej dramatycznych.
Następna pani - Jane Bowles.
Nie wiem skąd wzięła się informacja, że Miller był alkoholikiem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Faktem jest, że literatki nie zdobyły sobie głębszej sławy w odróżnieniu od swoich kolegów po piórze... To znaczy, po flaszce.
Oczywiście, brakuje Agathy Christie. Nałogowe pożeranie jabłek (zdaje się, że zielonych, niedojrzałych) z pewnością objawiłoby przy próbie z byle testerem trzeźwości więcej, aniżeli polskie "zero dwa" promila.
Proszę pamiętać, że odznaczyłem...