forum Oficjalne Konkursy
Pocztówka z gór - wygraj pakiet książek „Ostatni portret Melanii” i „Tak będzie prościej”.
Pocztówka z gór - wygraj pakiet książek „Ostatni portret Melanii” i „Tak będzie prościej”.
Artysta malarz Igor Żurek i księgowa Melania Łucka tworzą szczęśliwą parę. Mieszkają w domu nad jeziorem. W pewien sierpniowy poranek Igor budzi się i spostrzega, że Melania zniknęła. Rozpoczyna poszukiwania, które stopniowo ujawniają drugie dno ich związku. Jak się okazuje, Igor i Melania skrywają kilka mrocznych sekretów. W zwariowanej podróży Żurkowi towarzyszy Nikola Napiecek, miłośniczka różowych skuterów, kolczyków w nosie i osobliwych opowieści. Bohaterką książki jest również słynna pisarka Sandra Sauer. Wielbicielkami jej powieści są Melania i Nikola. Dla Igora zaś fenomen poczytnej autorki jest równie niezrozumiały jak zniknięcie Melanii.
W 1993 roku zabójstwo przewodnika sudeckiego Tadeusza Stecia jest sensacją. Cała Jelenia Góra plotkuje o skarbach, które zgromadził, i o przyjaźni z zamordowanym byłym premierem Piotrem Jaroszewiczem. Dla policji kluczem do sprawy jest jednak homoseksualizm ofiary. Tymczasem dochodzi do kolejnych zagadkowych morderstw, a śledztwo prowadzi w góry, do karkonoskich schronisk i tropem przemytników na przejścia graniczne. Czy w grę wchodzi przemyt, a może powiązania z Jaroszewiczem, tajne archiwa i złoto, które Niemcy wywieźli z Wrocławia w ostatnich dniach wojny?
Tak jak Igor Żurek, budzicie się pewnego ranka i spostrzegacie, że Wasza miłość odeszła bez słowa wyjaśnienia. Zaczynacie poszukiwania, w trakcie których odkrywacie starą pocztówkę ze zdjęciem górskiego schroniska. Co się na niej znajduje i do czego zaprowadzi Was ten trop?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają pakiet książek „Ostatni portret Melanii” i „Tak będzie prościej”.
Regulamin
- Konkurs trwa od 21 sierpnia do 28 sierpia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - wydawnictwu REBIS. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
Nagrody ufundowało wydawnictwo: |
|
odpowiedzi [38]
Jest sobotni poranek. Jak zwykle dzisiaj spałam do późna by odespać cały tydzień wczesnego wstawania. Coś mnie jednak niepokoi, w mieszkaniu panuje nienaturalna cisza. Zwykle o tej godzinie Mark kończył szykować dla nas śniadanie.
-Mark! Mark! Co robisz? - Odpowiada mi głucha cisza. Rozglądam się uważniej po pokoju. Mój wzrok przykuwają niedomknięte drzwi od szafy. Zaglądam...
Znaleziona pocztówka sprawiła, że zaczęłam się zastnawiać dlaczego Kuba nie wraca. Zadzwoniłam, ale miał wyłączony telefon. Nigdy wcześniej nie widziałam miejsca z pocztówki. Napisane słowa zastanawiały mnie jeszcze bardziej: "Kiedy wezwie nas zew zawsze tam wrócimy". Nie rozumiałam o co chodzi, ale wiedziałam, że odpowiedź mogą dać mi tylko góry. A przyjaciel Kuby, Kajetan...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
"Aniu, jesteś najlepszym co mnie w życiu spotkało, jeszcze tylko dwa miesiące dzielą nas od szczęścia i będziemy na zawsze razem. Kocham i czekam na Ciebie w naszym nowym, maleńkim, domku.
Całuje,
Thomas
Chamonix Mont-Blanc, 14.01.1986"
Kiedy znalazłam tę kartkę, początkowo ja zignorowałam, ale coś nie dawało mi spokoju. Pocztówka z Alp? Nikt z naszych znajomych nie był...
Słyszę szum jeziora. Ptaki za oknem budzą mnie swoim śpiewem. Otwieram oczy i pocałunkiem chcę obudzić mojego ukochanego, lecz nikogo nie znajduję koło siebie. Wstaję z łóżka, ubieram się i schodzę zrobić śniadanie. Może mój ukochany poszedł na ryby?
W mieszkaniu go nie znajduję, sprzęt wędkarski jest na swoim miejscu. Wychodzę nad jezioro, lecz również tam go nie widzę....
Jeszcze nie otwarłem oczu a już wiedziałem, że Kamili nie ma obok mnie. Może to przez brak zapachu jej owocowego szamponu, którym wczoraj myła włosy? Nie wiem, może to jakieś przeczucie. Moja ręka leży w miejscu gdzie powinna być jej głowa. Przesuwam dłonią po chłodnej poduszce i wyczuwam sztywną kartkę, gładką z jednej strony. Uchylam powieki i widzę pocztówkę z gór, którą...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
- Kochasz mnie jeszcze? - Z zawieszenia wyrwało mnie pytanie mojego męża. Właśnie oglądaliśmy list w butelce, więc pomyślałam, że dopadł go romantyczny nastrój. To miłe, szczególnie, że jesteśmy małżeństwem już od 9 lat.
- Troszkę - uśmiechnęłam się.
- Jak to troszkę? - wyprostował się.
- No troszkę, jak kogucik swą kokoszkę.
- Że co? - zaczął się irytować.
- Bo kogucik swą...
Gdzie ten mój chłop znowu się podział. Tyle roboty, że nie wiadomo gdzie ręce włożyć, a jego nie ma. Miał rąbać drzewo na opał, a cisza aż w uszach dzwoni. Czyżby znowu wywinął mi ten sam numer co rok temu? Wyszedł po papierosy i nie było go przez tydzień. Musiał się odstresować, przemyśleć wiele rzeczy. Nie był pewny czy tak chce żyć. Nie pomyślał o mnie, nie zapytał czy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Komar brzęczy mi pod nosem. Która to może byc godzina? 5? 6? Ej, już świta. Budzik Heli dziś nie wyrwał mnie okrutnie ze snu. Hela? Heeeeeela?
Heli brak. Za to jest kartka.
To chyba jakiś żart.
Górki? Przecież mówiłem jej, że wolę nad morze. Zawsze musi robić mi na złość. Czasem się zastanawiam, czy tak zostaliśmy stworzeni żeby baby nam na złość robiły, czy to cholerna...
Stałem na szczycie góry i próbowałem złapać oddech. Wpatrywałem się w skałę pod moimi butami, oparłem ręce na kolanach i dyszałem ciężko. Do moich płuc wdzierał się dym, do moich oczu wpływał pot i mieszając się wraz z łzami spływał wyrzeźbionymi w sadzy korytami. Musiałem biec, tylko to się liczyło. Wziąłem ostatni gryzący w gardło haust powietrza i rusyszłem przed siebie....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nie ma go nigdzie. Zniknął bez słowa, bez żadnej wiadomości pozostawionej na karteczce w kuchni. To do niego nie podobne. Przecież wszystko się układa. Po wielu godzinach oczekiwania, nie mogłam wysiedzieć na miejscu i zaczęłam szukać wskazówek i znalazłam...
Pocztówka była dla mnie szokiem, ponieważ on nienawidził gór, wyjazdy zawsze spędzaliśmy w hotelach min....