-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński6
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać9
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "herondale" [7]
[ + Dodaj cytat]
- Herondale? Jeszcze jeden Herondale? Bez przerwy Herondale’owie. Nigdy nie ma pani wrażenia, że gdziekolwiek się ruszy, ścigają ją Herondale’owie?
– Nie bardzo. Chociaż nie miałabym nic przeciwko.
James leżał na łóżku w pokoju, na przykryciach, z rękami pod głową. Wpatrywał się w znajome pęknięcie na suficie, które kształtem trochę przypominało kaczkę . Jego ojciec byłby przerażony.
Z jego doświadczenia wynikało, że jeśli ktoś się nie boi, chociaż powinien, powodem rzadko jest odwaga. Zwykle taki ktoś wie coś, czego ty nie wiesz.
Co mu się przydarzyło? - zadumał się na głos Magnus. - Niech się zastanowię. Ukradł rower i jeździł nim po Trafalgar Square, ani razu nie korzystając z pomocy rąk. Próbował wspiąć się na kolumnę Nelsona i stoczyć z nim walkę. Potem na krótki czas straciłem go z oczu i zanim znowu go dogoniłem, zawędrował do Hyde Parku, gdzie brnął przez Serpentine z szeroko rozłożonymi rękami i krzyczał: "Kaczki, przyjmijcie swego króla!".
[ Magnus zwraca się do syna Will'a Herondale ]
- Nie mam co liczyć na to - zagadnął Magnus bez specjalnej nadziei - że jesteś całkiem miłym gościem, który wierzy, że został przeklęty i musi sprawić, że nikt nie będzie w stanie go pokochać, by oszczędzić bliskim straszliwego losy? Bo słyszałem, że to się czasem zdarza...
- Ale James nie zrobił jej nic złego - zauważył Christopher, marszcząc brwi.
- Jest Heronadle'em - wyjaśnił Thomas. - To wystarcza.
- To śmieszne - mówił Christopher. - To jakby kogoś ugryzła kaczka i ta osoba wiele lat potem zastrzeliła inną kaczkę i zjadła ją na kolację, uznając to za zemstę.
- Christopher, błagam, nie używaj metafor - powiedział Matthew. - To mi psuje humor.
- Była dostatecznie kiepska nawet bez kaczek - przyznał James. Nigdy nie przepadał za kaczkami, odkąd jedna ugryzła go w Hyde Parku, gdy był małym dzieckiem.
Nieodwzajemniona miłość to śmieszny stan, a ci, którzy się w nim znajdują, zachowują się śmiesznie.