cytaty z książki "Jak Zrzędus chciał zepsuć Święta"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Święta... (...) To jakby świat przytulił cię mocno pod koniec roku.
Kolejny element, który po powrocie będzie musiał dodać do listy rzeczy, których Absolutnie Nie lubi, Dziękuję za Uwagę. Nieważne, że nigdy wcześniej żadnego nie spotkał. Po prostu wiedział, że nie są w jego guście.
Pewnego zimowego rano Zrzędus stanął w drzwiach swojej chaty i podrapał się pod pachą swoim widelcem. Był w zabójczo zrzędliwym nastroju.
Ziemię bowiem pokryła warstwa skrzypiącego szrony, który - zdaniem Zrzędusa - był zbyt biały, zbyt roziskrzony i zbyt chrzęszczący. Na dodatek w powietrzu czuło się chłód wprawiający w lekkie drżenie, a w miarę jak wschodziło blade słońce, znikały ostatnie ślady tańczącej po porannym niebie zorzy polarnej. Dla większości osób taki widok byłby prawdziwie magiczny.... ale nie dla Zrzędusa.