cytaty z książki "Melt for you"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Zdrowe ciało to dar. Nie przyjmuj tego za pewnik. Nie traktuj go jak jakiejś taniej, jednonocnej przygody. Podchodź do niego jak do miłości swojego życia. Traktuj je z szacunkiem i łagodnością, ale przede wszystkim z wdzięcznością. (…) A także ze zdrową dozą czci.
Serce ma swoje pragnienia (…). Ale czasem to, co bierzesz za miłość, jest tylko piękną formą autodestrukcji. Najgorsze w życiu to oddać siebie w zamian za nic.
Musisz w końcu zaakceptować siebie. To banał, ale naprawdę musisz pokochać siebie, zanim zakochasz się w kimś innym.
Bycie miłą to najgorsze, co kobieta może zrobić. Miła musi zepchnąć na bok własne uczucia i myśleć o innych. Miła nie odzywa się, choć wie, że ktoś nie ma racji. Miła żyje po to, żeby uszczęśliwiać ludzi i zamartwiać się ich opiniami. Miła nigdy nie dostaje tego, czego naprawdę pragnie.
Zakochana? Bynajmniej. Gdybyś leżał podłączony do respiratora, odłączyłabym go, żeby naładować sobie telefon.
Wykuwa swoje imię w moim sercu w sposób, w jaki nigdy nie udało się to Michaelowi.
Twój, dopóki słońce nie zgaśnie, a życie na Ziemi nie przestanie istnieć.
Miłość jest wojną skarbie. To jedyne na świecie, za co warto przelać krew.
(…) potrzebuję trochę czasu między teraz a wtedy, żeby przekonać samą siebie, że tak naprawdę nie jestem w nim zakochana.
Moja mama zawsze mawiała, że nie można ufać chudym kobietom. Chude ciało, chude serce, chuda miłość.
– Chyba kocham twoją matkę.
– Tak – mówi łagodnie. – Łatwo było ją kochać.
Nasze serca wystukują ten sam szaleńczy rytm. Nasze usta łączą się jak dwa puzzle, które trafiły we właściwe miejsce.
Prawdziwa przyjaźń nie bazuje na tym, co możesz dzięki niej zyskać. Chodzi w niej o to, by szanować człowieka na tyle, żeby pozwolić mu być tym, kim naprawdę jest. Prawdziwy przyjaciel to ktoś, kto mówi: „Jestem tu dla ciebie”, i potrafi to udowodnić.
Moje serce lodowacieje przy nim, jak staw zamarznięty w srogą zimę. Cała populacja Manhattanu mogłaby po nim jeździć na łyżwach, takie jest zimne.
Myśl o pięknisiu. Wyobraź sobie jego twarz, kiedy wejdziesz na imprezę świąteczną w seksownej sukience, wyglądając na umięśnioną i do schrupania.
Sapię i zipię, rozmyślając nad wizją, którą przedstawił.
– Umięśniona brzmi dobrze. Ale chuda jeszcze lepiej.
– Źle! Celem jest siła, dziołcha, nie skóra i kości. Facet nie chce łapać za worek gnatów, kiedy jest w odpowiednim nastroju. Chce ładnej, jędrnej, soczystej kobiety z krągłościami, gorącej i smakowitej.
– Dosłownie właśnie opisałeś mój ulubiony stek.
Więc to jest miłość. Boże, jest nawet gorsza niż święta.
Twój, dopóki słońce nie zgaśnie, a życie na Ziemi nie przestanie istnieć.
Twoje ciało nie jest rzeczą, na którą można patrzeć i oceniać według jakichś standardów piękna, które tak naprawdę nie istnieją. To naczynie, które prowadzi cię przez życie, pozwalając doświadczyć wszystkich pięknych rzeczy, jakie życie ma do zaoferowania. Jedzenie. Seks. Zachody słońca. Muzyka. Przytulanie. Śmiech. Zdrowe ciało to dar. Nie przyjmuj tego za pewnik. Nie traktuj go jak jakiejś taniej, jednonocnej przygody. Podchodź do niego jak do miłości swojego życia. Traktuj je z szacunkiem i łagodnością, ale przede wszystkim z wdzięcznością. – Przerywa, ale po chwili kontynuuje: – A także ze zdrową dozą czci. Twoje ciało zostało stworzone z odłamków gwiazd po ogromnym wybuchu w galaktyce. Co kilka lat całość odbudowuje się dzięki regeneracji komórek, ale masz w sobie rzeczy tak stare jak wszechświat. Dosłownie jesteśmy gwiezdnym pyłem. Każde z nas jest małym cudem. Ty jesteś cudem, Joellen. Pomyśl o tym następnym razem, kiedy staniesz naga przed lustrem i zechcesz skupić się na jakimś przypadkowym dołeczku, który ci się nie podoba.
- Auć. Wiem, że jestem żenująca i dziwna, McGregor. Nie musisz mi tego rzucać w twarz.
Na linii następuje piekielna cisza, a potem słyszę głos Camerona, twardy jak głaz.
- Nigdy więcej nie chcę słyszeć, że z siebie drwisz, Joellen. Nie rób tego głośno i nie rób tego w swojej głowie. Okaż sobie trochę cholernego szacunku, kobieto, bo inaczej nikt tego nie zrobi.