cytaty z książki "Korzenie"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Mężczyzna czekał na nią przy portalu do wewnętrznego ogrodu. Nim do niego weszli, tonął w ciemności, ale ich obecność obudziła lampy. Rozjarzyły się ciepłą żółcią oświetlającą brukową ścieżkę do błękitnej fontanny, gdzie trzy ryby wypluwały z siebie wodę, oraz dwóch zielonych, splecionych ze sobą wierzb.
Kamiel Aequus wyskoczył z płonącej kasuły. Spadając z dużej wysokości, uderzył z impetem o taflę jeziora. Było to niczym spotkanie ze skałą. Elf czy człowiek pewnie zginęliby na miejscu, ale nie drakon. On tylko doznał lekkiego stłuczenia. Zachłysnąwszy się wodą, zaczął opadać na samo dno. Nie czuł kończyn lewej strony ciała ani nie mógł nimi poruszać. Była absolutnie bezwładna.
Jego słowa przeszyły Vittorię milionami lodowatych igieł. Nogi się pod nią ugięły. Przez chwilę, która wydawała się długimi godzinami, siedziała zszokowana na zimnej posadzce, trzęsąc się jak osika. Potem pomyślała o Anieli. Ona też tam była. I jej przyjaciele. Poderwała się z miejsca, chcąc pognać wprost do Arumvir i wyrwać ich wszystkich spomiędzy tych obleśnych pnączy, gdy przy drzwiach poczuła gwałtowne szarpnięcie i nagle znalazła się wprost w żelaznych objęciach Kamiela.
Zamknął oczy, gotowy wkroczyć do tego świata strachów. Zanim to jednak nastąpiło, szepty Ancoralis wydobyły z jego pamięci słowa lunatykującego Cyriona. Krew to krew… I wtedy stwierdził z niemal stu procentową pewnością, że Altus nie ryzykowałby życia dla kogoś, kto nie jest spokrewniony z Leo, tak samo Visionario. Rodzina Emiliusza musiała być zatem większa, niż sam twierdził. Vittoria do niej należała, a w żyłach miała posokę Obsydian. Świat zatem zawdzięczał swoje istnienie potomkowi Władców Marionetek – milenia temu skazanych na zagładę.
- Prawda to tylko zbiór twierdzeń, którym nie możemy zaprzeczyć. Opinia, ponieważ jest subiektywna, choćby pokrywała się z taką prawdą – nigdy nią nie będzie.