cytaty z książki "Twoja wina"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Adam nie chciał, żeby ludzie się go bali. Pragnął jedynie, by robili to, czego on chce. Aby cierpieli, kiedy będzie miał na to ochotę, tak do końca nie wiedząc, co jest źródłem ich bólu. Uwielbiał dramatyczne sceny, podniosłe kulminacje, momenty, kiedy w końcu ktoś odkrywał, że to on jest owym podłym, wstrętnym draniem, krętaczem i manipulantem. To spojrzenie, szok, wyraz najwyższego oburzenia, były dla niego lepsze niż kokaina, którą od czasu do czasu zażywał.
Skoro Adam miał być do końca życia, a tego już była pewna, musiała sobie wypracować dobre relacje z jego bliskimi. Być najlepszą synową. Miłą szwagierką. Świetną ciocią. A wkrótce wspaniałą żoną. Zaśmiała się sama do siebie. Skąd nagle takie myśli? Czemu poprzeczka wisiała tak wysoko? Kto ją zawiesił?".
W takich chwilach czuła się jak bohaterka telenoweli albo tandetnego romansu. Gdyby zobaczyła taką scenę na własne oczy, zapewne śmiałaby się do rozpuku. Tyle że teraz naprawdę to czuła: słodką miłość, która pochłaniała ją bez reszty".