Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pewnie większość z Was jest już po jej lekturze, u mnie trochę sporo czasu upłynęło aby po nią sięgnąć, ale skoro nadarzyła się okazja „Zielono mi” i #bingo w super zabawie u @gabriela_setla_ była idealnym wyborem ! Historia ta, to debiut literacki i to bardzo dobry debiut. Powiem szczerze, uwielbiam te thrillery gdzie nie dość, że musimy cofnąć się wstecz, bo tam zazwyczaj leży prawda, to jeszcze to tak do końca „idealne małżeńskie życie” jest całkiem dobrą fabułą. Fakt, trochę dużo zbędnych „pogadanek” ale nie na tyle aby zepsuły przyjemność z czytania tej książki. Podobało mi się, nawet bardzo. Wyrafinowanie niektórych postaci, co okazuje się pod koniec, genialnie ukazane, a przede wszystkim nakreślone w sposób sklejający tą opowieść w jedno, dostarczając, a może rozwiewając wszelkie niejasności i niedopowiedzenia, pytania, jakie nasunęły nam się podczas czytania. Kłamstwo. Kłamstwo i budowanie późniejszego życia na jego fundamentach, chyba nie ma nic bardziej niestabilnego jak to. Helen i Daniel, małżeństwo, które wkrótce przywita na świecie swe upragnione dziecko. Daniel wraz z jej bratem prowadzą rodzinna firmę architektoniczna, przy okazji zaplanował również projekt nowego wnętrza i właśnie teraz, piękny rodzinny dom, to pobojowisko, płaczący się budowlańcy. Remont przeciąga się, a Helen rozpoczyna zajęcia w szkole rodzenia, w której poznaje Rachel wszystko zaczyna nabierać dziwnie podejrzanych barw. Niby towarzystwo Rachel pozwala Helen choć trochę oderwać się od swoich rozterek i uporczywego, samotnego przebywania w domu, gdyż Daniel pracuje coraz dłużej, to jednak Helen coraz częściej zastanawia się, czy kobiety wpadają na siebie tylko przypadkiem? Okoliczności sprawiają jednak, że Rachel znajduje tymczasowe schronienie w domu Helen i Daniela. Wkrótce jednak Helen odkrywa, że Rachel nie tylko myszkuje w jej domu, ale również przywłaszczyła sobie kilka z ich rzeczy. To miał być już koniec, Rachal po przyjęciu które wyprawili w rodzinnym domu, miała się z niego wyprowadzić. Kobieta zniknęła, tyle że bez słowa, a niedługo później, jej ojciec zgłosił jej zaginięcie… Kim była kobieta, którą Helen wpuściła do swojego życia, skoro nie tą za którą się podawała? Jaki był jej cel? Co się z nią stało? Koniecznie przeczytajcie!