Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Na wstępie zaznaczę, że jestem wiernym fanem i przeczytałem wszystkie pozycje autora. Książka (sama historia) spodobała mi się, chociaż była sporo słabsza niż dotychczasowe cykle (szczególnie blado wypada porównanie do Kosmy). Niemniej książka spokojnie uzyskałaby ocenę 8/10, gdyby nie to co trafiło w przedpiemierze na Legimi. Boże kochany, co to było? Brudnopis? W karcie redakcyjnej ktoś podpisał się pod korektą. Nie wierzę, że przeszło to takowy proces. Raczej na serwis trafił zły plik. Jeśli to samo poszło do druku to będzie śmiesznie. W każdej książce znajduję literówki, normalna sprawa. Jednak tu było ich grubo ponad setka. Do tego liczne urwane zdania, dziesiątki braków wyrazów (serio) powtórzone czy poprzekręcane słowa, wyrazy rozpoczynające się w połowie itp. W niektórych miejscach trudno było w ogóle domyśleć się o co mogło chodzić. Książka cierpi również na modny ostatnio (wśród polskich twórców) problem praktycznego braku głównego bohatera. Każdemu poświęcono tu podobny rozkład treści, przez co całość jest rozmyta. Jednocześnie żadna z postaci względem których prowadzona była narracja nie była ani na tyle sympatyczna, ani rozpisana, aby móc się z nią identyfikować. Sama opowieść więc na duży plus (mimo, że było to "coś innego"), za to chyba pora na zmianę wydawnictwa, skoro nie radzi sobie z korektą i wydaniem pozycji.

Na wstępie zaznaczę, że jestem wiernym fanem i przeczytałem wszystkie pozycje autora. Książka (sama historia) spodobała mi się, chociaż była sporo słabsza niż dotychczasowe cykle (szczególnie blado wypada porównanie do Kosmy). Niemniej książka spokojnie uzyskałaby ocenę 8/10, gdyby nie to co trafiło w przedpiemierze na Legimi. Boże kochany, co to było? Brudnopis? W karcie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Cały cykl oceniam na 8/10, naprawdę przyjemna lektura w dobrym klimacie. Abstrahując od ocen na tym portalu, najbardziej podobała mi się pierwsza część, druga była niewiele gorsza. Mam dobre porównanie, bo czytałem ciągiem (ostatnia część ukazała się w dniu zakończenia przeze mnie lektury części drugiej). Przechodząc do schroniska które spowijał mrok - jest to wyraźny spadek formy. Chociaż bardziej upatrywałbym w tym miejscu nacisku wydawcy, gdyż książka do połowy podąża za utartym schematem, jest przyjemna i odpowiednio tajemnicza. Druga połowa to już niestety pomyłka. Nagłe rozwiązanie fabuły (zupełnie niezaskakujące) i pospieszne kończenie wątków. Co ciekawe pierwszy raz część wątków została zupełnie porzucona bądź zakończona jednym zdaniem, a (ciekawe dotychczas) opisy wierzeń czy dawnych historii nagle upchnięte zostały w losowe miejsca, kompletnie nie wnosząc nic do fabuły. Tak jakby autor zdał sobie sprawę, że musi to pospiesznie zakończyć, a ma jeszcze trochę materiałów z wcześniejszego researchu. Samo zakończenie również słabe, nieprzystające do tego cyklu. Przeszkadzał również praktyczny brak głównego bohatera, a same postaci zostały słabo wprowadzone i nakreślone (wyglądu niektórych nie sposób się domyślić, trzeba samemu sobie to dodać). Na plus dialogi, które w trzeciej części przybrały najdojrzalszy charakter (poprzednie części były pod tym względem zdecydowanie słabsze, a dialogi niekiedy były infantylne). W każdym razie czekam na dalsze pozycje autora, bo potencjał jest spory.

Cały cykl oceniam na 8/10, naprawdę przyjemna lektura w dobrym klimacie. Abstrahując od ocen na tym portalu, najbardziej podobała mi się pierwsza część, druga była niewiele gorsza. Mam dobre porównanie, bo czytałem ciągiem (ostatnia część ukazała się w dniu zakończenia przeze mnie lektury części drugiej). Przechodząc do schroniska które spowijał mrok - jest to wyraźny...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to