-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-05-20
2023-09-06
Times New Romans to książka, do której mam szczególny sentyment. To od niej zaczęła się moja przygoda z twórczością Julii Biel.
Ellie i Theo, pisarze, ona pisarka kryminałów, on pisarz romansów. Łączy ich wspólne dzieciństwo, gdzie razem pisali swoje pierwsze historie, o księciu Kismecie i królewnie Bagatelle. Jednak w przeszłości wydarzyło się wiele złego, przez co Ellie całkowicie odwróciła się od Theo. Każde z nich poszło w swoją stronę, po to, aby po 10 latach ich losy znów się złączyły. Mają wspólne pracować na pewny projektem, którego celem jest wspólne napisanie książki.
To nie jest trywialna historia. Autorka jak zwykle, w sposób nieszablonowy poprowadziła fabułę. Czytelnik nigdy nie wie co czeka go na następnej stronie. Czekają Was łzy szczęścia, jak i rozpacz. Jest to niezwykle emocjonalna i pełna zwrotów akcji lektura, zdecydowanie nie będziecie się przy niej nudzić. Spotkacie też tutaj mnóstwo niebanalnego humory, charakterystycznego dla autorki.
To, w jaki sposób autorka przedstawiła nam relację Ellie i Theo, powoli odkrywając przed nami wydarzenia z przeszłości, jednocześnie budując napięcie w teraźniejszości. Z jaką delikatnością, a jednocześnie bez przeciągania, przenosiła relację bohaterów na wyższe poziomy, to było po prostu wspaniałe, zachwycające. Z każdym rozdziałem czytelnik poznaje kolejne tajemnice, jednocześnie przekonując się, że następne jeszcze czekają na odkrycie. Dzięki temu nie ma nudy. A ostatnie rozdziały, przysięgam, to prawdziwy rollercoaster emocji!
Poza wspaniałymi głównymi bohaterami, czekają na nas wspaniali bohaterowie drugoplanowi. I jednych i drugich nie da się nie pokochać! A na końcu czeka na Was bonusowy rozdział!
Tak więc czytajcie!
Times New Romans to książka, do której mam szczególny sentyment. To od niej zaczęła się moja przygoda z twórczością Julii Biel.
Ellie i Theo, pisarze, ona pisarka kryminałów, on pisarz romansów. Łączy ich wspólne dzieciństwo, gdzie razem pisali swoje pierwsze historie, o księciu Kismecie i królewnie Bagatelle. Jednak w przeszłości wydarzyło się wiele złego, przez co...
2024-05-09
„Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” to moje kolejne udane spotkanie z literaturą japońską.
Na książkę składa się pięć rozdziałów, które opowiadają historię innej osoby. Bohaterowie poszczególnych rozdziałów są różni, jednak łączy ich jedno. Każdy z nich czuje się nieszczęśliwy i boryka się z problemem, który spędza sen z powiek. Z różnych przyczyn każdy z bohaterów trafia do biblioteki, gdzie pani Komachi, doradza jakie książki wypożyczyć oraz daje każdemu pewne „dodatki”. Na liście poleconych przez panią Komachi książek, w każdym przypadku lądowała pewna, na pierwszy rzut oka „przypadkowa” książka nie związana z tym o co prosili czytelnicy.
Każdy bohater inaczej przeżywał wizytę w bibliotece oraz inaczej interpretował to co otrzymał. Było to niezwykle poruszające, tamta biblioteka była niejako przystanią dla błąkających się po świecie osób, które nie wiedzą jak dalej żyć. To, co wynieśli z tej wizyty kierowało ich na właściwe tory, sprawiało, że odnaleźli to czego szukali. Bardzo poruszyło mnie to, bo to pokazuje, że każdy inaczej postrzega świat, patrzy na niego z innej perspektywy. Problemy z którymi mierzyli się bohaterowie, nie były szczególnie wyszukane, dotyczyły zwykłej, szarej rzeczywistości, która czasem może przerosnąć człowieka.
Po raz kolejny będę się zachwycać stylem japońskiej literatury, bo poza chwytającymi za serce historiami, jest jeszcze styl. Niezwykle prosty, jednak w swej prostocie zachwycający, przenikający w głąb serca. Ja go uwielbiam, za każdym razem porusza mnie tak samo.
„Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” to lektura niezwykle refleksyjna, poruszająca i lekka. Charakterystyczny japoński styl sprawia, że pomimo poważnych tematów książkę czyta się przyjemnie i z każdej historii można wyciągnąć coś dla siebie.
Bardzo polecam!
PS „Dodatki” od pani Komachi można znaleźć na okładce!
„Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” to moje kolejne udane spotkanie z literaturą japońską.
Na książkę składa się pięć rozdziałów, które opowiadają historię innej osoby. Bohaterowie poszczególnych rozdziałów są różni, jednak łączy ich jedno. Każdy z nich czuje się nieszczęśliwy i boryka się z problemem, który spędza sen z powiek. Z różnych przyczyn każdy z...
2024-05-04
W jednym w Warszawskich mieszkań Rita Braun próbuje jakoś żyć. Mieszkanie wynajmuje wraz ze studentami, którzy raczej nie są jej szczególnie bliscy. Niegdyś żyła w luksusach, teraz pracuje jako kasjerka w Biedronce i ledwo wiąże koniec z końcem. Takie są konsekwencje podjętej przez nią decyzji w przeszłości. Jej przyjaciółka jest bardzo popularną influencerką, która dostała propozycję współpracy w nowo otworzonym hotelu w Wiśle. Postanowiła zabrać ze sobą Ritę, a ta doszła do wniosku, że nie ma nic do stracenia. I tak zaczyna się nowy rozdział w życiu głównej bohaterki. W pewnym momencie postanawia zacząć nagrywać podcast, najpierw dotyczący greenwashingu, jednak po pewnym czasie w hotelu pojawił się… trup, a sytuacja zrobiła się poważna.
Książka została napisana bardzo lekko, czytając ją ma się wrażenie, że się płynie przez fabułę. Jednocześnie akcja oraz fabuła sprawiają, że chce się wciąż więcej, a z każdą stroną coraz trudniej się oderwać. Bohaterowie książki są oryginalni i wyjątkowi, w pewien sposób nawet będący karykaturami pewnych postaw. Nadaje to charakteru całości książki.
Dodatkowym atutem jest umieszczenie toczącej się historii w Wiśle, gdzie panuje surowa zima, a wraz z nią utrudnienia, które także mają wpływ na bohaterów książki. Zostają praktycznie uwięzieni w hotelu, co buduje dodatkowe napięcie pomiędzy bohaterami.
Jest to lektura idealna na urlop, czy wszelakiego rodzaju wypoczynek. Planując wolne, nie zapomnij uwzględnić tego tytułu.
Z całego serca polecam!
W jednym w Warszawskich mieszkań Rita Braun próbuje jakoś żyć. Mieszkanie wynajmuje wraz ze studentami, którzy raczej nie są jej szczególnie bliscy. Niegdyś żyła w luksusach, teraz pracuje jako kasjerka w Biedronce i ledwo wiąże koniec z końcem. Takie są konsekwencje podjętej przez nią decyzji w przeszłości. Jej przyjaciółka jest bardzo popularną influencerką, która dostała...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-29
Nawet jeśli nie czytasz poradników, to ten musisz przeczytać!
„Masterclass kobiecości” to niecałe 300 stron do całkowitej zmiany myślenia. Ewelina podpowie Ci jak zacząć ŻYĆ, a nie bywać, jak cieszyć się, kiedy wokół szaleje burza! Na podstawie własnych doświadczeń oraz świadectw innych kobiet pokazuje, że wszystko zależy ode mnie i to ja decyduję czy chcę być szczęśliwa czy tkwić w beznadziei. Ta książka zainspiruje cię do zmiany, przede wszystkim swojego myślenia, zwróci uwagę co powinno być najważniejsze, a co mniej ważne. Pokaże jak ważne są relacje z innymi kobietami, że kobieca przyjaźń co prawdziwy skarb i warto o nią zabiegać.
Dziś nieco krócej niż zwykle, ale w tym przypadku nie ma co pisać, bo to i tak nie odzwierciedli treści, trzeba po prostu ją przeczytać!
Nie ważne na jakim etapie życia jesteś, ten tytuł pomoże ci pielęgnować swoją kobiecość na co dzień oraz zainspiruje do czerpania z życia, ile się da!
Nawet jeśli nie czytasz poradników, to ten musisz przeczytać!
„Masterclass kobiecości” to niecałe 300 stron do całkowitej zmiany myślenia. Ewelina podpowie Ci jak zacząć ŻYĆ, a nie bywać, jak cieszyć się, kiedy wokół szaleje burza! Na podstawie własnych doświadczeń oraz świadectw innych kobiet pokazuje, że wszystko zależy ode mnie i to ja decyduję czy chcę być szczęśliwa...
2024-04-29
Zapraszam Was do poznania kolejnego wspaniałego kryminału autorstwa Agathy Chrisie.
Panna Marple, której coraz mocniej dają się we znaki ograniczenia związane z coraz starszym wiekiem, zajmuje się kolejną sprawą. Ta zagadka jest bardzo nietypowa. Niezawodna Jane dostaje list od swojego przyjaciela po jego śmierci. Poznali się w niegdysiejszych Indiach Zachodnich. List tak naprawdę nie zawierał żadnych konkretnych informacji ani wskazówek. Sama Panna Marple nie wiedziała nawet czym ma się zająć. Miała rozwiązać sprawę, a nawet nie wiedziała czego lub kogo szuka! Jedyne na czym mogła się opierać to hasło „Nemezis”. Czyżby tym razem nie udało się rozwiązać zagadki tej niepowtarzalnej kobiecie? Polecam przekonać się o tym na własnej skórze!
Ze względu na tajemniczość całej sprawy z dużym zaciekawieniem czytałam kolejne strony. Czekało mnie wiele emocji, zaskoczeń i głowienia się. Fabuła jak zwykle w przypadku wybitnej Agathy Chrisie nie pozostawia miejsca na „przyczepienie się”. Nie czytałam wcześniej tak poprowadzonego kryminału i muszę przyznać, że się zakochałam w tej historii. Zakończenie było dla mnie zupełnym zaskoczeniem i nagle wszystko stało się jasne! Na dodatek to, co towarzyszy każdej książce autorki to niepowtarzalny klimat i styl, które sprawiają, że nie sposób odciągnąć się od lektury.
Serdecznie polecam każdemu!
Zapraszam Was do poznania kolejnego wspaniałego kryminału autorstwa Agathy Chrisie.
Panna Marple, której coraz mocniej dają się we znaki ograniczenia związane z coraz starszym wiekiem, zajmuje się kolejną sprawą. Ta zagadka jest bardzo nietypowa. Niezawodna Jane dostaje list od swojego przyjaciela po jego śmierci. Poznali się w niegdysiejszych Indiach Zachodnich. List tak...
2024-04-28
2024-04-27
Everlee, postanawia zacząć studia w jednym ze stanów z dala od Arizony, skąd pochodzi. W ten sposób chce uciec od przeszłości i zacząć nowe beztroskie studenckie życie. Już od pierwszego dnia w akademickim świecie, na jej ścieżce pojawia się Maverick. Niezwykle przystojny futbolista, z zewnątrz może się wydawać, że ma w życiu wszystko jednak jest coś co trawi jego duszę od środka. Everlee zachwyciła go od pierwszego wejrzenia, jednak nie chodziło tu tylko o wygląd. W jej oczach ujrzał coś, co jemu samemu jest również dobrze znane. Wyczuł, że podobnie jak jego, ją także trapią demony przeszłości.
Cała książka pełna jest humoru, choć porusza poważne tematy. To jest właśnie to co uwielbiam w twórczości Julii Biel. Jej styl pisania jest niepodrabialny i całkowicie zachwycający. W książce znajdziemy również mnóstwo świetnych dialogów. Autorka zaserwowała nam motyw „hate to love”, bardzo mi się podobało to, w jaki sposób rozwijała się relacja bohaterów, z jednej strony było uroczo, z drugiej poruszająco, a z trzeciej po prostu emocjonalnie.
Akcja książki toczy się dwutorowo, dzięki temu można poznać osobno perspektywę Everleen jak i Mavericka. To kolejny zabieg, który uwielbiam w książkach autorki, jak i również generalnie w literaturze.
Zakończenie nie pozostawia na czytelniku suchej nitki, po prostu zwala z nóg. Historia kończy się w taki sposób, że drugi tom to must have!
Everlee, postanawia zacząć studia w jednym ze stanów z dala od Arizony, skąd pochodzi. W ten sposób chce uciec od przeszłości i zacząć nowe beztroskie studenckie życie. Już od pierwszego dnia w akademickim świecie, na jej ścieżce pojawia się Maverick. Niezwykle przystojny futbolista, z zewnątrz może się wydawać, że ma w życiu wszystko jednak jest coś co trawi jego duszę od...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-21
Pierwszy raz czytałam kryminał skierowany do młodzieży. Muszę przyznać, że bardzo dobrze się bawiłam podczas lektury „Genialnych umysłów”.
Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Cassie, która posiada szczególną umiejętność. Mianowicie potrafi „profilować” ludzi, na podstawie tego co zewnętrzne wkrada się w umysł i ocenia kim właściwie jest dana osoba. Prowadzi można by powiedzieć dość nudne życie, aż w pewnym momencie jej ścieżki przecinają się z FBI. Cassie dołącza do tajnego projektu, skierowanego do „Naturalsów”, czyli takich jak ona, posiadających niezwykłe zdolności, które mogą pomóc rozwiązywać sprawy FBI.
Pomysł na fabułę jest bardzo oryginalny, autorka w bardzo ciekawy i intrygujący sposób wprowadza nas w kryminalny świat, w którym obraca się FBI, wykorzystując do tego uzdolnioną młodzież. Sama zagadka, która jest głównym wątkiem książki, jest bardzo dobrze skonstruowana, trzyma w napięciu i zaskakuje na każdym kroku. Zakończenie to prawdziwy rollercoaster emocji.
Pomimo kryminalnego i nieco mrocznego wydźwięku książki, jest ona napisana w bardzo lekkim w odbiorze stylu. Dzięki cała historia nie jest przytłaczając, a wciąga coraz mocniej z każdą stroną. Na dodatek młodzieżowe środowisko, które rządzi się swoimi prawami, dodaje lekturze wyjątkowego charakteru.
Bardzo polecam fanom literatury młodzieżowej i kryminałów!
Pierwszy raz czytałam kryminał skierowany do młodzieży. Muszę przyznać, że bardzo dobrze się bawiłam podczas lektury „Genialnych umysłów”.
Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Cassie, która posiada szczególną umiejętność. Mianowicie potrafi „profilować” ludzi, na podstawie tego co zewnętrzne wkrada się w umysł i ocenia kim właściwie jest dana osoba. Prowadzi można by...
2024-04-21
Postanowiłam dać szansę drugiemu tomowi serii „W kolorze krwi”. „Dar miłości” w przeciwieństwie do „Mężczyzny z przepowiedni” podobał mi się dużo bardziej.
Wracamy do znanych nam już bohaterów, Rodericka i Elizabeth, który po wydarzeniach z poprzedniego tomu musieli przenieść się do Ameryki. Tam Roderick zakłada miasto na cześć swojej żony i nazywa je Elizabethtown. Ich życie po trudnych wydarzeniach z przeszłości wreszcie wychodzi na prostą, gdy w okolicy pojawiają się podejrzani bracia Bennett. Wzbudzają oni w mieszkańcach miasta bliżej nieokreślony niepokój. Okazuje się, że spokojne życie naszych bohaterów właśnie dobiega końca. Czekają ich tragiczne wydarzenia…
W tym tomie fabuła jest zdecydowanie mniej chaotyczna, a bohaterowie, szczególnie Elizabeth, są dużo bardziej dojrzali. Może to był celowy zabieg autorki, że w pierwszym tomie byli bardziej irytujący, a w drugim po wielu trudnościach dojrzewają i naprawdę da się ich lubić.
W drugim tomie również towarzyszy nam ulubiony przeze mnie motyw, czyli motyw przepowiedni. Jest ona niejako fundamentem kolejnych zdarzeń. Na pochwałę zasługuje również dużo lepiej skonstruowana akcja, dużo bardziej rozbudowana i wciągająca. Kolejna sprawa to praktyczny brak scen przemocy, które w pierwszym tomie pojawiały się często i były, moim zdaniem, zbyt przesadzone. Tutaj nie spotkamy czegoś takiego i uważam to za ogromy plus.
Nie żałuję, że zdecydowałam się przeczytać ten tytuł. Bardzo miło spędziłam czas czytając „Dar miłości”.
Postanowiłam dać szansę drugiemu tomowi serii „W kolorze krwi”. „Dar miłości” w przeciwieństwie do „Mężczyzny z przepowiedni” podobał mi się dużo bardziej.
Wracamy do znanych nam już bohaterów, Rodericka i Elizabeth, który po wydarzeniach z poprzedniego tomu musieli przenieść się do Ameryki. Tam Roderick zakłada miasto na cześć swojej żony i nazywa je Elizabethtown. Ich...
2024-04-15
Ostatni tom sagi „Lilie Królowej” to kolejna wspaniała powieść Lucyny Olejniczak. Tak samo jak poprzednie tomy, ten również mnie zachwycił i pochłonął bez końca.
Amalia i Milda są coraz starsze, ich dzieci powoli dorastają, a życie toczy się dalej. Czy to oznacza, że wreszcie zaznają spokoju? Absolutnie! Średniowieczny Kraków dostarcza im coraz to nowych przygód, ale też zmartwień. Amalia wraz z mężem otwierają szkołę dla najmłodszych dzieci, gdzie uczą ich podstawowych, w tamtych czasach nauk. Natomiast Milda z Mikołajem zajmują się prowadzeniem sklepu, który Mikołaj odziedziczył po ojcu. Okazuje się, że stary Bartłomiej narobił sobie wielu wrogów, stąd prowadzenie sklepu stawało się coraz trudniejsze. Poza Krakowem, w miejscowości Turzyce, gdzie mieszkał Varnas wydarzyła się tragedia. Jego mała córeczka, Klara, została porwana. Tak więc Varnas wyruszył na poszukiwanie córki. Czy uda mu się ją odnaleźć?
Autorka napisała całą tę sagę w bardzo pięknym i niepowtarzalnym stylu, z jednej strony jest łatwy w odbiorze, z drugiej strony nie umniejsza całości, pozwala zatopić się w lekturze i dać się jej ponieść.
Pięknie również rozwinęła znane nam już postacie, jednocześnie nie zatracając ich charakteru, znanego z wcześniejszych tomów, z drugiej strony dotkniętych przemijającym czasem. Szczególnie podobała mi się postać Małgorzaty, córki Amalii i jej pierwszego męża z Rożnowa. Od początku miała trudny charakter, jednak autorka pięknie pokazała, że nawet taki charakter może być dobrze wykorzystany.
Nie chcę już więcej Wam zdradzać, natomiast bardzo gorąco zachęcam do lektury całej sagi!
Zakochałam się w tej historii, w tym stylu pisania. Towarzyszyły mi najróżniejsze emocje, od tych pięknych, po te trudne. Jest mi niezmiernie przykro, że to koniec i nie poznam dalszych losów bohaterów. Ta saga ma szczególne miejsce w moim sercu.
Ostatni tom sagi „Lilie Królowej” to kolejna wspaniała powieść Lucyny Olejniczak. Tak samo jak poprzednie tomy, ten również mnie zachwycił i pochłonął bez końca.
Amalia i Milda są coraz starsze, ich dzieci powoli dorastają, a życie toczy się dalej. Czy to oznacza, że wreszcie zaznają spokoju? Absolutnie! Średniowieczny Kraków dostarcza im coraz to nowych przygód, ale też...
To było moje pierwsze spotkanie literackie z Herkulesem Poirotem, niezwykle udane!
Na przyjęciu w domu u cenionego aktora sir Charles’a Cartwrighta wydarzyła się tragedia. Lokalny pastor, starszy i niezwykle sympatyczny, pada trupem po wypiciu koktajlu. Pomimo sędziwego wieku sprawa ta wydaje się dziwna i podejrzana. Jednak oddany do analizy kieliszek, wskazuje, że w koktajlu nie było nic podejrzanego. Sprawa przycicha. Jednak niedługo potem dochodzi do kolejnej tragedii, umiera znany i niezwykle cieniony lekarz, specjalizujący się w chorobach neuronalnych sir Bartholomew Strange. Tym razem nie podlega wątpliwości, że to nie był wypadek, ani zbieg okoliczności. W tej sprawie aktor sir Charles oraz jego znajoma, panna Lytton Gore, zwana również Egg, rozpoczynają śledztwo na własną rękę. W tej historii wydaje się, że Herkules Poirot został pominięty, jednak zjawia się on w najwłaściwszym momencie, a jego rozum pozwala wychwycić to czego nie zdołali pochwycić pozostali bohaterowie.
Bardzo podobała mi się ta historia, było w niej wiele postaci, każda z nich na swój sposób ciekawa i oryginalna. Dużo miejsc i wydarzeń, dzięki czemu w książce dużo się działo, wciąż pojawiało się coś nowego w sprawie morderstw. Pochłonęłam tę książkę niezwykle szybko, bo nie mogłam się doczekać zakończenia, które mnie nie zawiodło! To niezwykle miła i intrygująca lektura, bardzo klimatyczna i zachwycająca.
Bardzo polecam!
To było moje pierwsze spotkanie literackie z Herkulesem Poirotem, niezwykle udane!
więcej Pokaż mimo toNa przyjęciu w domu u cenionego aktora sir Charles’a Cartwrighta wydarzyła się tragedia. Lokalny pastor, starszy i niezwykle sympatyczny, pada trupem po wypiciu koktajlu. Pomimo sędziwego wieku sprawa ta wydaje się dziwna i podejrzana. Jednak oddany do analizy kieliszek, wskazuje, że w...