Advertisement
rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

No cóż mogę powiedzieć... Nie wiedziałam, że to się stanie, ale zaczęłam lubić Sydney Sage. We wcześniejszych częściach była ciągle na "NIE" i mocno raniła tym Adriana. Uważałam, że on nie zasłużył sobie na takie cierpienie, a ona na jego miłość, ale teraz... TOTALNY ZWROT AKCJI!!! Już przestawałam wierzyć, że ona się zmieni i wreszcie się tego doczekałam. Uwielbiam Adriana za jego wielkie serce, wrażliwość i posiadanie duszy artysty, które świetnie ukrywa za maską drwiny i lekceważenia całego świata. Lubiłam go już w serii "Akademia wampirów", ale w "Kronikach krwi" autorka bardziej się na nim skupiła, co bardzo mi się podoba, bo w przypadku Rose za mało go było.
Książka jest fenomenalna, a myślałam, że po "Pocałunku cienia" nie będzie już tak emocjonującej książki ze świata morojów, dampirów i ludzi.

No cóż mogę powiedzieć... Nie wiedziałam, że to się stanie, ale zaczęłam lubić Sydney Sage. We wcześniejszych częściach była ciągle na "NIE" i mocno raniła tym Adriana. Uważałam, że on nie zasłużył sobie na takie cierpienie, a ona na jego miłość, ale teraz... TOTALNY ZWROT AKCJI!!! Już przestawałam wierzyć, że ona się zmieni i wreszcie się tego doczekałam. Uwielbiam Adriana...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to