Opinie użytkownika
Podoba mi się pomysł i oprawa graficzna, ale historia jest bardzo skrótowa, a wszystko dzieje się bardzo szybko. Mam wrażenie, że jakbym cały czas rozgrywała jedynie pierwszy akt opowieści i nigdy nie mogła przejść do drugiego.
Pokaż mimo toByło w porządku, choć nie spełniła oczekiwań. Ja wiem, że to miał być romans, ale jeśli bohaterka ma robić karierę polityczną, to chcę poczytać o tej karierze.
Pokaż mimo to
Według opisu wydawcy to powieść obyczajowa, ale tak naprawdę to romans. Warto o tym pamiętać, bo jeśli ktoś zabrał się do lektury (jak ja) licząc na urban fantasy albo paranormalny kryminał, rozczaruje się. Wszystko jest w sumie tłem dla Kiliana i jego kapusty.
Świat przedstawiony wydaje się ciekawy, ale dowiadujemy się niewiele - nawet osoby mające wprowadzić Patrycję w...
Wbrew wydawnictwu, okładce i opisowi z tyłu, to jest thriller szpiegowski (w stylu zimnowojennych powieści Ludluma czy Forsytha), kilka lat temu pewnie dodano by jeszcze coś o intrygach a la Gra o tron, a nie urban fantasy. Pod koniec skręca w stronę romansu.
Nie miałam problemu ze śledzeniem intrygi, być może dlatego, że jestem przyzwyczajona, a odkrywanie elementów...
Rzadko już zdarza mi się zarywać noce dla książki, ale od tej nie mogłam się oderwać. Intryga jest ciekawa, postaci wyraziste (i mimo ich mnogości nie mylą się), akcja wartka. Dwa razy popłakałam się ze śmiechu.
Pokaż mimo to
EDIT: po przemyśleniu, jednak 5/10
Niby wszystko ok, ale nie mam ochoty czytać kolejnych tomów.
Podobał mi się wykreowany świat i styl. Nawet kiedy akcja zwalniała, czytało się dobrze.
Trochę obawiałam się czy "korporacyjność" powieści nie będzie sztuczką, która po kilku rozdziałach zrobi się nudna. Ale to był jeden z lepszych aspektów. Kilka razy uśmiechnęłam się ze...
Chciałabym dać więcej gwiazdek, ale książka jest niedopracowana. To thriller bez atmosfery zagrożenia, dark academia bez akademickości. Bohaterka nie przechodzi żadnego rozwoju, jej nastawienie zmienia się nagle i już, postaci drugoplanowe właściwie nie mają charakterów.
Szkoda, bo autorka miała pomysł, romans od pewnej chwili robi się ciekawy.
Książka opiera się na pewnym twiście i jeśli człowiek się domyśli, a nie jest to trudne, lektura staje się nużąca.
Pokaż mimo to
Wysłuchałam do końca tylko dlatego, że bardzo lubię lektora.
To kiepska powieść, z niedopracowaną intrygą, zbyt dużą ilością wątków, kartonowymi bohaterami, irytującymi zwrotami akcji i słabym stylem. A to wszystko w formule "wszyscy mężczyźni to dupki i nienawidzą kobiet".
Porządna redakcja pewnie mogłaby coś z niej wyciągnąć.
Zdecydowanie moja ulubiona część cyklu. Podobała mi się intryga i rozdzielenie narracji na dwie perspektywy. Nadal najsłabszym punktem cyklu jest dla mnie sam świat przedstawiony, brakuje mi Warszawy w tej Warszawie (i bardzo chciałabym mapę magiczne enklawy).
Pokaż mimo to
Toten Raume mnie zaskoczyło, ale w sumie sama jestem sobie winna. Nie sprawdziłam co oznacza tytuł, przeczytałam kilka pierwszych linijek i uznałam, że dla tej autorki złamię postanowienie nieczytania dzieł bożonarodzeniowych w listopadzie.
A potem dostałam obuchem w głowę, bo Święta w tym opowiadaniu to tylko punkt wyjścia do mrocznej i bolesnej historii.
Ale niczego nie...
Być może nie powinnam słuchać jednego tomu po drugim. Ten był mniej ciekawy jeśli chodzi o zbrodnię i bardzo zdawkowy jeśli chodzi o tło społeczne (co przy takim natłoku bohaterów nie było najlepszym wyjściem).
Plus, to narzekanie na Internet i social media.
To kryminał w klasycznym stylu, autorka nie epatuje obrzydliwymi szczegółami ani przemocą. Co nie znaczy, że ich nie ma, nie stanowią jednak clou opisów. Całkiem odświeżające.
A poza tym, czytało się szybko i lekko, intryga jest całkiem ciekawa, tło obyczajowe solidne. Mimo wskazówek dopiero na samym końcu zorientowałam się kto jest mordercą.
Bardzo podobał mi się pomysł - na bohaterkę, miejsce akcji, wykorzystanie słowiańskiej mitologii - powieść ma w sobie dużo świeżości. Czyta się też szybko i lekko, akcji jest dużo. Podobał mi się też pomysł na romans (to urban fantasy, więc wątek romantyczny musiał być).
Brakowało mi dwóch rzeczy:
- większej spójności fabuły i świata. Mnóstwo osób narzeka, że Agata pewnych...
Intryga była ciekawa, ale irytowała mnie główna bohaterka. Jagoda pewnych rzeczy uparcie nie zauważa, inne wyolbrzymia. Przez to ani przez chwilę nie podejrzewałam jednego z bohaterów, tak bardzo bohaterka podkreślała jego złowrogą naturę.
Żałuję, że Warszawa właściwie jest w tej książce nieobecna. Akcja mogłaby się toczyć w dowolnym europejskim kraju i mieście i nic by się...
Najciekawsza zagadka w serii. Ale trzeba przyznać, że Maciej Gromski to nie jest najbystrzejszy detektyw.
Pokaż mimo to
Trzeba przyznać, że Autorka ma fajny styl. Do plusów policzę jeszcze lektora.
Ale poza tym, znowu pada deszcz, kobieta jest żywo zainteresowana Gromskim, a policja nad wyraz szybko wyciąga wnioski i dzieli się nimi.
Szału nie ma, choć źle nie jest. Intryga jest poprawna, główny bohater to przeciętny bohater kryminału, bohaterowie drugoplanowi tak nijacy, że chwilę po skończeniu lektury ulatują z pamięci.
Słuchało się miło, ale to głównie zasługa lektora.