Była Żydówka, nie ma Żydówki
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria Literacka
- Wydawnictwo:
- Krytyka Polityczna
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-01
- Liczba stron:
- 68
- Czas czytania
- 1 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361006398
- Tagi:
- Jakub Julian Ziółkowski powieść polska
Najnowsza powieść Mariana Pankowskiego jest parabolą polsko-żydowskiego losu. Tytułowa ostatnia Żydówka z miasta N. zostaje zaproszona już po wojnie przez swoich rodaków z odległej „amerykańskiej krainy” na spektakl, w którym mają być przedstawione jej własne tragiczne losy. Opowiadając swoją historię, wraca do zapomnianej przeszłości i po raz kolejny zostaje przez nią uwięziona. Pankowski przywołuje cały wachlarz ludowych stereotypów antyżydowskich w postaci owadów, węży i bezwstydnych kotów, które nigdzie długo miejsca nie zagrzeją ze względu na rewolucyjne popędy. Na tym tle rozgrywa się odwieczna rywalizacja w cierpiętnictwie pomiędzy Polakami i Żydami, dziś dostrzeganym jedynie w szumnych debatach na temat pamięci i w patetycznych rocznicach, w czasie których ofiary są już tylko aktorami.
Ilustracje Jakub Julian Ziółkowski.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 51
- 51
- 13
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
My, mieszkańcy europejskiej Krainy Nigdzie, jesteśmy zazdrośni o Wasze pierwszeństwo w dziejach cierpienia narodów, dlatego też nie potrafimy ogarnąć ogromu krzywdy żydowskiej. Odwracamy się od tablic, na których kamienną literą spoczywają imiona poległych w ogniu.
OPINIE i DYSKUSJE
Nowoczesna, jakby teatralno-fimowa forma tego opowiadania pokazuje niedorzeczność przekładania osobistego doświadczenia Zagłady na medium teatralne lub filmowe. Oczekiwania odbiorców nierzadko przeczą rzeczywistości. Intrygujące.
Nowoczesna, jakby teatralno-fimowa forma tego opowiadania pokazuje niedorzeczność przekładania osobistego doświadczenia Zagłady na medium teatralne lub filmowe. Oczekiwania odbiorców nierzadko przeczą rzeczywistości. Intrygujące.
Pokaż mimo toDziwna książka. Mam wrażenie, że pojęłam jej przesłanie, ale nie do końca.
Życie bohaterki w czasie okupacji podobne jest do koszmaru sennego - wrażenie to potęgują ilustracje, te rysunki autentycznie potrafią przerazić.
Zdziwiło mnie zakończenie - historia jakby się urywa, pojawia się tekst końcowy (o zazdrości Polaków) i nagle koniec. Ledwie zdążyłam się wgryźć w książkę, a tu nagle się kończy. Zostawia nie tyle z niedosytem, co z nieprzyjemnym uczuciem urwania czegoś.
Dłuższa opinia tutaj: ---> http://czechozydek.wordpress.com/2014/03/31/marian-pankowski-byla-zydowka-nie-ma-zydowki/
Dziwna książka. Mam wrażenie, że pojęłam jej przesłanie, ale nie do końca.
więcej Pokaż mimo toŻycie bohaterki w czasie okupacji podobne jest do koszmaru sennego - wrażenie to potęgują ilustracje, te rysunki autentycznie potrafią przerazić.
Zdziwiło mnie zakończenie - historia jakby się urywa, pojawia się tekst końcowy (o zazdrości Polaków) i nagle koniec. Ledwie zdążyłam się wgryźć w książkę,...
Z całym szacunkiem i sympatią dla Pankowskiego muszę przyznać, że to nie było nic specjalnego, raczej nie warte lektury, chociaż tak naprawdę książeczka zajmuje może godzinę. Lepiej sięgnąć po coś innego z jego twórczości, moim zdaniem.
Z całym szacunkiem i sympatią dla Pankowskiego muszę przyznać, że to nie było nic specjalnego, raczej nie warte lektury, chociaż tak naprawdę książeczka zajmuje może godzinę. Lepiej sięgnąć po coś innego z jego twórczości, moim zdaniem.
Pokaż mimo to