Zmaganie się z diagnozą dość uciążliwej choroby dla kobiety nie jest łatwe, jednak mając wsparcie bliskich i otoczenia nie musi być ona końcem świata.

Ania, to dwudziestopięcioletnia kobieta, która spełnia się w swojej pracy jako opiekunka w domu dziecka. Ma pod swoimi skrzydłami trójkę rodzeństwa.
Marzeniem kobiety jest posiadanie własnego potomstwa, niestety przewrotność losu lubi wprowadzać ludzi w koleiny utrudniające życie, dlatego też i Ania będzie musiała zmierzyć się z trudną do przyjęcia rzeczywistością. Jak sobie z tym poradzi? Czy wsparcie bliskich okaże się pomocne?

Na początku muszę pogratulować autorce tak świetnego debiutu. To jak realnie oddała emocje bohaterów powieści jest niesamowite. W szczególności, że w historii tej poruszony jest wątek Endometriozy. Choroby niezwykle trudnej, która sprawia, że marzenie o dziecku staje się jak coś nieosiągalnego.
Z tą przypadłością musi mierzyć się główna bohaterka, Ania. Jest to dla niej o tyle trudniejsze, że kobieta chciałaby posiadać własne potomstwo.
"Naznaczona" to książka pełna bólu, ale i determinacji, a także wsparcia, które w odpowiednim momencie może podnieść i zmotywować do walki z przeciwnościami losu. Przede wszystkim pomaga w przetrwaniu najgorszych chwil, co jest niezwykle ważne w walce z chorobą.
Autorka swoim lekkim piórem i potoczystym językiem sprawia, że książkę czyta się z przyjemnością i czytelnik nawet nie wie kiedy dociera do ostatniej strony.
Na pewno ogromnym plusem tej historii jest połączenie wątku walki z pełną cierpienia chorobą z romantycznym wątkiem, który przyciągał niczym magnes i dodawał pozytywnego wydźwięku całej fabule.
Muszę przyznać, że ze wszystkich postaci nie przypadł mi do gustu pan Weterynarz, który wzbudzał we mnie irytację. Ale i takie postacie są potrzebne w książkach.
"Naznaczona" to książka pełna nadziei, którą warto przeczytać, do czego ogromnie zachęcam!

Zmaganie się z diagnozą dość uciążliwej choroby dla kobiety nie jest łatwe, jednak mając wsparcie bliskich i otoczenia nie musi być ona końcem świata.

Ania, to dwudziestopięcioletnia kobieta, która spełnia się w swojej pracy jako opiekunka w domu dziecka. Ma pod swoimi skrzydłami trójkę rodzeństwa.
Marzeniem kobiety jest posiadanie własnego potomstwa, niestety...

Niesamowita historia niezwykle mądrej i wrażliwej Kobiety mającej ogromne marzenie. Wielka przyjemność z czytania, gorąco polecam!

Niesamowita historia niezwykle mądrej i wrażliwej Kobiety mającej ogromne marzenie. Wielka przyjemność z czytania, gorąco polecam!

18/2024

Aneta Binkowska "Naznaczona" wyd.magia słów

Ania dwudziestoczteroletnia kobieta spełnia się zawodowo ma piękną przyjaźń lecz brak jej prawdziwej miłości.
Główna bohaterka pracuje w domu dziecka i oddaje się swojej pracy bo ją kocha.Kiedy widzi jak dziecko cierpi,również to przeżywa.
Kiedy Ania pojechała na urodziny do siostry z silnym bólem brzucha straciła przytomność.
W szpitalu po badanich lekarz stwierdził,że ma torbiel która jest duża i trzeba usunąć,bohaterka zmartwiła się lecz powiedziano jej,że po usunięciu nic jej nie będzie dolegało.
Przy Ani zawsze jest przyjaciel który mocno ją wspiera.Mateusz jest dla niej jak brat mówi mu wszystko.Pewnego dnia znajduje kota,jedzie z nim do weterynarza i tam poznaje Michał,od tego momentu wszystko się zmienia.

Jakie plany ma Michał?
Czy to koniec kłopotów ze zdrowiem Ani?
Co z Mateuszem?
Książkę czyta się szybko gdyż historia która została przedstawiona wciąga od pierwszego rozdziału.Autorka poruszyła bardzo ważny temat-ENDOMETRIOZY coś czego nie można zobaczyć a niszczy życie.
Wspieram każdą kobietę która zmierza się z każdą namiastką tej choroby.Pacjentki są odsyłane i mówi się że taka ich uroda,to nie jest prawda nie musimy co miesiąc płakać z bólu,badajmy się dokładnie.

Brawo dla autorki za świetną książkę a dla wydawnictwa,że wydaje książki które poruszają trudne tematy.

18/2024

Aneta Binkowska "Naznaczona" wyd.magia słów

Ania dwudziestoczteroletnia kobieta spełnia się zawodowo ma piękną przyjaźń lecz brak jej prawdziwej miłości.
Główna bohaterka pracuje w domu dziecka i oddaje się swojej pracy bo ją kocha.Kiedy widzi jak dziecko cierpi,również to przeżywa.
Kiedy Ania pojechała na urodziny do siostry z silnym bólem brzucha...

Książkę czyta się bardzo przyjemnie pomimo, że temat jest trudny. Jako, że sama doświadczyłam tej choroby naprawdę zależało mi na przeczytaniu tej książki....Historia Ani jest bardzo życiowa i przez to tak wciąga czytelnika! Atutem książki jest również to, że zachęca kobiety do regularnych badań.
Z niecierpliwością czekam na kontynuację powieści!

Książkę czyta się bardzo przyjemnie pomimo, że temat jest trudny. Jako, że sama doświadczyłam tej choroby naprawdę zależało mi na przeczytaniu tej książki....Historia Ani jest bardzo życiowa i przez to tak wciąga czytelnika! Atutem książki jest również to, że zachęca kobiety do regularnych badań.
Z niecierpliwością czekam na kontynuację powieści!

"Trzeba się cieszyć z każdego dnia i z każdej chwili. Nigdy nie wiadomo, co nas czeka jutro czy nawet za chwilę. Trzeba nauczyć się czerpać z życia pełnymi garściami. Musimy łapać te momenty, które wywołują radość w sercu, bo to one nadają sens. Trzeba spełniać marzenia te małe i te duże. I najważniejsze… trzeba doceniać bliskich i tych, których świat niespodziewanie stawia na naszej drodze".

Ania to młoda kobieta, która pracuje w domu dziecka i marzy o założeniu rodziny. Jej świat burzy wiadomość, że choruje na endometriozę; chorobę, która utrudnia zajście w ciążę. Czy Ania pokona kłody jakie los rzucił jej pod nogi? Czy odnajdzie szczęście?

"Naznaczona" to słodko-gorzka historia, która ma optymistyczny wydźwięk. Pokazuje determinację bohaterki, która pomimo bólu, lęku, niepewności, poczucia niesprawiedliwości, nie poddaje się. Ma to szczęście, że w walce z chorobą, nie jest sama. Ma wsparcie i zrozumienie, nie tylko rodziny i przyjaciół, ale także innych, jak choćby lekarza (w końcu!) Świadomość, że można liczyć na innych z pewnością dodaje sił.

Aneta Binkowska łącząc fikcję z faktami, utkała fabułę opartą na doświadczeniach własnych oraz innych kobiet. Te bolesne historie niektórym otworzą oczy, kolejnym dadzą nadzieję, a jeszcze innym przyniosą pociechę. Dlatego dobrze, że powstają takie książki.

To bolesna, poruszająca, życiowa i wartościowa opowieść. Niesie przekaz, że diagnoza nie musi oznaczać końca świata oraz że mimo przeciwności losu, warto walczyć o szczęście.

Aneta, gratuluję odwagi do podzielenia się swoją historią.

"Trzeba się cieszyć z każdego dnia i z każdej chwili. Nigdy nie wiadomo, co nas czeka jutro czy nawet za chwilę. Trzeba nauczyć się czerpać z życia pełnymi garściami. Musimy łapać te momenty, które wywołują radość w sercu, bo to one nadają sens. Trzeba spełniać marzenia te małe i te duże. I najważniejsze… trzeba doceniać bliskich i tych, których świat niespodziewanie stawia...

"Zawsze twierdziłam, że uśmiech był ważny, ponieważ to jedna z tych rzeczy, którą człowiek mógł podarować drugiemu za darmo"
_____________
Ania to pracująca w domu dziecka, pełna radości 25-latka. Niestety, jej optymizm systematycznie zakłócany jest przez niewyobrażalny ból. Ból pojawiający się przy każdej miesiączce. Pewnego dnia, dziewczyna traci przytomność i trafi do szpitala... wtedy zaczyna się jej koszmar.
Ale jest też Mateusz - najlepszy przyjaciel Ani. Coś jednak zaczyna się dziać. Chłopak nie zachowuje się przy niej tak jak zawsze. Czy tych dwoje może łączyć coś więcej niż tylko przyjaźń? I co czeka Anię po diagnozie?

"Naznaczona" to książka, od której naprawdę trudno jest się oderwać. Ale sednem tutaj nie jest historia sama w sobie, ale niezwykle ważny temat, jaki porusza. Problem, z którym boryka się mnóstwo kobiet, choć pewnie wiele z nich nawet o tym nie wie. Endometrioza. Przez niektórych lekarzy i zwykłych ludzi jest często różnie nazywana, np. "taki Twój urok", "okres musi boleć", albo "jak urodzisz to Ci przejdzie" 🤷🏽‍♀️

Z tą chorobą mierzy się właśnie główna bohaterka. Jej marzenie o rodzinie i dzieciach zaczyna wyglądać coraz bardziej mgliście, a strach i ból niemal nie pozwalają jej normalnie funkcjonować. Jednak Ania jest silną kobietą i nie ma zamiaru się poddać.

Ta postać została dobrze skonstruowana, choć czasem wkurzało mnie to, że Ania jakby nie do końca wiedziała, czego chce... z jednej strony miała wspaniałego przyjaciela, który zrobiłby dla niej dosłownie wszystko, a jednak coś ją ciągnęło do uroczego pana weterynarza 🤔

Ughh, ten to był dobry... jak ja go nie trawiłam, a uwierzcie mi, że rzadko czuję silną niechęć do jakiegoś bohatera. Ten był naprawdę okropny w swoim zachowaniu. Ale dzięki niemu doszłam do pewnego bardzo ciekawego wniosku 🤣 No, ale nieważne...

Warto zaznaczyć, że "Naznaczona" to debiut literacki i to świetny 👏🏼 Mówi nie tylko o walce z paskudną chorobą, ale też o innych ważnych sprawach, takich jak miłość, przyjaźń, rodzina, czy nawet życie w domu dziecka 😔 To książka, po którą powinien sięgnąć każdy. Tak panowie, Wy też 😉 Endometrioza dotyka kobiety, ale Was też ten problem dotyczy...

Polecam tę książkę całym sercem i jestem bardzo wdzięczna za możliwość patronowanie tej cudownej historii 😍

Dziękuję Ci bardzo Anetko i jeszcze raz ogromnie gratuluję ❤️ Czekam na więcej

"Zawsze twierdziłam, że uśmiech był ważny, ponieważ to jedna z tych rzeczy, którą człowiek mógł podarować drugiemu za darmo"
_____________
Ania to pracująca w domu dziecka, pełna radości 25-latka. Niestety, jej optymizm systematycznie zakłócany jest przez niewyobrażalny ból. Ból pojawiający się przy każdej miesiączce. Pewnego dnia, dziewczyna traci przytomność i trafi do...

"naznaczona" to piękna książka, która powinna trafić do szerokiego grona odbiorców, bo po prostu na to właśnie zasługuje.

Aneta Binkowska w bardzo prosty i realistyczny sposób przedstawiła bolesną historię, która może dotyczyć wielu kobiet. to historia od kobiety dla kobiety, ale i nie tylko dla niej, bo także dla jej najbliższych, aby łatwiej było ją zrozumieć.

poznajemy młodą kobietę - Anię, która co miesiąc musi mierzyć się z okropnymi bólami miesiączkowymi, a nad to żaden lekarz nie potrafi pomóc. jednak niespodziewana diagnoza wywraca jej życie do góry nogami.

endometrioza jest drugą bohaterką tej historii. to podstępna choroba, która atakuje i rujnuje życie kobiet. wpływa znacznie na ich życie i może pogrzebać na dobre marzenie o posiadaniu własnego dziecka.

Ania jest silną kobietą. mierzy się ze wszystkimi przeciwnościami losu z uniesioną głową, a wokół sobie ma osoby, które szczerze ją kochają. może liczyć na ich wsparcie w każdej sytuacji. to dobra duszyczka, która chce czynić dobro, a praca, którą wykonuje jest kapitalna.

Aneta Binkowska stworzyła historię opartą na własnych doświadczeniach przez co ta książka nabrała dla mnie autentyczności, ale i stała się bliższa mojemu sercu. to piękna historia, która ukazuje walkę i pogodzenie się z diagnozą, a jednocześnie rozczulające relacje rodzinne. szczególnie chwyciła mnie za serce znajomość Ani z Mateuszem. sama chciałabym wokół siebie takiego właśnie przyjaciela.

czytając tę książkę aż ciężko mi uwierzyć, że jest to debiut autorki. ten tytuł poruszył nie tylko moje serce. to ważna i wartościowa pozycja, która może wiele wnieść do naszego życia. nauczy nas empatii, a myślę, że wiele kobiet odnajdzie w niej zrozumienie.

jest to historia, która została zainspirowana przez samo życie, a takie książki są cenne.

"naznaczona" to piękna książka, która powinna trafić do szerokiego grona odbiorców, bo po prostu na to właśnie zasługuje.

Aneta Binkowska w bardzo prosty i realistyczny sposób przedstawiła bolesną historię, która może dotyczyć wielu kobiet. to historia od kobiety dla kobiety, ale i nie tylko dla niej, bo także dla jej najbliższych, aby łatwiej było ją...

To, co najbardziej uderzyło mnie w tej powieści to jej autentyczność - wszak Autorka napisała tą książkę w oparciu o własne doświadczenia i przeżycia. Ponadto, mimo trudnego tematu, bije z niej optymizm - z resztą kto zna Anetę, ten wie, że jej nick @zaczytana_optymistka nie wziął się z powietrza 🙂

Aneta Binkowska przekazując w nasze, czytelników ręce, oddała hołd nie tylko kobietom, które zmagają się z endometriozą i/lub dopiero są w trakcie diagnozy. To powieść, która ukoi i przyniesie pociechę również parom, które bezskutecznie starają się o dziecko. Wreszcie"𝐍𝐚𝐳𝐧𝐚𝐜𝐳𝐨𝐧𝐚" uświadomi i nauczy pozostałych, że bolesny i uciążliwy okres nie jest niczym normalnym- po przeczytaniu książki być może sama zaczniesz szukać powodu własnych, comiesięcznych dolegliwości, a może lepiej zrozumiesz siostrę czy koleżankę, która w TE dni jest nie do życia.

Uważam, że "𝐍𝐚𝐳𝐧𝐚𝐜𝐳𝐨𝐧𝐚" to ważna powieść i cieszę się, że takie książki powstają. Została napisana bardzo lekkim językiem, dzięki czemu przez jej treść dosłownie się płynie. A wydana jest tak pięknej, że czytaniu towarzyszą również walory estetyczne.

Jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznać "𝐍𝐚𝐳𝐧𝐚𝐜𝐳𝐨𝐧𝐞𝐣", gorąco Was do tego zachęcam. Ja natomiast czekam na ciąg dalszy historii Ani, druga część potrzebna na już!

To, co najbardziej uderzyło mnie w tej powieści to jej autentyczność - wszak Autorka napisała tą książkę w oparciu o własne doświadczenia i przeżycia. Ponadto, mimo trudnego tematu, bije z niej optymizm - z resztą kto zna Anetę, ten wie, że jej nick @zaczytana_optymistka nie wziął się z powietrza 🙂

Aneta Binkowska przekazując w nasze, czytelników ręce, oddała hołd nie...

„Naznaczona” @zaczytana_optymistka to powieść, która zawiera w sobie bardzo trudny temat dla wielu wielu kobiet i ich partnerów. Jest o chorobie, która do dnia dzisiejszego jest bagatelizowna.

Tak, mowa o endometriozie.

W ciekawy sposób Aneta wplotła temat endometriozy do historii Ani. Historii, która chwilami jest prawdziwym doświadczeniem autorki. Opowiada, jak trudno żyje się z endometriozą, jak bardzo wielu lekarzy ją lekceważy i jak wpływa na relacje międzuludzkie. Pokazuje jak długie i trudne może być leczenie i do czego może prowadzić, a niepłodność to tylko jedna z skutków ubocznych endo…mendy.

Dodatkiem w tej powieści jest historia Ani, głownej bohaterki, gdy pojwiają się w jej życiu mężczyźni. Gdy chciałaby założyć rodzinę. Tutaj przyznaję, że bohaterka mnie chwilami mocno irytowała, że nie widziała pewnych oznak i zachowań swojego przyjaciela. Ale w życiu różnie bywa i staram się ją zrozumieć. Emocji tutaj nie brakowało, wręcz przeciwnie – chwilami włos jeżył mi się na głowie 😊 Bohaterowie męscy – zostali świetnie wykreowani. A i w oko wpadł mi Mateusz :D
Od razu czułam nosem co się święci.

Anetko! Gratuluję Ci „Naznaczonej” – cieszę się, że zdobyłaś się na odwagę i wydałaś tą książkę, która jest hołdem i pomocą dla kobiet z endometriozą i dla tych, które jeszcze się diagnozują. Wierzę, że książka choć nie medyczna pomoże nakierować na problem. I warto! Warto walczyć!

„Naznaczona” @zaczytana_optymistka to powieść, która zawiera w sobie bardzo trudny temat dla wielu wielu kobiet i ich partnerów. Jest o chorobie, która do dnia dzisiejszego jest bagatelizowna.

Tak, mowa o endometriozie.

W ciekawy sposób Aneta wplotła temat endometriozy do historii Ani. Historii, która chwilami jest prawdziwym doświadczeniem autorki. Opowiada, jak trudno...

Takie historie pełne zawirowań miłosnych lubię najbardziej, nie ma nudy! Życie miłosne głównej bohaterki jest poniekąd bardzo zabawne, jednego dnia nikt jej się nie podoba, by zaraz mieć oko na trzech mężczyzn jednocześnie. Jednak, gdy okazuje się, że Ci mężczyźni są ze sobą jakoś powiązani, zaczyna się robić coraz ciekawiej.

Jednak w tej książce znajdziecie coś więcej, niż tylko perypetie miłosne głównej bohaterki, ponieważ w międzyczasie do życia Ani wkrada się nieproszona endometrioza, co dodaje powagi całej sytuacji.

„Zaczęłam się śmiać na te słowa, chociaż zrobiło mi się miło, gdy to usłyszałam. Nawet się zastanowiłam, czy Mateusz nie zaczął inaczej na mnie patrzeć, ale przecież to niemożliwe, bo byliśmy tylko przyjaciółmi.”

Bardzo mnie cieszy, że takie tematy są poruszane w książkach, bo ludzie bardzo często nie umieją się zachować, gdy mają do czynienia z kimś przewlekle chorym i najczęściej uciekają, z tylko sobie znanych powodów, prawdopodobnie nie wiedząc jak inaczej mogą się zachować. Przyjaciel Anki jest świetnym przykładem tego, że prawdziwa przyjaźń jest ponad wszelkie choroby i zmartwienia. Każdemu życzę takiego przyjaciela, jakiego ma Ania.

„Przelewałam na nich całą miłość, jaką tylko byłam w stanie im dać. Wiem, że czasami było ciężko. Były momenty zwątpienia, płaczu i zastanawiania się, czy na pewno nadawałam się do tej roli. Aczkolwiek uśmiechnięte buzie moich podopiecznych powodowały, że te myśli uciekały na dalszy plan.”

Urzekły mnie cytaty dołączane na końcu każdego rozdziału, szczególnie te z Kubusia Puchatka – świetny pomysł! I krótkie wypowiedzi innych na temat choroby poruszanej w książce. To, że czegoś nie widać, nie znaczy, że dana osoba nie cierpi. Z doświadczenia wiem, że jeśli choroby nie widać na pierwszy rzut oka, to ludzie mają to gdzieś, lub mówią Ci, że wymyślasz.
ㅤ
„Wstałam powoli bez słowa i wtuliłam się w jego silne ramiona. Było mi dobrze. Potrzebowałam tego jak nigdy wcześniej.”
ㅤ
Bardzo spodobał mi się sposób, w jaki autorka ukazała wszystko, jednocześnie nie sprawiając, że książka stała się przytłaczająca w odbiorze. Nie tylko czytało mi się przyjemnie, ale też dowiedziałam się więcej o endometriozie. Takie książki mogą pomóc innym zrozumieć, że osoba chora nie jest wybrakowana i tak samo, jak inni zasługuje na wsparcie bliskich i miłość.
ㅤ
„Oboje głośno się zaśmialiśmy i zobaczyłam te radosne i piękne iskierki w jego oczach. Poczułam wtedy przyjemny skurcz w brzuchu. Spoglądał na mnie tymi swoimi ciemnoniebieskimi oczami, które przepełnione były czułością. Szybko odepchnęłam te myśli na bok. Przecież traktowałam go jak brata.”
ㅤ
Dzięki autorce możemy dowiedzieć się, jak wyglądają relacje głównej bohaterki z różnymi ludźmi w jej życiu, wtedy gdy najbardziej ich potrzebuje. Najczęściej po zachowaniu niektórych od razu widać, ile dla nich znaczymy. Ania miała wśród znajomych i rodziny tych, których na niej zależy, ale niestety też znalazły się osoby, które nawet nie próbowały zrozumieć, jak się czuje i przez co przechodzi.
ㅤ
„Wstałam powoli bez słowa i wtuliłam się w jego silne ramiona. Było mi dobrze. Potrzebowałam tego, jak nigdy wcześniej.„
ㅤ
W tej książce opieka medyczna w szpitalu została ukazana wyjątkowo kolorowo, mogę potwierdzić, że faktycznie zdarza się, aby pacjenci mieli na oddziale takie wsparcie ze strony pielęgniarek, ale znacznie częściej można odnieść wrażenie, że personel medyczny jest tam za karę. Nie przeczę, że byłoby cudownie, gdyby to tak zawsze wyglądało, jak w tej historii.
ㅤ
„Pomogła mi przy okazji skorzystać jeszcze raz z toalety i poprawiła poduszki. Później podłączyła kroplówkę i wyszła, a mnie znowu udało się zasnąć na jakiś czas. Do godziny szóstej przebudziłam się chyba jeszcze z trzy razy.”
ㅤ
A zakończenie? Zupełnie się nie spodziewałam, że na końcu dowiem się o tym, że będzie druga część i teraz muszę czekać, aby dowiedzieć się o dalszych losach Ani. Jestem szczerze zaciekawiona, czy uda jej się stworzyć szczęśliwy związek, założyć rodzinę. A jeśli chodzi o rodzinę, to mam małe podejrzenia, jakie plany Ania może mieć w kolejnej części, ale czy się one potwierdzą, zobaczymy.

Takie historie pełne zawirowań miłosnych lubię najbardziej, nie ma nudy! Życie miłosne głównej bohaterki jest poniekąd bardzo zabawne, jednego dnia nikt jej się nie podoba, by zaraz mieć oko na trzech mężczyzn jednocześnie. Jednak, gdy okazuje się, że Ci mężczyźni są ze sobą jakoś powiązani, zaczyna się robić coraz ciekawiej.

Jednak w tej książce znajdziecie coś więcej,...