rozwińzwiń

Port nad zatoką

Okładka książki Port nad zatoką Magdalena Majcher
Okładka książki Port nad zatoką
Magdalena Majcher Wydawnictwo: Pascal literatura obyczajowa, romans
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Pascal
Data wydania:
2020-06-17
Data 1. wyd. pol.:
2020-06-17
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381035668
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
252 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2549
1978

Na półkach:

To książka na niedzielne, leniwe popołudnie. To książka, która zaprasza do lenistwa, zanurzenia się w lekturze w towarzystwie kubka dobrej i ciepłej herbaty.
Ada i Radek to para po przejściach. Rozstali się, ale los dał im drugą szansę. Czerpią z życia każdą chwilę, ale to szczęście nie trwa zbyt długo. Ada zostaje sama, ze wścibską matką i córką, która nie bardzo ma ochotę na kontakty z matką. Ada wsiada w auto i jedzie z siostrą na Hel. Te kilka dni spędzone na krańcu Półwyspu dają jej tak potrzebne ukojenie i szansę na nowy początek, gdzieś naprawdę daleko.
To książka, która przypomina o kruchości życia i tego, że toczy się ono tu i teraz, i należy doceniać każdy jego moment. To historia o miłości, rozpaczy, żałobie i próbie ułożenia sobie życia na nowo. Naprawdę pięknie się czytało tę opowieść. Mam nadzieję, że autorka pokusi się o ciąg dalszy.

To książka na niedzielne, leniwe popołudnie. To książka, która zaprasza do lenistwa, zanurzenia się w lekturze w towarzystwie kubka dobrej i ciepłej herbaty.
Ada i Radek to para po przejściach. Rozstali się, ale los dał im drugą szansę. Czerpią z życia każdą chwilę, ale to szczęście nie trwa zbyt długo. Ada zostaje sama, ze wścibską matką i córką, która nie bardzo ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
19

Na półkach:

Prosta, obyczajowa opowieść. Niby nic szczególnego, szybko się czytało, ale jednak trochę szkoda, że nie trwało dłużej. Bardzo kibicowałam głównej bohaterce. Książka pokazuje, że naprawdę warto cieszyć się każdą chwilą, bo nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień.

Prosta, obyczajowa opowieść. Niby nic szczególnego, szybko się czytało, ale jednak trochę szkoda, że nie trwało dłużej. Bardzo kibicowałam głównej bohaterce. Książka pokazuje, że naprawdę warto cieszyć się każdą chwilą, bo nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień.

Pokaż mimo to

avatar
1306
1281

Na półkach: , ,

Hel. Spokojna, wyważona, typowa obyczajówka. Za mało Helu. Zdecydowanie za mało Helu!

Hel. Spokojna, wyważona, typowa obyczajówka. Za mało Helu. Zdecydowanie za mało Helu!

Pokaż mimo to

avatar
448
88

Na półkach: ,

Czy prawdziwa miłość zdarza się tylko raz w życiu?
.
Adrianna i Radek są małżeństwem w separacji. Po ponad roku udaje im się dojść do porozumienia i postanawiają do siebie wrócić. Ich miłość zaczyna rodzić się na nowo. Kiedy wydaje się, że do szczęścia nic im już więcej nie potrzeba, a los w końcu zaczął im sprzyjać, życie postanawia przypomnieć, że przecież nic nie jest pewne i nic nie trwa wiecznie.
.
Niech Was nie zmyli ta sielska i wakacyjna okładka. Książka opowiada o stracie, bólu, poszukiwaniu własnej drogi i rozpoczynaniu od nowa. I właśnie to robi nasza główna bohaterka. Postanawia całe swoje życie prywatne jak i zawodowe przenieść na drugi koniec Polski. Nowy dom, nowa praca, nowe znajomości. Czy Adrianna da radę stanąć na nogi? Czy jej serce będzie potrafiło pokochać innego mężczyznę?
.
Mimo, że w książce są poruszone ciężkie i trudne tematy takie jak żałoba, adopcja czy nastolenia ciąża to czytało mi się ją naprawdę dobrze. Nie umiem dokładnie sprecyzować dlaczego, ale czasem postawa głównej bohaterki mnie denerwowała. Jednak cały czas trzymałam za nią kciuki i miałam nadzieję, że wszystko się w końcu dla niej ułoży. Spodziewałam się też innego zakończenia, ale myślę, że autorka podjęła dobrą decyzję bo przecież życie nie jest proste i potrafi zaskakiwać.
.
Książkę czytałam nad morzem i była to bardzo dobra decyzja ponieważ akcja powieści dzieje się na Półwyspie Helskim. Dzięki temu jeszcze bardziej mogłam się wczuć w lekturę i poczuć ten wspaniały nadmorski klimat za którym osobiście już tęsknię.
.
"Port nad zatoką" to książka nosząca w sobie smutek, ale i pokazująca, że życie powoli i małymi kroczkami można odbudować na nowo obojętnie jak bardzo by ono było zburzone. Trzeba tylko w odpowiednim dla siebie czasie zacząć chcieć. Serdecznie polecam.
.
https://www.instagram.com/panisowaczyta/

Czy prawdziwa miłość zdarza się tylko raz w życiu?
.
Adrianna i Radek są małżeństwem w separacji. Po ponad roku udaje im się dojść do porozumienia i postanawiają do siebie wrócić. Ich miłość zaczyna rodzić się na nowo. Kiedy wydaje się, że do szczęścia nic im już więcej nie potrzeba, a los w końcu zaczął im sprzyjać, życie postanawia przypomnieć, że przecież nic nie jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
747
734

Na półkach: ,

Hmmm było średnio. Trochę się nudziłam podczas czytania. Na jeden raz może być, ale bez większych emocji...

Hmmm było średnio. Trochę się nudziłam podczas czytania. Na jeden raz może być, ale bez większych emocji...

Pokaż mimo to

avatar
4382
4197

Na półkach:

Historia urzeka,wciąga pięknie napisana przez Panią Magdalenę Majcher,lubię jej książki,pisze ładnie,cenię autorkę za delikatny,lekki styl pisania.
Wzruszyła mnie,wycisnęłam łzy przy cudownej,wzruszające powieści.

Historia urzeka,wciąga pięknie napisana przez Panią Magdalenę Majcher,lubię jej książki,pisze ładnie,cenię autorkę za delikatny,lekki styl pisania.
Wzruszyła mnie,wycisnęłam łzy przy cudownej,wzruszające powieści.

Pokaż mimo to

avatar
721
697

Na półkach:

Powiem wam, że sprawdziłam czy @baraboo.kato opisywany w książce jest w Katowicach. Dlaczego ? Bo zawsze sprawdzam takie informacje z książki w mojej mojej okolicy i uwaga ! Jest- więc zajrzę 😍

No i kto to widział, żeby podczas urlopu nad morzem płakać do książki 🙈 ale tak uroniłam parę łez.
Przepiękna historia, wplecione ważne tematy.
Strata męża rozerwała mi serce. Dodatkowo cudne opisy nadmorskiego miasta, siedząc na plaży w Sarbinowie, bo tu jesteśmy na wczasach, mogłam się idealnie wczuć w klimat. Nigdy nie jest za późno na zmianę swojego życia !

Ja polecam!

Powiem wam, że sprawdziłam czy @baraboo.kato opisywany w książce jest w Katowicach. Dlaczego ? Bo zawsze sprawdzam takie informacje z książki w mojej mojej okolicy i uwaga ! Jest- więc zajrzę 😍

No i kto to widział, żeby podczas urlopu nad morzem płakać do książki 🙈 ale tak uroniłam parę łez.
Przepiękna historia, wplecione ważne tematy.
Strata męża rozerwała mi serce....

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
20

Na półkach:

Ależ to się wlokło....... Fabuła oklepana, tu UWAGA SPOJLER : kochali się, rozeszli się, wrócili do siebie, on umarł, ona została sama, lub prawie sama bo z adoptowaną córką, która o adopcji dowiedziała się nie w domu ale na ulicy, więc ma do matki żal. ona by o wszystkim zapomnieć wyjeżdża na Hel. Tam kogoś spotyka, ale im się nie udaje. Żadnych wzlotów akcji, żadnej głebszej refleksji. Słabiutkie 2.

Ależ to się wlokło....... Fabuła oklepana, tu UWAGA SPOJLER : kochali się, rozeszli się, wrócili do siebie, on umarł, ona została sama, lub prawie sama bo z adoptowaną córką, która o adopcji dowiedziała się nie w domu ale na ulicy, więc ma do matki żal. ona by o wszystkim zapomnieć wyjeżdża na Hel. Tam kogoś spotyka, ale im się nie udaje. Żadnych wzlotów akcji, żadnej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
470
445

Na półkach:

Poznałam już pióro Magdaleny Majcher, więc wiem, iż stać ją na dużo - więcej niż otrzymujemy w powieści "Port nad zatoką". Tym razem zabrakło jakiejś iskry. Tego wow, które nie pozwoliłoby mi się oderwać od czytania, chociaż i tak czytało mi się ją dobrze. Emocje niby są, ale nie udzieliły mi się zupełnie, a raczej powinny. Przecież nagła śmierć ukochanej osoby, rozpacz, odrzucenie przez własne dziecko, wywrócenie życia do góry nogami, by zacząć wszystko od nowa, to przeżycia bardzo emocjonalne. Wbrew okładce nie jest to także książka wakacyjna, pełna romantyzmu, zakończona happy endem.
Mimo wszystko nie czuję się całkowicie rozczarowana, ponieważ autorka ponownie (z czego jest znana),oparła fabułę na ważnych tematach społecznych, z którymi zapewne jakaś grupa odbiorców może się utożsamiać. Losy bohaterów mogą okazać się latarnią morską w czyimś sztormie, kotwicą ratującą od zatonięcia, bądź wiatrem w żagle. Podsumowując "Port nad zatoką" to po prostu jedna z wielu powieści obyczajowych o nieprzewidywalności życia, problemach oraz ludziach, którzy jak morze, czasem są łagodni i przyjaźni, a czasem burzliwi i zdradliwi.

Poznałam już pióro Magdaleny Majcher, więc wiem, iż stać ją na dużo - więcej niż otrzymujemy w powieści "Port nad zatoką". Tym razem zabrakło jakiejś iskry. Tego wow, które nie pozwoliłoby mi się oderwać od czytania, chociaż i tak czytało mi się ją dobrze. Emocje niby są, ale nie udzieliły mi się zupełnie, a raczej powinny. Przecież nagła śmierć ukochanej osoby, rozpacz,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
143
139

Na półkach:

Główną bohaterką powieści jest Adrianna. Kobieta w średnim wieku, wykładowczyni łaciny oraz kostiumografka mieszkająca w Katowicach. Poznajemy ją kiedy jest w trudnym momencie swojego życia. Z mężem żyje w separacji, a kontakty z córką są bardzo ciężkie w związku z pewną tajemnicą z przeszłości. Niespodziewanie los uśmiecha się do kobiety i jej małżeństwo udaje się uratować. Para spędza ze sobą cudowne lato, a sielankę przerywa nieoczekiwana tragedia.. Adrianna nie potrafi już żyć tak jak dotychczas. Podczas wyjazdu z siostrą zakochuje się w Helu i postanawia zmienić całe swoje życie kupując tam dom. Wyjeżdża na drugi koniec kraju nie mając pewnej pracy, oszczędności ani żadnej przyjaznej duszy. Jej życie znów nabiera kolorów 🍀 To lekka powieść o tym, że nigdy nie jest za późno, aby wszystko zacząć od nowa i żyć tak jak się chce. Magdalena Majcher w swoich powieściach porusza zawsze ważne kwestie społeczne, tym razem również. W tej powieści mamy do czynienia z adopcją, żałobą. Bohaterowie są wiarygodni i zwyczajni, jak my. Książka skłania do wielu refleksji, wspaniale się ją czyta ❤

Główną bohaterką powieści jest Adrianna. Kobieta w średnim wieku, wykładowczyni łaciny oraz kostiumografka mieszkająca w Katowicach. Poznajemy ją kiedy jest w trudnym momencie swojego życia. Z mężem żyje w separacji, a kontakty z córką są bardzo ciężkie w związku z pewną tajemnicą z przeszłości. Niespodziewanie los uśmiecha się do kobiety i jej małżeństwo udaje się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    294
  • Chcę przeczytać
    161
  • Posiadam
    43
  • 2020
    18
  • 2020
    16
  • 2021
    13
  • Legimi
    11
  • Przeczytane w 2020
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Przeczytane 2021
    5

Cytaty

Więcej
Magdalena Majcher Port nad zatoką Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także