Koła szansy

Okładka książki Koła szansy Herbert George Wells
Okładka książki Koła szansy
Herbert George Wells Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry literatura piękna
260 str. 4 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Wheels of Chance
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
2018-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-01
Liczba stron:
260
Czas czytania
4 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324405039
Tłumacz:
Andrzej Barecki
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Boo! Groza na Halloween Joseph Conrad, Fiodor Dostojewski, Jerome K. Jerome, Rudyard Kipling, Edgar Allan Poe, Aleksander Puszkin, Bram Stoker, Herbert George Wells, Oscar Wilde
Ocena 6,2
Boo! Groza na ... Joseph Conrad, Fiod...
Okładka książki Wojna Światów Philippe Chanoinat, Herbert George Wells, Alain Zibel
Ocena 7,6
Wojna Światów Philippe Chanoinat,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1040
1040

Na półkach: , ,

Trochę z przypadku trafiłem na tę publikację. Miałem nadzieję na powieść obyczajową podobną jak „Tono-Bungay” (polecam),ale w moim zdaniem „Koła szansy” zaprezentowały się nieco słabiej. Wakacyjna wycieczka rowerowa, której bohaterem jest subiekt bławatny oferowała spory potencjał humorystyczny (vide „Trzej Panowie na rowerach”),ale wyszło dość średnio.
Dowiadujemy się natomiast sporo na temat ówczesnych konwenansów i surowych reguł – czy kobietom wolno jeździć rowerem, czy mogą przemieszczać się samotnie, czy zawód sprzedawcy jest upokarzający… Dla człowieka z lat współczesnych przeniesionego do świata sprzed 100 lat życie stanowiłoby spore wyzwanie. Książka z kategorii: można przeczytać.

Trochę z przypadku trafiłem na tę publikację. Miałem nadzieję na powieść obyczajową podobną jak „Tono-Bungay” (polecam),ale w moim zdaniem „Koła szansy” zaprezentowały się nieco słabiej. Wakacyjna wycieczka rowerowa, której bohaterem jest subiekt bławatny oferowała spory potencjał humorystyczny (vide „Trzej Panowie na rowerach”),ale wyszło dość średnio.
Dowiadujemy się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
41
10

Na półkach:

Naiwna fabuła, ale jeśli ktoś lubi gawędziarski sposób narracji, spędzi nad tą książką przyjemny wieczór ;)

Naiwna fabuła, ale jeśli ktoś lubi gawędziarski sposób narracji, spędzi nad tą książką przyjemny wieczór ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
306
179

Na półkach:

Gdybym sięgnął po tę książkę we wrześniu, to prawdopodobnie rzuciłbym nią w kąt gdzieś w okolicach 50. strony. To powieść infantylna, naiwna i po prostu słabo napisana, czyli jak to mówią: angielska klasyka w pełnej krasie. Ktoś mógłby powiedzieć: No ok, ale czego się spodziewałeś po prekursorze literatury sci-fi (Wells to twórca m.in. "Wojny światów" czy "Wehikułu czasu"),który nagle bierze się za napisanie naiwnej do bólu komedii romantycznej? I kiedy aż prosiloby się odpowiedzieć: Sam nie wiem😔 z odsieczą przychodzi.. upalne lato.

Pan Hoopdriver pracuje jako sprzedawca w sklepie bławatnym, co najoględniej rzecz ujmując szczytem marzeń nie jest. Na szczęście lada chwila nasz bohater rozpoczyna dlugo wyczekiwany urlop i ma co do niego jasne plany, a mianowicie wybierze się w podróż... rowerem. Rzecz to o tyle niezwykła, że w czasach akcji powieści rower najczęściej nazywano "maszyną" a do samego jednośladu jako stosunkowo nowego wynalazku, podchodzono raczej z rezerwą. Tymczasem młody sprzedawca, choć nie do końca radzi sobie jeszcze z samym wsiadaniem na maszynę, rusza na podbój Wysp...

Wrócę jednak do pór roku, ponieważ o ile w chłodniejszym klimacie rzeczywiście nie zdzierżyłbym "Kół szsnsy", o tyle czytane obecnie - w trakcie słonecznego przełomu lipca i sierpnia - wydają się być lekturą IDEALNĄ! Mówię poważnie 😊 Jest lekko, przyjemnie, a momentami nawet zabawnie. Autentycznie cieszyłem się na każdy powrót do przerwanych przygód Pana Hoopdrivera. Jeśli więc szukacie niezobowiązującego tytułu na lato, to dzieło Wellsa będzie jak znalazł! Kto wie, może i ja sam za rok wrócę na szlak...🚲

Gdybym sięgnął po tę książkę we wrześniu, to prawdopodobnie rzuciłbym nią w kąt gdzieś w okolicach 50. strony. To powieść infantylna, naiwna i po prostu słabo napisana, czyli jak to mówią: angielska klasyka w pełnej krasie. Ktoś mógłby powiedzieć: No ok, ale czego się spodziewałeś po prekursorze literatury sci-fi (Wells to twórca m.in. "Wojny światów" czy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
31
21

Na półkach: ,

Podziały klasowe i społeczne w Anglii przełomu XIX i XX wieku są trudne do zrozumienia choć sama opowieść odznacza się niezwykłym romantyzmem i subtelnością.
Młody sprzedawca w sklepie z materiałami wyrusza w wakacyjną podróż na rowerze, który w tamtych czasach wydaje się być piekielną machiną trudną do okiełznania.
W tym samym czasie młodziutka dziewczyna z wyższych sfer ucieka z rodzinnego domu i wraz ze swym adoratorem przemierzają angielskie miasteczka, także na rowerach.
Losy sprzedawcy bławatnego pana Hoopdrivera i młodziutkiej Jessie przetną się i pozostawią nas z nadzieją na równe szanse dla każdego człowieka.
A w tle kojąca przejażdżka na rowerach.

Podziały klasowe i społeczne w Anglii przełomu XIX i XX wieku są trudne do zrozumienia choć sama opowieść odznacza się niezwykłym romantyzmem i subtelnością.
Młody sprzedawca w sklepie z materiałami wyrusza w wakacyjną podróż na rowerze, który w tamtych czasach wydaje się być piekielną machiną trudną do okiełznania.
W tym samym czasie młodziutka dziewczyna z wyższych sfer...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
562
131

Na półkach: ,

Książka dosyć chaotyczna, ale ciekawa. Warta sprawdzenia.

Książka dosyć chaotyczna, ale ciekawa. Warta sprawdzenia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1269
1255

Na półkach: , ,

7,5/10

7,5/10

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1610
1369

Na półkach:

Koła szansy to nie kolejny klasyk literatury science-fiction, jak mogłoby wydawać się na pierwszy rzut oka fanom autora. To zgrabna powieść obyczajowa, która fanom epoki zapewni przyjemny wieczór lub dwa.

Cała opinia
http://www.kacikzksiazka.pl/2018/07/koa-szansy-hg-wells.html

Koła szansy to nie kolejny klasyk literatury science-fiction, jak mogłoby wydawać się na pierwszy rzut oka fanom autora. To zgrabna powieść obyczajowa, która fanom epoki zapewni przyjemny wieczór lub dwa.

Cała opinia
http://www.kacikzksiazka.pl/2018/07/koa-szansy-hg-wells.html

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
253
246

Na półkach: , ,

Odkąd tylko sięgam pamięcią, gdy tylko za oknem świeciło słońce, a poranek zapowiadał się wręcz znakomicie, nie wyobrażałam sobie, aby rozpocząć dzień bez chociażby króciutkiej przejażdżki na rowerze. W momencie, gdy dowiedziałam się o premierze tej książki oraz przeczytałam co nieco o przedstawionej w niej fabule, czym prędzej zapragnęłam zapoznać się z tą opowieścią. Jeżeli więc jesteście ciekawi mojej opinii, jak najbardziej zachęcam was do przeczytania reszty mojej recenzji.

Sądzę, że większość z nas miała już styczność z rowerem i wie, jak mniej więcej wyglądają początki nauki jazdy na tym sprzęcie. Bo prawda jest taka: najtrudniej jest zacząć, a później będzie tylko łatwiej. Podczas czytania tej opowieści, na mojej twarzy niejednokrotnie pojawił się ogromny uśmiech, gdyż wraz z kolejnymi stronami, razem z głównym bohaterem przeżywałam każdy jego upadek i starania aby go uniknąć. Z pomocą tej niewielkiej lektury udało mi się wrócić pamięcią do wczesnych lat swojego dzieciństwa, gdzie trudno mi było nawet uwierzyć, że będę w stanie przejechać chociażby króciutki kawałek, bez stracenia przy tym równowagi.

Pan Hoopdriver był zwyczajnym, niczym nie wyróżniającym się wśród reszty sprzedawcą najróżniejszych materiałów, jednak gdybyśmy zechcieli przyjrzeć mu się z bliska, z pewnością dostrzeglibyśmy w nim, coś, co wyróżniało go spośród reszty. Na nogach i palcach miał całe mnóstwo siniaków, zacząwszy od czerwonych, a na żółtych kończąc.

Co takiego się stało, że nabawił się takich obrażeń? Długo moglibyśmy o tym rozmyślać, jednak rozwiązanie tej zagadki jest naprawdę łatwe. Był po prostu początkującym rowerzystą, popełniającym błędy przy tak banalnych czynnościach jak wchodzenie czy schodzenie z roweru, pedałowanie, bądź też hamowanie. Spodziewaliście się tego? Ja osobiście czekałam na coś nieco bardziej mrocznego, jednak taki rozwój akcji jak najbardziej przypadł mi do gustu.

Pewnego dnia, podczas którego pan Hoopdriver uczył swojego rudego stażystę, dostał propozycję tygodniowego urlopu, którą po chwili wahania przyjął. W końcu nie miał zamiaru czekać do września z kolejną takową okazją, gdzie rzadko kiedy można było przewidzieć pogodę. Mężczyzna postanawia spędzić ten czas kreatywnie, ćwicząc swoją jazdę na rowerze, która szczerze mówiąc nie wychodziła mu najlepiej. Czy ten wyjazd może mieć jakiś wpływ na jego życie? Jak dalej potoczą się jego losy? Czy w końcu nauczy się jeździć na rowerze? Jeżeli chcecie poznać odpowiedź na te oraz o wiele więcej pytań, jak najbardziej zachęcam was do zapoznania się z treścią tej książki!

Nawet się nie spodziewałam, że ta książka wywoła na mnie aż tak pozytywne wrażenie. Rzecz jasna domyślałam się, że zawarta w niej treść może mnie dość mocno zaintrygować, jednak nawet przez myśl mi nie przeszło, że gdy chociażby na moment oderwę się od tej lektury, nie będę w stanie o niej rozmyślać, dopóki nie zapoznam się z jej ostatnią stroną.

Herbert George posługując się prostym i przyjemnym w odbiorze stylem, stworzył książkę, do której mogłabym nieustannie wracać i sądzę, że nawet przez moment nie czułabym przy niej znużenia. To unikalna opowieść, która kryje w sobie wiele wspaniałych rzeczy, które warto poznać. Jeszcze nigdy wcześniej nie spotkałam się z podobną historią, co z pewnością znacząco wpłynęło na moją ocenę.

Jeżeli więc udało mi się w chociażby najmniejszym stopniu pobudzić waszą wyobraźnię, jak najbardziej zachęcam was do zapoznania się z tą lekturą, bo naprawdę warto! Gwarantuję wam, że z pewnością się na niej nie zawiedziecie i przeżyjecie przy niej wiele wspaniałych chwil. Osobiście jestem nią urzeczona i polecam ją każdemu, kto tak jak ja uwielbia jeździć na rowerze.

Cała recenzja: https://1stowarzyszenieksiazkoholikow.blogspot.com/2018/05/wells-koa-szansy-herbert-george-recenzja.html

Odkąd tylko sięgam pamięcią, gdy tylko za oknem świeciło słońce, a poranek zapowiadał się wręcz znakomicie, nie wyobrażałam sobie, aby rozpocząć dzień bez chociażby króciutkiej przejażdżki na rowerze. W momencie, gdy dowiedziałam się o premierze tej książki oraz przeczytałam co nieco o przedstawionej w niej fabule, czym prędzej zapragnęłam zapoznać się z tą opowieścią....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    49
  • Przeczytane
    39
  • Posiadam
    28
  • Teraz czytam
    4
  • 2019
    3
  • 2021
    2
  • Ulubione
    2
  • Obyczajowe
    1
  • U MAMY
    1
  • Wyd. Iskry
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Koła szansy


Podobne książki

Przeczytaj także