Nowa Heloiza

Okładka książki Nowa Heloiza Jean Jacques Rousseau
Okładka książki Nowa Heloiza
Jean Jacques Rousseau Wydawnictwo: Agencja Wydawnicza Morex literatura piękna
299 str. 4 godz. 59 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Julie ou la Nouvelle Heloïse
Wydawnictwo:
Agencja Wydawnicza Morex
Data wydania:
1995-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1995-01-01
Liczba stron:
299
Czas czytania
4 godz. 59 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Ewa Rzadkowska
Tagi:
Rousseau powieść epistolarna
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
51
26

Na półkach:

Co by było gdyby przekazem Romea i Julii było: dobra jest tylko miłość małżeńska? Dzięki tej książce można się przekonać. I poznać kilka dobrych rad na temat prowadzenia folwarku szlacheckiego i postępowania ze swoimi chłopami.

Co by było gdyby przekazem Romea i Julii było: dobra jest tylko miłość małżeńska? Dzięki tej książce można się przekonać. I poznać kilka dobrych rad na temat prowadzenia folwarku szlacheckiego i postępowania ze swoimi chłopami.

Pokaż mimo to

avatar
113
103

Na półkach:

Powieść J.J. Rousseau prezentująca sentymentalizm; nawiązuje tytułem do historii miłości filozofa Abelarda do Heloizy.
Z pewnością jest to praca, której siła oddziaływania i przekazu w zmalała a morał zestarzał się; motyw "zakazanej miłości" już zbyt wiele wyprodukował dzieł w naszej kulturze by nie odczuć przesycenia i braku zaskoczenia; mimo pewnych refleksji filozoficznych zawartych w pracy to pod tym względem wydała się nieużyteczna. Praca ta była rewolucyjna, gdy istnienie "niedozwolonej" miłości było jeszcze możliwe - dzisiejszemu czytelnikowi motyw ten wydaje się abstrakcyjny.

Z kolei jak chodzi o samą formę - praca była napisana ładnym językiem i mimo wielokrotnego mielenia wyznań miłości to Rousseau sili się na oryginalność, na różnorakie pompatyczne zwroty przez co, mimo braku treści, dotarłem do końca tej pracy bez większego zmęczenia, dlatego język oceniam na plus.
Tak jak mówiłem; w swoim czasie musiała być to naprawdę fenomenalna robota.

Tak więc pracę uważam za mało uczącą, za to za ciekawą dla szukających ładnego języka lub pragnących wczuć się w problemy obyczajowe początku XVIII wieku (no i może dla romantyków).

Powieść J.J. Rousseau prezentująca sentymentalizm; nawiązuje tytułem do historii miłości filozofa Abelarda do Heloizy.
Z pewnością jest to praca, której siła oddziaływania i przekazu w zmalała a morał zestarzał się; motyw "zakazanej miłości" już zbyt wiele wyprodukował dzieł w naszej kulturze by nie odczuć przesycenia i braku zaskoczenia; mimo pewnych refleksji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1603
1603

Na półkach: ,

Nie lubilem Russo, a itak to czytałem, powieść spoko, ale reszta jego książek fujka dość...

Studiowało się tą filozofię w sumie bodajże 6 lat, więc i troszkę filozoficznych książek się przeczytało. To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Nie lubilem Russo, a itak to czytałem, powieść spoko, ale reszta jego książek fujka dość...

Studiowało się tą filozofię w sumie bodajże 6 lat, więc i troszkę filozoficznych książek się przeczytało. To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Pokaż mimo to

avatar
273
15

Na półkach: ,

Początkowe listy były tak powtarzalne i nudne, że ledwo przez nie przebrnęłam, ale muszę przyznać, że końcówka miło mnie zaskoczyła. Lub po prostu opisy wiejskiego życia były odskocznią od ciągłych zapewnień o wzajemnej miłości.

Początkowe listy były tak powtarzalne i nudne, że ledwo przez nie przebrnęłam, ale muszę przyznać, że końcówka miło mnie zaskoczyła. Lub po prostu opisy wiejskiego życia były odskocznią od ciągłych zapewnień o wzajemnej miłości.

Pokaż mimo to

avatar
677
625

Na półkach:

Na wstępie zaznaczę, iż wiele rozdziałów jest zupełnie pominiętych – niekiedy nawet kilka z rzędu. Nie wiem dlaczego... Jednak w sumie nawet to specjalnie chyba nie przeszkadza, gdyż książka jest poprzedzona treściwym posłowiem, a przed każdym wyrwanym rozdziałem znajduje się jego zgrabne streszczenie, więc czytelnik zachowuje ciągłość akcji powieści.

„Nowa Heloiza” to opowieść o nieszczęśliwej miłości dwojga młodych ludzi, wywodzących się z różnych warstw społecznych. Jest to powieść sentymentalna. Mocno, mega sentymentalna – bardzo rzadko jak na razie spotkałem się z aż tak wielką dawką sentymentalizmu w literaturze; przejawami wzniosłości uczuć, kultem namiętności. Dobrym przykładem będzie ten fragment: „Nie potrafię dłużej żyć w tym stanie i mniemam, że przyjdzie mi w końcu umrzeć u twych stóp... albo w twych ramionach”.

Książkę Rousseau cechują także niezwykle ciekawe obserwacje ludzkiej natury: „Ludzi fałszywych cechuje wstrzemięźliwość... Człowiek otwarty mniej się obawia serdecznego gadania i czułych wynurzeń poprzedzających pijaństwo”.

Największe jednak wrażenie zrobiło na mnie wyśmienite rozróżnienie w powieści honoru na ten oparty na opinii publicznej, oraz drugi płynący z własnego do siebie szacunku. Drugim również zaskakującym stwierdzeniem francuskiego pisarza okazał się pogląd o cnocie, która ma nie polegać na czynieniu dobra, ale na nieczynieniu zła.

„Nowa Heloiza” zawiera w sobie pewną dawkę krytyki światopoglądu konserwatywnego, patriarchalnego. Przejawia się to w pewnym prymitywnym współcześnie obyczaju pozwalającym kiedyś ojcom wybierać kandydatów na mężów dla swych córek.

Ponadto książka zawiera sporo filozoficznych rozważań dotyczących życia codziennego jak np. relacji Pan – sługa, ich współżyciu, usposobieniu, wzajemnych relacjach i obowiązkach. Nie brakuje też oświeceniowych, wychowawczych postulatów; aby uczyć dzieci rzeczy praktycznych, a nie zaśmiecać ich głów suchymi pojęciami, których i tak nie zrozumieją.

Na wstępie zaznaczę, iż wiele rozdziałów jest zupełnie pominiętych – niekiedy nawet kilka z rzędu. Nie wiem dlaczego... Jednak w sumie nawet to specjalnie chyba nie przeszkadza, gdyż książka jest poprzedzona treściwym posłowiem, a przed każdym wyrwanym rozdziałem znajduje się jego zgrabne streszczenie, więc czytelnik zachowuje ciągłość akcji powieści.

„Nowa Heloiza” to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1485
1249

Na półkach: , , , ,

Gdyby tej książki nie napisał Rousseau, to pewnie obecnie 'Nowa Heloiza' byłaby traktowana jako grafomania.
Może mój odbiór wynika z faktu, że czytałam bardzo, ale to bardzo okrojone wydanie tej powieści niż to, jakie proponuje BN, jednak, znając samą siebie, padłabym trupem, gdybym miała przeczytać jeszcze więcej tych listów. Ile można już czytać tekstów w stylu 'kocham Cię, ale nie powinnam', 'myślę o Tobie, ale wiem, jak ważna dla Ciebie jest cnota', 'zapomnij o mnie, ale będę szczęśliwa, jeśli nadal będziesz mnie kochać' czy 'jesteś moją boginią, aniołem' itd.? A te wstawki filozoficzne tylko ośmieszają całość, moim skromnym zdaniem. Bo jak inaczej można odebrać listy, w których obok przesłodzonych wyznań miłosnych nagle pojawia się kwestia tego, czym jest człowieczeństwo lub o kondycji kraju? Oświecenie było dość dziwną epoką, nie powiem.
Aż dziwi mnie to, jak bardzo ta pozycja miała ogromny wpływ na przyszłych pisarzy i filozofów. Chyba my, współcześni, nie potrafimy znaleźć 'tego czegoś' w 'Nowej Heloizie', co widzieli prawie cztery wieki temu inni czytelnicy. Albo jestem za głupia na Rousseau ;-)

Gdyby tej książki nie napisał Rousseau, to pewnie obecnie 'Nowa Heloiza' byłaby traktowana jako grafomania.
Może mój odbiór wynika z faktu, że czytałam bardzo, ale to bardzo okrojone wydanie tej powieści niż to, jakie proponuje BN, jednak, znając samą siebie, padłabym trupem, gdybym miała przeczytać jeszcze więcej tych listów. Ile można już czytać tekstów w stylu 'kocham...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
58

Na półkach:

Miłosna historia utrzymana w duchu rodzącego się sentymentalizmu wciągnęła mnie swą treścią do świata opisywanego przez Rousseau. Opowieść o niespełnionej miłości i wyrzeczeniach bardzo mi się spodobała i była wspaniałą towarzyszką w podróży pociągiem.

Miłosna historia utrzymana w duchu rodzącego się sentymentalizmu wciągnęła mnie swą treścią do świata opisywanego przez Rousseau. Opowieść o niespełnionej miłości i wyrzeczeniach bardzo mi się spodobała i była wspaniałą towarzyszką w podróży pociągiem.

Pokaż mimo to

avatar
132
5

Na półkach:

Coś potwornego, nic więcej powiedzieć nie potrafię.

Coś potwornego, nic więcej powiedzieć nie potrafię.

Pokaż mimo to

avatar
882
258

Na półkach: ,

Ale męka. Nie spodziewałam się co prawda żadnej akcji w utworze oświeceniowym, ale to naprawdę było nudne i ciężkie w odbiorze. Kochają się, ale nie mogą być ze sobą; wiedzą, że nie powinni się kochać, ale wciąż to robią; próbują się bronić przed uczuciem, ale im się nie udaje. Więc piszą do siebie listy, które - ku uciesze czytelnika - opisują to wszystko.

Ale męka. Nie spodziewałam się co prawda żadnej akcji w utworze oświeceniowym, ale to naprawdę było nudne i ciężkie w odbiorze. Kochają się, ale nie mogą być ze sobą; wiedzą, że nie powinni się kochać, ale wciąż to robią; próbują się bronić przed uczuciem, ale im się nie udaje. Więc piszą do siebie listy, które - ku uciesze czytelnika - opisują to wszystko.

Pokaż mimo to

avatar
346
58

Na półkach:

Ogrom oświeceniowego dydaktyzmu trudno strawić.

Ogrom oświeceniowego dydaktyzmu trudno strawić.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    466
  • Przeczytane
    364
  • Posiadam
    16
  • Literatura francuska
    13
  • Teraz czytam
    10
  • Klasyka
    9
  • Lektury
    8
  • Studia
    7
  • Chcę w prezencie
    6
  • Polonistyka
    5

Cytaty

Więcej
Jean Jacques Rousseau Nowa Heloiza Zobacz więcej
Jean Jacques Rousseau Nowa Heloiza Zobacz więcej
Jean Jacques Rousseau Nowa Heloiza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także