Kto zabił Palomina Molero?

152 str. 2 godz. 32 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Quien mato a Palomino Molero?
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1998-01-01
- Liczba stron:
- 152
- Czas czytania
- 2 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324008643
- Tłumacz:
- Enrique Porcel Ortega
Kiedy w makabryczny sposób zamordowany zostaje młodziutki śpiewak boler, tropem zbrodniczej zagadki podąża dwójka nietypowych policjantów. Silva, mistrz dedukcji, który potrafi skłonić do mówienia najbardziej opornych milczków, oraz Lituma, poznający arkana policyjnej sztuki asystent o bogatej wyobraźni. Cóż jednak może uczynić przedstawiciel władzy wobec siły miłości, szaleństwa i namiętności, nawet jeśli ucieleśnieniem jego obsesji jest znacznie starsza mężatka o rubensowskich kształtach?
Kto zabił Palomina Molero? jest nietypową powieścią detektywistyczną, w której zapadłe mieściny Peru tętnią namiętnością, zakazana miłość prowadzi do zbrodni, a rozwiązywanie zagadki to subtelnie poprowadzona dyskusja o istocie zła i kłębowisku uczuć.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 919
- 379
- 171
- 15
- 15
- 11
- 10
- 10
- 8
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Kolejny raz Llosa potwierdza, że jest człowiekiem - orkiestrą jeśli chodzi o gatunki literackie.
Chcecie thriller polityczny? Macie. Chcecie pikantny obyczaj? Proszę bardzo. Może coś z historii? Nie ma problemu. Coś z biografii? Też mogę. A kryminał? Dlaczego nie!?
Kto zabił Palomina Molero po mimo dosyć strasznej historii sprawia wrażenie książki lekkiej i szybko się ją pożera. Idealny tytuł dla kogoś kto chce zacząć swoją przygodę z tym autorem.
Krótko, prosto i w żołnierskich słowach. A na koniec w szelmowski sposób Mario puszcza oko do czytelnika .
Cymes!
Kolejny raz Llosa potwierdza, że jest człowiekiem - orkiestrą jeśli chodzi o gatunki literackie.
więcej Pokaż mimo toChcecie thriller polityczny? Macie. Chcecie pikantny obyczaj? Proszę bardzo. Może coś z historii? Nie ma problemu. Coś z biografii? Też mogę. A kryminał? Dlaczego nie!?
Kto zabił Palomina Molero po mimo dosyć strasznej historii sprawia wrażenie książki lekkiej i szybko się ją...
Kryminał, rozwiązłość, prowincja. Ciekawe połączenie. Bardzo dobra historia. Ba, gdyby jedna! Nie wiem, dlaczego ma relatywnie niską oceną. Wszystko jest tu bardzo spójne, intrygujące i barwne. Nawet smutek jest jakiś taki dobrze nastrajający. Umie Llosa wciągnąć czytelnika i jeszcze wywołać u niego tak różne emocje. Świetnie oddane damy lekkich obyczajów. Przypomina mi się Nana, choć to kompletnie różne klimaty :)
Kryminał, rozwiązłość, prowincja. Ciekawe połączenie. Bardzo dobra historia. Ba, gdyby jedna! Nie wiem, dlaczego ma relatywnie niską oceną. Wszystko jest tu bardzo spójne, intrygujące i barwne. Nawet smutek jest jakiś taki dobrze nastrajający. Umie Llosa wciągnąć czytelnika i jeszcze wywołać u niego tak różne emocje. Świetnie oddane damy lekkich obyczajów. Przypomina mi...
więcej Pokaż mimo toPeru prowincjonalne. Pełne namiętności i zazdrości. Ciekawie skonstruowane problemy i postaci. Kryminał i "obyczajówka" w jednym. Może nie najlepsza książka Llosy, ale dla mnie udana.
Peru prowincjonalne. Pełne namiętności i zazdrości. Ciekawie skonstruowane problemy i postaci. Kryminał i "obyczajówka" w jednym. Może nie najlepsza książka Llosy, ale dla mnie udana.
Pokaż mimo toTo moje szóste spotkanie z twórczością Llosy i muszę napisać, że ta książka podoba mi się najmniej, co nie oznacza, że jest słaba. Jedyne, co mogę jej zarzucić, to że jest krótka. Jest to niby powieść, ale porównując ją z "Rozmową w Katedrze", spokojnie można tę książkę potraktować jako dłuższe opowiadanie.
Niby jest to kryminał, ale jak dla mnie to książka obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Niby ważnym, ale wcale nie tak bardzo istotnym. Zresztą, kto zabił jest już wiadomo gdzieś tak od połowy.
Ciekawsze jest tu moim zdaniem tło wydarzeń. Duszne, gorące, pustynne zadupie w Peru gdzieś na wybrzeżu oceanu. W tej scenerii Llosa umieścił nietuzinkowe postacie: mało rozgarniętych policjantów, pijaków, dziwki, rybaków i żołnierzy. W prostym języku autor opisuje relacje międzyludzkie, ich codzienność, prowincjonalną mentalność.
Akcja toczy się liniowo, raz szybciej, raz wolniej. Wszystko niby proste, ale jak to u Llosy - wszystko ma drugie dno. Historia morderstwa i śledztwa to tylko pretekst to ukazania Peru lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Kraju ogarniętego dyktaturą, wyzyskiwanego przez koncerny naftowe i wojsko.
Zdecydowanie bardziej wolę obszerniejsze, wielowątkowe utwory Llosy z pogmatwaną, "duszną" narracją. "Kto zabił Palomina Molero" nie jest książką złą, czytało mi się ją dobrze, ale na listę lektur ulubionych raczej jej nie wpiszę.
To moje szóste spotkanie z twórczością Llosy i muszę napisać, że ta książka podoba mi się najmniej, co nie oznacza, że jest słaba. Jedyne, co mogę jej zarzucić, to że jest krótka. Jest to niby powieść, ale porównując ją z "Rozmową w Katedrze", spokojnie można tę książkę potraktować jako dłuższe opowiadanie.
więcej Pokaż mimo toNiby jest to kryminał, ale jak dla mnie to książka obyczajowa z...
Dość krótka powieść Vargasa Llosy, która wyjściowo jest kryminałem. W toku okazuje się, że nie chodzi tyle o zagadkę kryminalną, ale o wiele więcej. Styl nie zachwyca zbytnio, jednak po książkach noblisty widać kunszt i dobrą robotę. Jestem zdania, że dzięki tej lekturze dobrze spędziłem czas jednego wolnego przedpołudnia.
Dość krótka powieść Vargasa Llosy, która wyjściowo jest kryminałem. W toku okazuje się, że nie chodzi tyle o zagadkę kryminalną, ale o wiele więcej. Styl nie zachwyca zbytnio, jednak po książkach noblisty widać kunszt i dobrą robotę. Jestem zdania, że dzięki tej lekturze dobrze spędziłem czas jednego wolnego przedpołudnia.
Pokaż mimo toW „Pantaleonie i wizytantkach” byliśmy w amazońskiej dżungli, a w „Kto zabił Palomina Molero?” akcja częściowo rozgrywa się w pustynnych terenach położonych nad Pacyfikiem. Llosa uwielbia te różne peruwiańskie klimaty. Może z powodzeniem robić za reklamę Peru, nawet bez wycieczki do Machu Picchu 😊
Ale teraz poważnie, bo sprawa jest poważna, gdyż ginie młody żołnierz. Llosa lubi tematykę żołnierską, bo przypomina mu młode lata. Zresztą wyobraźcie sobie inteligenta jako kadeta. Służba w wojsku dostarczyła peruwiańskiemu mistrzowi pióra wiele tematów. Tutaj zostaje zamordowany młody kadet Molero, a jego zwłoki zostały zbezczeszczone. Trzeba znaleźć sprawcę, co nie będzie łatwe, między innymi przez mankamenty systemu.
Tak! To nie jest powieść wyłącznie o toczącym się śledztwie, ale również satyra na peruwiańską rzeczywistość – biurokrację, urzędniczą głupotę i korupcję.
Całość jest niezwykle klimatyczna. Styl nie zawsze zaś łatwy.
W „Pantaleonie i wizytantkach” byliśmy w amazońskiej dżungli, a w „Kto zabił Palomina Molero?” akcja częściowo rozgrywa się w pustynnych terenach położonych nad Pacyfikiem. Llosa uwielbia te różne peruwiańskie klimaty. Może z powodzeniem robić za reklamę Peru, nawet bez wycieczki do Machu Picchu 😊
więcej Pokaż mimo toAle teraz poważnie, bo sprawa jest poważna, gdyż ginie młody żołnierz. Llosa...
Czekając karnie w wirtualnej bibliotecznej kolejce na najnowszą książkę Vargasa Llosy, postanowiłem odświeżyć sobie twórczość jednego z moich ulubionych pisarzy. Padło na krótką, nieobarczoną poważnym historycznym tłem opowieść z poczciwym Litumą w roli głównej. Jest to w sumie latynoski kryminał z brutalnym zabójstwem do rozwiązania, daleki od najlepszych publikacji noblisty. Miejscami tylko z tym charakterystycznym sznytem, zadanym wprawionym w cięższych literackich bojach piórem. Sama fabuła, okraszona rubasznymi wtrętami i dusznym klimatem, nie serwuje wielu zaskoczeń i urywa się akurat w momencie, w którym mogłaby zacząć zanadto drażnić oczy.
Czekając karnie w wirtualnej bibliotecznej kolejce na najnowszą książkę Vargasa Llosy, postanowiłem odświeżyć sobie twórczość jednego z moich ulubionych pisarzy. Padło na krótką, nieobarczoną poważnym historycznym tłem opowieść z poczciwym Litumą w roli głównej. Jest to w sumie latynoski kryminał z brutalnym zabójstwem do rozwiązania, daleki od najlepszych publikacji...
więcej Pokaż mimo toNapisane fajnym stylem, niby wkrada się poetyckość, ale jednak proste żołnierskie słowa i szczera partyjna atmosfera.
Choć historia na kolana nie rzuciła, nada się w sam raz na spokojne niedzielne przedpołudnie.
Napisane fajnym stylem, niby wkrada się poetyckość, ale jednak proste żołnierskie słowa i szczera partyjna atmosfera.
Pokaż mimo toChoć historia na kolana nie rzuciła, nada się w sam raz na spokojne niedzielne przedpołudnie.
Historia kryminalna z iskierka pozadania. Jest to kolejna powiesc Llosy, ktora przeczytalam i juz wiem, ze przeczytam wszystko. Mimo, ze nie lubie i nie czytam kryminalow bawilam sie dobrze. Powiesc bardzo krotka, nieprzewidywalna jak to u Vargasa i swietne moim zdaniem dialogi. Polecam!
Historia kryminalna z iskierka pozadania. Jest to kolejna powiesc Llosy, ktora przeczytalam i juz wiem, ze przeczytam wszystko. Mimo, ze nie lubie i nie czytam kryminalow bawilam sie dobrze. Powiesc bardzo krotka, nieprzewidywalna jak to u Vargasa i swietne moim zdaniem dialogi. Polecam!
Pokaż mimo toFajny zabieg tu zastosował Mario, narratorem nie jest ten główny prowadzący śledztwo, inteligentny i przebiegły, tylko ten jego mało inteligentny acz poczciwy pomocnik :) Jak zwykle jak przystało na LLose ciekawe postacie, dobrze się czyta, wciągająca historia, w tym przypadku dość ekspresowa lektura :)
Fajny zabieg tu zastosował Mario, narratorem nie jest ten główny prowadzący śledztwo, inteligentny i przebiegły, tylko ten jego mało inteligentny acz poczciwy pomocnik :) Jak zwykle jak przystało na LLose ciekawe postacie, dobrze się czyta, wciągająca historia, w tym przypadku dość ekspresowa lektura :)
Pokaż mimo to