Czterdzieści parę lat temu napisałam do Świerszczyka dwa listy i dostałam dwie odpowiedzi na Świerszczykowej papeterii. I mam je oczywiście do dzisiaj ))

Czterdzieści parę lat temu napisałam do Świerszczyka dwa listy i dostałam dwie odpowiedzi na Świerszczykowej papeterii. I mam je oczywiście do dzisiaj ))

Ja nauczyłam się czytać dzięki "Świerszczykowi" i "Misiowi", mój brat podrzucał mi te czasopisma, żebym go nie wydała, gdy zostawiał mnie samą w domu. Zawdzięczam mu swój nałóg czytelniczy...

Ja nauczyłam się czytać dzięki "Świerszczykowi" i "Misiowi", mój brat podrzucał mi te czasopisma, żebym go nie wydała, gdy zostawiał mnie samą w domu. Zawdzięczam mu swój nałóg czytelniczy...

"Świerszczyk" i "Miś", na tych dwóch czasopismach się wychowywałem w gierkowskich czasach. Potem przyszedł czas na pierwsze książki. Tak z grubsza wygląda historia mojego uzależnienia... 😉

"Świerszczyk" i "Miś", na tych dwóch czasopismach się wychowywałem w gierkowskich czasach. Potem przyszedł czas na pierwsze książki. Tak z grubsza wygląda historia mojego uzależnienia... 😉

Wychowałam się na Świerszczyku.. potem byl Płomyczek, Płomyk a na koncu Filipinka 😃

Wychowałam się na Świerszczyku.. potem byl Płomyczek, Płomyk a na koncu Filipinka 😃

Kolekcjonowałam świerszczyki chyba od pierwszej klasy, ale teraz już tego nie robię.

Kolekcjonowałam świerszczyki chyba od pierwszej klasy, ale teraz już tego nie robię.

Zapraszamy do dyskusji.

Zapraszamy do dyskusji.