rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

Weź udział w konkursie i wygraj książki z serii „Osiedle Sielanka“!

LubimyCzytać
utworzył 20.10.2022 o 15:36

„Sąsiedzkie przygody” - wygraj pakiet książek cyklu „Osiedle Sielanka” Małgorzaty Gutowskiej - Adamczyk

„Nieznajoma“ 

Nowa seria Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk. Współczesna zabawna historia z pazurem! Wartka akcja i bohaterowie, z którymi nie będziecie chcieli się rozstać!

Do nowych apartamentowców w Sielance, małym osiedlu na obrzeżach Warszawy, wprowadzają się lokatorzy. Dawni mieszkańcy traktują ich jak intruzów, bo wysokie budynki niszczą willowy charakter Sielanki. Trwa cicha wojna dwóch światów. Beata, właścicielka salonu fryzjerskiego Czar usytuowanego w centrum Sielanki, jest najlepiej poinformowana w lokalnych sprawach. To u niej zawiązują się nici wszelkich intryg, choć o palmę pierwszeństwa w tej konkurencji walczy też Maria, emerytowana nauczycielka. Jednak najwięcej o mieszkańcach wiedzą menel Duży Rycho, który z powodu zakrzepicy musi spacerować przez sześć godzin dziennie, oraz Profesorowa, ponieważ regularnie wyprowadza na spacer swoje psy. Kontakty między lokalsami a napływowymi powoli zacieśniają się. Ala, żona dewelopera, zamierza prowadzić zajęcia jogi i szuka chętnych pań, architekt Stefan zaś, wróciwszy z dłuższego pobytu w USA, rozgląda się za pracą. Ich stłuczka na skrzyżowaniu rozpoczyna serię niefortunnych zdarzeń.

„Sąsiedzi“ 

Drugi tom nowej powieściowej serii Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk, tym razem współczesna Polska w miniaturze. Małe osiedle na obrzeżach Warszawy, gdzie ścierają się lokalsi i przyjezdni, władza i obywatele, zwyczajni ludzie i krezusi, starzy i młodzi, samotni i ci w związkach. Barwna, zabawna historia utkana z codziennego życia.

Rysunki Joanny Klimaszewskiej są jej dodatkowym atutem.

ochodząca z Krasnegostawu Ala Jakubek próbuje wrosnąć w swoje nowe miejsce na ziemi. Jest nim osiedle "Sielanka", gdzie wbrew woli lokalnej społeczności jej teść buduje kolejne apartamentowce. Tubylcy odnoszą się niechętnie do "imigrantów", zwłaszcza że coraz większe połacie spokojnej okolicy firma deweloperska grodzi pod nowe bloki. Reaktywowana rada osiedla pragnie dać odpór tym zapędom. Zaogniona sytuacja zmierza ku otwartej wojnie. W tym czasie Arleta próbuje zapanować nad chaosem, który niebawem doprowadzi jej dom do katastrofy, Marian Jakubek mości gniazdko, a Zuzia i Dżesika idą na wojnę.

Czy w "Sielance" nastanie spokój i przyjazna atmosfera?

„Bomba“

Barwna, zabawna historia utkana z codziennego życia.

Małe osiedle na obrzeżach Warszawy, gdzie ścierają się lokalsi i przyjezdni, władza i obywatele, zwyczajni ludzie i krezusi, starzy i młodzi, samotni i ci w związkach.

Kolejna po „Nieznajomej“ i „Sąsiadach“ opowieść o losach podmiejskiej społeczności barwnych osobowości i o lokalnych osobliwościach.

Nic nie wskazuje na to, aby w Sielance miał zapanować upragniony spokój. Jak to zwykle wiosną, grypa zbiera swoje żniwo, Jakubek musi zbierać pieniądze na nową łapówkę dla burmistrza, u Stefana zagnieździła się jakaś dziewczyna, co spędza Ali sen z powiek. Na dodatek do Arlety przyjeżdża mamusia i próbuje zaprowadzić w rezydencji swoje porządki. Z Krasnegostawu na niezapowiedzianą inspekcję wpada też Teodozja Jakubek. Zaś syn i synowa Marii Bąk odwiedzają chorą matkę i przypadkiem konfrontują się z niewygodną prawdą o swej córce. Niewypowiedziana wojna pomiędzy władzą a obywatelami trwa w najlepsze i ujawnia się w planach powstania nowej gazety. Ścierają się też siły tradycji i nowoczesności, zaś anonimowi obrońcy lasu grożą deweloperowi strasznymi konsekwencjami. Jedynie Emilia Makowska może zaliczyć ten czas do udanych, wizyta dawno niewidzianego kolegi za studiów budzi w niej na nowo kobietę.

Zadanie konkursowe: 

Na osiedlu Sielanka dużo się dzieje:  sąsiedzkie wojny i  kłótnie trwają w najlepsze. Atmosfera daleka jest od sielankowej. Jak wygląda życie na Waszych osiedlach? Żyjecie z sąsiadami jak pies z kotem, a może chętnie pożyczacie sobie nawzajem na przykład szklankę cukru? Macie jakieś zabawne sąsiedzkie anegdoty?
Konkurs trwa od 20 do 26 października włącznie.

Do wygrania są 3 pakiety po 3 książki z cyklu „Osiedle Sielanka“. 
 
 Regulamin
  • Konkurs trwa 20 - 26 października włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
  • Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Prószyński i S-ka. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
  • Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
 

odpowiedzi [57]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
więcej
madzkas  - awatar
madzkas 21.10.2022 13:09
Czytelnik

Mieszkam na czwartym piętrze kamienicy, w której często psuje się winda. W obawie przed wizją spędzenia wielu godzin w ciasnej zablokowanej kabinie, a także w ramach dbania o zdrowie i kondycję fizyczną, często wybieram się do góry schodami. Pewnego razu na tyle się zamyśliłam, że przez przypadek skręciłam w korytarz na trzecim - zamiast na czwartym piętrze....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tully  - awatar
Tully 21.10.2022 12:11
Czytelniczka

Moi sąsiedzi to skarb. Serio. Troskliwi i przyjaźni - zawsze można na nich liczyć. Do tych "z prawej strony" mówię nawet ciocia i wuja, podobnie jak ich dzieci do moich rodziców.
Latem rozpalałam grilla, ponieważ miały odwiedzić mnie koleżanki. W międzyczasie poszłam na chwilę do domu po tacę z jedzeniem, gdy nagle rozdzwonił się mój telefon. Patrzę - ciocia zza płotu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Joanna  - awatar
Joanna 21.10.2022 10:24
Czytelniczka

Wprowadzając się do męża, zamieszkałam w domu 4 rodzinnym z wspólnym podwórkiem i ścianami, przez które wszystko słychać. Za garażami była działka dzierżawiona pod ogródki przez 3 sąsiadów, wystawiona na sprzedaż ale nikt się nie kwapił do jej kupna. Kiedyś mąż spytał się czy nie kupilibyśmy tej działki, postawić dom i mieć spokój z sąsiadami. Następnego dnia sąsiad kupił...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Anksunamun  - awatar
Anksunamun 21.10.2022 09:29
Czytelnik

Mieszkam w dużym mieście, w dzielnicy, która w dużej mierze zamieszkana jest przez ludzi z klasy średniej oraz biedotę. Moje osiedle to skupisko bloków różnej wielkości w okolicy zdominowanej przez tego typu zabudowę.
Wśród mieszkańców najbardziej wyróżniają się młodsi i starsi mężczyźni w dresach, często z papierosem i butelką piwa w ręku. W promieniu kilkudziesięciu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Honorata  - awatar
Honorata 21.10.2022 09:03
Czytelnik

Wspólna Wigilia, pełna śmiechu i nieporozumień...... Okazuje się , że nawet z sąsiadami może być fantastyczna. No więc zacznijmy od początku.  Z moimi sąsiadami bardzo się lubimy ( my dorośli), a dzieci jakoś się tolerują ( wiadomo, różny wiek różne płcie, ale jest git).  Zbliżały się święta 2018 roku. Okazało się, że jedni moi sąsiedzi zza ściany zostali na Wigilię sami,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gosia  - awatar
Gosia 20.10.2022 22:46
Czytelnik

U mnie są spoko sąsiedzi, ale też ja nie lubię się kłócić i na pewne dziwactwa nieco przymykamy oko! 
Jeden z sąsiadów, ten po mojej prawej miał manię odśnieżania!! Potrafił cały śnieg sprzed swojego domu przeżycia na mój chodnik, usypując góry niczym Himalaje, a u niego wiosna!! Jednego roku wywoził nawet śnieg ze swojego podwórka, ale  cała trawa przemarzła, nic nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
ilo99  - awatar
ilo99 20.10.2022 20:56
Bibliotekarz

Pamiętam takie mistrzostwa Europy w piłce nożnej, kiedy urządziliśmy blokowe, czyli sąsiedzkie oglądanie na ogrodzie. Był projektor, był stelaż, było pożyczone, świeżo prasowane, białe prześcieradło. Był grill i wielkie nadzieje. A gdy nasza reprezentacja nie zdobyła gola, to komisyjnie stwierdziliśmy, że w pierwszej połowie miała pod górkę - stelaż nie był zbyt prosty i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
MociumPani  - awatar
MociumPani 20.10.2022 20:05
Czytelniczka

Ahh, sąsiedzi... z moimi zawsze jest wesoło. Pożyczanie cukru, majonezu czy nawet kurczaków jest na porządku dziennym, a herbatki i kawki pełne ploteczek miłym dodatkiem. Ne raz ktoś ma do oddania za dużą bluzę, a kto inny przeczytaną już książkę. Przeróżne przedmioty nieustannie krążą między naszymi domami. Jednak jakież było moje zdziwienie, kiedy wracając po pracy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zena  - awatar
Zena 20.10.2022 19:34
Czytelniczka

Czy zdarzyło się Wam otworzyć drzwi i ujrzeć sąsiada ubranego w czepek kąpielowy, maskę do nurkowania, pelerynę przeciwdeszczową, wysokie kalosze z których wystawały gołe kolana i trzymajacego w ręce wiadro z wodą? Mnie tak. To mój sąsiad, który obiecał odegrać się za Śmigusa z poprzedniego roku - kiedy wykorzystując "geograficzną" przewagę (mieszkałam na ostatnim piętrze)...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
FioletowaRóża  - awatar
FioletowaRóża 20.10.2022 18:41
Czytelniczka

  To, czym chcę się podzielić, ma wymiar zarówno smutny, jak i melancholijny. Od urodzenia mieszkam w Poznaniu i od lat na tym samym osiedlu. Mój blok mieszkalny ma cztery piętra, a ja zajmuję jedno z czterech mieszkań na ostatniej kondygnacji. Na dodatek nie ma windy, dlatego przechadzki kilka razy dziennie w tę i z powrotem umożliwiają mi obserwację sąsiedzką. Szkoda, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej