Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Iśka
Iris
Fene
PonuryDziadyga
Cień_człowieka

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Iśka
Iris
Fene
PonuryDziadyga
Cień_człowieka

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Im dłużej się czeka na wyniki, tym słodsza jest wygrana (;

Im dłużej się czeka na wyniki, tym słodsza jest wygrana (;

Kiedy możemy się spodziewać wyników? :)

Kiedy możemy się spodziewać wyników? :)

Należę do osób, które lubią mieć plan, wszystko musi być poukładane, bilety kupione odpowiednio wcześniej, aby nie było sytuacji, że się skończyły. Oczywiście w każdej sytuacji staram się mieć plan awaryjny, bo wiadomo, często coś idzie nie po naszej myśli. Jeśli gdzieś jadę, to wolę jakiś czas wcześniej poczytać o danym miejscu, popytać znajomych czy mają jakieś miłe doświadczenia z nim związane, może rady. To pozwala zaplanować gdzie pójść, aby potem nie tracić na to czasu, a korzystać z uroków danego miejsca. Oczywiście fajnie jest też błąkać bez celu, ale to od czasu do czasu.

Należę do osób, które lubią mieć plan, wszystko musi być poukładane, bilety kupione odpowiednio wcześniej, aby nie było sytuacji, że się skończyły. Oczywiście w każdej sytuacji staram się mieć plan awaryjny, bo wiadomo, często coś idzie nie po naszej myśli. Jeśli gdzieś jadę, to wolę jakiś czas wcześniej poczytać o danym miejscu, popytać znajomych czy mają jakieś miłe...

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Jeśli mózg jest podzielony na dwie półkule z których jedna odpowiada za działania a druga za planowanie to u mnie one idealnie się równoważą. Lubię mieć ogólny plan, ale nigdy nie planuję nic szczegółowo. Nie jestem też typem, który najpierw działa, później myśli.
Na przykład gdy wybieram się na zakupy mam ogólny plan jakie sklepy odwiedzę i co muszę kupić, reszta wychodzi spontanicznie. W pracy i w domu też tworzę w myślach listę rzeczy, które chciałbym wykonać ale zostawiam sobie miejsce na spontaniczność.

Jeśli mózg jest podzielony na dwie półkule z których jedna odpowiada za działania a druga za planowanie to u mnie one idealnie się równoważą. Lubię mieć ogólny plan, ale nigdy nie planuję nic szczegółowo. Nie jestem też typem, który najpierw działa, później myśli.
Na przykład gdy wybieram się na zakupy mam ogólny plan jakie sklepy odwiedzę i co muszę kupić, reszta wychodzi...

Mój mózg jest podzielony raczej na trzy części planowanie, działanie i... MARZENIE! :)
Ale z tych dwóch podanych mój nastawiony jest raczej na planowanie - to w sumie bardzo poważnie łączy się z marzeniami :)
Lubię przemyśleć wszystkie za i przeciw, określić możliwe scenariusze, wziąć poprawkę na pomyłki. Dzięki temu jestem zawsze pozytywna i otwarta na nowe doświadczenia i nie zniechęcam się małymi porażkami :)

Mój mózg jest podzielony raczej na trzy części planowanie, działanie i... MARZENIE! :)
Ale z tych dwóch podanych mój nastawiony jest raczej na planowanie - to w sumie bardzo poważnie łączy się z marzeniami :)
Lubię przemyśleć wszystkie za i przeciw, określić możliwe scenariusze, wziąć poprawkę na pomyłki. Dzięki temu jestem zawsze pozytywna i otwarta na nowe doświadczenia...

Moim życiem częściej kieruje przypadek a rzadziej przemyślany plan działania.
Moje wszelkie wyjazdy często są bardzo spontaniczne, jak na przykład ostatni, jedenastego lipca dostałam informację, że trzynastego i czternastego lipca w Gdańsku jest konwent tatuaży a ja mogę mieć wejściówkę dla siebie i jeszcze jednej osoby za darmo. Wiec co zrobiłam? Wzięłam telefon, zadzwoniłam do przyjaciela nie mówiąc mu konkretnie o co chodzi "poinformowałam go", że w weekend robi sobie w końcu przerwę od pracy bo w końcu są wakacje i jedziemy nad morze. Jest takim samym miłośnikiem tatuaży co ja więc gdy w drodze dowiedział się dokładnie gdzie i po co jedziemy mega się ucieszył. Ten wyjazd był dla mnie także swoistego rodzaju prezentem urodzinowym (które obchodzę 14 lipca).

Moim życiem częściej kieruje przypadek a rzadziej przemyślany plan działania.
Moje wszelkie wyjazdy często są bardzo spontaniczne, jak na przykład ostatni, jedenastego lipca dostałam informację, że trzynastego i czternastego lipca w Gdańsku jest konwent tatuaży a ja mogę mieć wejściówkę dla siebie i jeszcze jednej osoby za darmo. Wiec co zrobiłam? Wzięłam telefon,...

Uwielbiam wszystko planować. Sprawia mi to mnóstwo frajdy. Jestem raczej z tych zorganizowanych osób, które cenią sobie ład, a plany pomagają im osiągać wszelkie wyznaczane sobie cele. Dla niektórych może to się zdawać nudne, ale ja lubię snuć plany na przyszłość i być przygotowana na wiele ewentualności. Oczywiście zdarza mi się podejmować szalone i spontaniczne decyzje. Wszystko jednak w granicach normy. Kiedy moje życie idzie zgodnie z planem mam poczucie, że wszystko jest ok. Zawsze staram się mieć również jakieś koło zapasowe w razie gdyby moje spekulacje nie zadziałały. Gdy czekają mnie wakacje biorę w rękę kalendarz, przeglądam ciekawe miasta i działam. Pragnę wcześniej wiedzieć co gdzie i jak mogę zobaczyć, gdzie się zatrzymać i co ma do zaoferowania dana okolica. To znacznie ułatwia mi życie. Planowanie mam już we krwi. Nabyłam tę umiejętność z czasem i jest mi ona bardzo pomocna. Nie wyobrażam sobie by żyć z dnia na dzień. Mam w sobie małą nutkę spontaniczności, która od czasu do czasu daje o sobie znać, ale wyznaję zasadę iż przezorny zawsze ubezpieczony.

Uwielbiam wszystko planować. Sprawia mi to mnóstwo frajdy. Jestem raczej z tych zorganizowanych osób, które cenią sobie ład, a plany pomagają im osiągać wszelkie wyznaczane sobie cele. Dla niektórych może to się zdawać nudne, ale ja lubię snuć plany na przyszłość i być przygotowana na wiele ewentualności. Oczywiście zdarza mi się podejmować szalone i spontaniczne decyzje....

Stanowczo mój mózg zajmuje się głównie planowaniem. Nie wiem czy to z uwagi na ciągły brak czasu i chęć wyciągnięcia z każdej chwili, wycieczki jak najwięcej czy zwyczajny brak spontaniczności. W każdym razie jestem teraz przed urlopem, jedziemy do pewnego kraju i... przygotowałam 120 stronicowy przewodnik. Dodatkowo napisałam 1,5 stronicowy skrót wycieczki, bo jedziemy ze znajomymi, którzy nie maja czasu więc powiedzieli, ze całkowicie poddają się naszym sugestiom. Zrobiłam im jednak skrót by wiedzieli na co się piszą. Wczoraj rozmawiam z nimi przez telefon, a Piotr mówi:
- Ty się w pracy zajmujesz organizacją?
- Nie, jestem analitykiem finansowym.
- A co mi się poplątało, ze pracujesz w biurze podróży i organizujesz wycieczki a ten plan mnie tylko w tym utwierdził.
Co więcej, ostatnio pojechaliśmy z rodziną do Krakowa – właściwie to mama przymusiła byśmy pojechali więc wstaliśmy i pojechaliśmy. Na miejscu postanowione, ze idziemy do cioci, która niedawno się przeprowadziła. Taksówki już czekają, pytam się mamy to gdzie jedziemy a ona, że na ulicę Iksińską.
- Mamo, ciocia tam mieszkała, ale się przecież wyprowadziła.
- To ty nie wiesz? Jak jesteś to wszyscy są przyzwyczajeni, że ty wszystko organizujesz, że nikt nawet nie stara się czegokolwiek wiedzieć.
Tak że tak, chyba planowanie to moja dominująca cecha umysłu.

Stanowczo mój mózg zajmuje się głównie planowaniem. Nie wiem czy to z uwagi na ciągły brak czasu i chęć wyciągnięcia z każdej chwili, wycieczki jak najwięcej czy zwyczajny brak spontaniczności. W każdym razie jestem teraz przed urlopem, jedziemy do pewnego kraju i... przygotowałam 120 stronicowy przewodnik. Dodatkowo napisałam 1,5 stronicowy skrót wycieczki, bo jedziemy ze...