Najnowsze artykuły
-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2016-06-17
2016-06-17
Średnia ocen:
4,9 / 10
166 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (3 plusy)
Czytelnicy: 361
Opinie: 32
Zobacz opinię (3 plusy)
Popieram
3
Wbrew opiniom innych książka ma przesłanie.
Tam gdzie gra ociera się o uczucia, nie ma miejsca na zabawę.
To się dobrze zakończyć nie może. Przynajmniej nie dla wszystkich.
Główna bohaterka powieści to 23/4 letnia Oliwka, którą życie rozpieszcza - ma już własne mieszkanie, samochód prosto z salonu, markowe buty, a nawet pracę u boku samego prezesa (pomimo braku ukończenia studiów). Lecąc do Madrytu zwraca uwagę na mężczyznę - który wizualnie jest idealny pod każdym względem. Nie wiem czy owy mężczyzna, ochrzczony prześmiewczo "Ważniakiem" zaintrygował główną bohaterkę swą innością - bo przecież dla niej życie jest słodkie, a On taki poważny ze swoimi wykresami czy może swym brakiem zainteresowania. Bo przecież Oliwka jest bardzo pożądana - mężczyźni przylatują do niej z drugiego końca świata, śledzą, gotują, przemierzają pól miasta w poszukiwaniu świeżych truskawek, odnajdują po 4 latach znajomości. Oliwka kopie obcasem "Ważniaka", on z kolei w odpowiedzi mrozi ją swym spojrzeniem ale mamy happy end - bohaterowie na koniec lotu wymieniają się wizytówkami.
Od tego momentu książkę można podzielić na 2 części - rozdział "Ważniak" i "OMW " czyli obiekt moich westchnień. W pierwszej części Oliwka kreowana jest na silną osobę, z ciętym dowcipem i... chcącą akurat tego co nieosiągalne, a może szybciej - rozpieszczoną. Odpowiada na telefon "Ważniaka" - zaczynają się spotkania. Oliwka ląduje nawet w łóżku Ważniaka, nie przekraczają jednak granicy, bo przecież Oliwka popełnia niewybaczalne faux pas, kładzie się do łóżka w stringach - jakby to samo w sobie nie było wystarczającym zaproszeniem... Właściwie to ja nie wiem kiedy ta granica zostaje zatarta.... Nie zwróciłam uwagi czy dla autorki to bez znaczenia ?! Tłumaczą to późniejsze słowa - czuję, że przestałeś mnie p.... a zacząłeś kochać. Szkoda.
Bohaterka skazana jest na porażkę gdyż łamie zasady gry: Ważniak mówi wprost, że ma już żonę i jest człowiekiem zapracowanym, a ona obdarza go mocnym uczuciem. Niestety dla mnie druga część książki to ze strony Oliwki głównie "tęsknię za Tobą", a ze strony Ważniaka "ułóż sobie życie", "poznaj kogoś" i to drogą smsową. Żałuję, że autorka tak mało odnosi się do wspólnych wyjazdów, których zresztą było niewiele, a które książce mogłyby nadać smaczek. Za to pojawia się dużo rozterek uczuciowych koleżanek Oliwki - aż do znudzenia. No i oczywiście niezliczona ilość mężczyzn adorujących główną bohaterkę, których zainteresowanie trafia na barierę w postaci OMW (a który właściwie uczestniczy w życiu Oliwki na odległość). Właściwie to gdzie jest bunt tej młodziutkiej kobiety przeciwko takiemu stanowi rzeczy? Przecież na początku wyraźnie jest napisane, że Oliwka to kobieta, która nie prosi o miłość! No niby jest. Na końcu książki. W postaci smsa "żegnaj OMW".
Autorka nieproporcjonalnie skupiła się na dwóch kardynalnych uczuciach, które cechują tego typu relacje: dużo tu tęsknoty, mało samotności. A jak dla mnie powinno być: dużo tęsknoty... ale jeszcze więcej samotności. I właściwie to po Oliwce spodziewałam się większego pazura, że może jednak będzie korzystać z zaproszeń adorujących ją mężczyzn, że będzie się wiła pomiędzy uczuciami, a potrzebami. A ona jak potulny piesek czeka by OMW ją przytulił...
Wbrew opiniom innych książka ma przesłanie.
więcej Pokaż mimo toTam gdzie gra ociera się o uczucia, nie ma miejsca na zabawę.
To się dobrze zakończyć nie może. Przynajmniej nie dla wszystkich.
Główna bohaterka powieści to 23/4 letnia Oliwka, którą życie rozpieszcza - ma już własne mieszkanie, samochód prosto z salonu, markowe buty, a nawet pracę u boku samego prezesa (pomimo braku...