Andrzej Bursa urodził się 21 marca 1932 roku Krakowie, zmarł w wieku 25 lat 15 listopada 1957.
Pisał równie krótko, jak żył: od debiutu poetyckiego do śmierci upłynęło zaledwie 38 miesięcy. Mimo to twórczość jego wywarła silny wpływ na młodą generację pisarzy polskich, czego wyrazem jest m.in. olbrzymia - w stosunku do dorobku - ilość publikacji krytycznych, które ukazały się i ukazują na temat tej zbuntowanej, przekornej, ale często fascynującej twórczości.
Najlepszą rekomendacją dla autora wydają się słowa Jarosława Iwaszkiewicza napisane pod wrażeniem lektury pośmiertnie wydanej książki Andrzeja Bursy:
"Mam przed sobą małą książeczkę. Posłowie jej powiada nam, że zawarty w niej został cały dorobek życiowy młodego poety... Bursa pisał nie tylko o kopniakach: był czułym i tkliwym piewcą "Luizy", poematu, który naprawdę jest klejnotem poezji współczesnej. Wiersze Andrzeja Bursy, a zwłaszcza jego szczupły dorobek prozatorski, świadczą o tym, że w zmarłym literatura polska straciła bardzo zdolnego człowieka. Tomik, który mam przed sobą zawiera niewielką ilość wierszy i trzy kawałki prozy, z których nowela "Smok" zostawia niezapomniane wrażenie swoim niesamowitym realizmem. Przyznam, że po przeczytaniu tej noweli przez parę nocy śnił mi się ów gad "ślepy i wyleniały", jakiego opisuje Bursa..."