forum Oficjalne Aktualności
Sylvia Plath: pod szklanym kloszem. 60. rocznica samobójczej śmierci pisarki
Otoczona nimbem tajemnicy poetka wyklęta. Nieprzeciętnie utalentowana, świat miała u stóp, a zadebiutowała, zanim jeszcze osiągnęła pełnoletność. Wymarzone życie ją rozczarowało, oczekiwania społeczeństwa zraziły, a egzystencjalna pustka wpędziła w depresję. Sześćdziesiąt lat temu, 11 lutego 1963 roku, Sylvia Plath popełniła samobójstwo.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [17]
Właśnie dziś zaczęłam lekturę "Szklanego klosza" i już o d pierwszej strony jestem pod wrażeniem stylu autorki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post"Szklany klosz" to znakomita książka. Jedna z tych, które wstrząsają i zostają w głowie. Czytałem ją wprawdzie dawno temu, ale myślę, że po latach odbiór by się nie zmienił. Wciąż w pamięci mam pierwsze zdanie: "Upalne to było lato, dziwne lato, gdy stracono Rosenbergów...".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOd dawna mam w planach Szklany Klosz, jednak trochę obawiam się tej lektury że będzie zbyt smutna i przerażająca jak dla mnie. Co do jej relacji z Hughesem, brzmi to wstrząsająco, zwłaszcza w kontekście tego, że to on stworzył książkę której adaptacją jest animacja "Stalowy gigant".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Historia życia i śmierci tej poetki jest bardzo tragiczna. Kiedyś czytałam "Szklany klosz".
Pamiętam jej wiersze, były zachwycające, często wzbudzały mój smutek i za każdym razem poruszały. Obok takiej poezji nie można przejść obojętnie.
Chętnie znowu do niej wrócę.
Jeśli w prozie i poezji za parawanem własnych przeżyć i emocji, uczuć i poglądów nie kryje się skrajny egoizm, to na pewno chroniczny brak talentu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post"Szklany klosz" już czeka na przeczytanie. Po przeczytaniu powyższego tekstu uderzyło mnie, jak wiele musiały przejść dzieci, będące świadkiem tego uwikłania, porzucenia, śmierci. Niewyobrażalne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPamiętam że kiedy po raz pierwszy przeczytałam 'Szklany klosz' to ciarki mi poszły po plecach. Nic nie wiedziałam o jego autorce ale z tekstu, stylu narracji, i poruszanych problemów można było się domyślić że nie skończyła jak księżniczka Disneya... Potem nie byłam specjalnie zdziwiona gdy dowiedziałam się o samobójstwie Sylvii i jej nieudanym małżeństwie. Czasem duża...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMimo, że inne życiorysy, inna poezja - jakoś tak kojarzy mi się z Haliną Poświatowską. Nie wiem dlaczego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMyślę, że przez dojmujący smutek. Haśka bardzo pragnęła żyć, ale przez chorobę serca nie mogła. Sylvia podobnie: chciała żyć, pragnęła oddać się sztuce, niemniej doświadczyła tak wiele, że nie była w stanie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJej życiorys dowodzi, że indywidualizm bywa często brzemienny w skutki, w jej przypadku śmiertelny. Szkoda, że w dzisiejszych czasach kiedy wszystkie media hołubią ludzi podążających własna ścieżka i walczących ze społeczeństwem nie mówi się więcej na temat przykrych konsekwencji obrania takiej ścieżki. Wiele tych osób na końcu drogi zostaje samych i nic dziwnego, że kończy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWszyscy tacy sami. Mają to samo, myślą tak samo, pragną tego samego. Unifikacja od formy. Na szczęście ludzie to nie ciastka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWywodzimy się z jednego gatunku, wiec nic dziwnego, że w większości nasze potrzeby są zbieżne. Jesteśmy przystosowani do życia w grupach. Przecież jeśli społeczeństwo jest dla kogoś zbyt wielkim obciążeniem, zawsze może się odseparować. Moja ciotka, która ma ciężki charakter mieszka w polu kilometr za wsią. Z nikim nie utrzymuje kontaktów, żyje sama (wujek zmarł). Nikt w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Piszesz o tym indywidualiźmie jakby to była kwestia wyboru, podczas gdy niekoniecznie jest. Niektórzy nie potrafią inaczej, jeśli pragną zachować swoją wewnętrzną integralność. Oczywiście, że łatwiej płynąć z masą niż pod prąd, jednak taka ścieżka nie jest dla każdego i czasem odbywa się też to zbyt dużym kosztem nas samych (podążanie z masą).
W kwestii samobójstw, o...
@Outsider każda decyzja, która podejmujemy wiąże się z kosztem alternatywnym. Ja nie mogę komuś mówić, co ma wybrać. Piszę tylko, że nie można być tak naiwnym i wierzyć, że się zje ciastko i będzie miało ciastko.
Problemy z indywidualnością tak naprawdę zaczynaja się w momencie, kiedy próbują przymuszać innych do zaakceptowania ich wyborów. Przecież mormoni, czy tam...
Pamiętam kiedy poszedłem do szkoły średniej. Na pierwszym zebraniu moja wychowawczyni poprosiła Ojca na stronę i powiedziała: "Pański syn do indywidualista... my tutaj nie lubimy indywidualistów" 😈
@Cleopatrapl zgadzam się z Tobą - za indywidualizm się zawsze płaci. Ale problemy wynikają raczej z manifestacji tego indywidualizmu niż z niego samego. Dzisiaj ta manifestacja...
@Lis Gracki całkowicie się z Tobą zgadzam i to samo napisałam powyżej. My dzisiaj żyjemy anonimowo. Ludzie nie znają swoich sąsiadów, więc, żeby zwrócili na ciebie uwagę musisz się naprawdę postarać. I tak właśnie robią indywidualiści w większości przypadków. Oni chcą być zauważani i nie cofną się przed niczym, żeby to osiągnąć. Nie mówiąc o tym, że narzekają na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej