forum Oficjalne Aktualności
Znaleźć zdanie. 22 literackie otwarcia wszech czasów
Nieco wytarty już aforyzm, według którego „nieważne, jak zaczynamy – ważne, jak kończymy”, jak rzadko który nie pasuje do literatury. Zdanie otwierające nadaje ton i kierunek całej powieści. Nieraz decyduje też o tym, czy czytamy dalej. A zatem – czytalibyście?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [15]
A pierwsze zdanie z "Mistrza i Małgorzaty"?: "Kiedy zachodziło właśnie gorące wiosenne słońce, na Patriarszych Prudach zjawiło się dwóch obywateli" Przecież to jak inkrustowane srebrem zaproszenie do największej przygody :) z resztą cały pierwszy rozdział to skarbnica cytatów. No i ta Annuszka co już kupiła olej słonecznikowy - nie dosyć, że kupiła to już nawet rozlała :)...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoje ulubione zdanie otwierające książkę to po prostu dedykacje i podziękowania. Uwielbiam czytać jak ogromne wsparcie otrzymał autor pracy i kto stoi za jego sukcesem. Nie raz ze wzruszeniem i zapartym tchem czytam te linijki przed właściwą treścią książki. Lubię do nich wracać kiedy skończę już lekturę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postHemingway, jedno z opowiadań: "It was now lunch time and they were all sitting under the double green fly of the dining tent pretending that nothing had happened."
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Stacey Adams was sweeping up the hair of her last client when the stranger entered 'Scissor Sisters'.
Niby nic specjalnego. Zdanie jak zdanie. Może wygląda na pierwsze lecz niekoniecznie całej książki. Może rozdziału? Lecz to jest pierwsze zdanie - horroru, którego absolutnie nie polecam wszystkim. Niektóre fragmenty są bardzo trudne w czytaniu, aczkolwiek dla kogoś, komu...
Nie lubię akurat Żeromskiego, ale "Ogary poszły w las" wymiatają 😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Świetny pomysł na artykuł 😀. Oklaski.
Wydaje mi się, że raczej nie uzależniam tak kategorycznie kontynuacji lektury po zapoznaniu się z pierwszym zdaniem. Przeważnie nie sięgam po książki na chybił trafił, czytam więc niezależnie od pierwszego zdania, najwyżej rozczarowuję się potem.
Ale utkwiło mi w głowie kilka zdań z ulubionych książek, które czasem odpalają mi się...
Z dobrych pierwszych zdań to Jack Ketchum i Dziewczyna z sąsiedztwa: "Wydaje ci się, że wiesz, co to ból?".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Szkoda, że nie zostało zacytowane pierwsze zdanie "Bram raju" 😀.
Zdarzają się książki, w których pierwsze zdanie pozostaje zapamiętane. Ja kojarzę "Dzieci z Bullerbyn", a z tych nowszych "Rebekę".
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Nie zwracam uwagi na pierwsze zdania i nie wyobrażam sobie odłożyć książki po przeczytaniu kilku słów. Ważne są dla mnie pierwsze strony, a nawet rozdziały, które decydują o tym czy książkę odłożę czy dokończę.
"Wszystkie szczęśliwe rodziny są do siebie podobne, każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób ".
Anna Karenina