cytaty z książki "Jeden dzień Iwana Denisowicza"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Brzuch stary złoczyńca, nie pamięta, co było wczoraj, jutro znów się upomni.
- A coś Ty sobie myślał? - dziwi się kapitan - że co miesiąc jest nowy księżyc?
- A co tu dziwnego? Ludzie rodzą się codziennie, a miesiącowi raz na cztery tygodnie nie wolno? (...) U nas to powiadali, że stary miesiąc Bóg na gwiazdy kruszy.
(...)
- A po co Bóg to robi?
- Co?
- No po co kruszy miesiąc na gwiazdy?
- Czego tu można nie rozumieć? - Szachow wzruszył ramionami. - Gwiazdy przecie czasami spadają, trzeba uzupełnić.
-Przecież, Iwan Denisycz, dusza wasza chciałaby pomodlić się do Boga. Czemu jej nie pozwalacie?
(...)Dlatego, Aloszka, że modlitwy te to jak podania: albo nie dochodzą, albo skarga jest nieuzasadniona.
Człowieka można obracać i tak, i owak...
Tak się żyje, z mordą przy ziemi, i nie ma czasu, żeby pomyśleć ani jak człowieka posadzili, ani kiedy stąd wyjdzie.
Może i słońce także ichnim dekretom się podporządkowuje.
1. Geniusz nie nagina się do gustu despotów.
2. Lepiej być przezornym, niż bogatym.
Minął dzień niczym nie zamącony, nieomal szczęśliwy.
W jego wyroku było takich dni od gwizdka do gwizdka trzy tysiącesześćset pięćdziesiąt trzy.
Z powodu lat przestępnych doszły trzy dni dodatkowe...
-Tutaj, chłopcy, jest tylko jedno prawo - tajga. Ale ludzie i tutaj żyją. Wiecie, kto w łagrze zdycha? Ten, co miski wylizuje, ten, co liczy, ze się w szpitalu zadekuje, a także kapuś.
Co do kapusiów, to oczywiście zasunął. Ci to się uchowają. Ale uchowają się za cenę ludzkiej krwi.
zimno im nie tyle od mrozu, co od myśli, że przez cały dzień oprócz mrozu nic ich nie czeka.
Łatwe pieniądze diabła warte, człowiek tego poczucia nie ma, że zapracował. Dobrze mówili starzy: za co nie zapłacisz, tego i nie ponosisz.
Robota jak kij, ma dwa końce dla ludzi robisz, rób porządnie, a robisz dla zwierzchności, to byle wygląd miało.