cytaty z książki "Sekret sióstr"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Mam obsesje na punkcie czytania. Jestem w stanie pochłonąć dwie książki dziennie, jeśli tylko mam czas. Przez całe wakacje czekam, aż ludzie skończą swoje wyprzedaże garażowe, bo wtedy mogę wygrzebać coś w niesprzedanych książkach, które rozdają na sam koniec.
Fascynuje ją wszystko, co mówi Veronica i niesamowicie pragnie jej uwagi. Zawsze tak było. Desperacko potrzebuje jej miłości i akceptacji.
Nigdy nie rozumiałam ludzi, którzy nie przyjaźnią się w dorosłym życiu ze swoim rodzeństwem. Jak można przeżyć razem dzieciństwo i nie nawiązać bliskiej więzi?
Wszystko, co przydarza jej się w szkole, wyładowuje na nas w domu, jakby to była nasza wina, że ją dręczą.
...Kto jest bardziej winny (...)? Osoba, która krzywdzi, czy te osoby, które patrzą jak ktoś inny doznaje krzywdy i nic nie robią?....
Każdego innego dnia jego stwierdzenie mogłoby obrazić moją inteligencję, ale przerywanie mu tylko dlatego, że poczułam się urażona i chciałam udowodnić, jaka jestem mądra, spowolniłoby jego wyjaśnienia. Właśnie dlatego mu nie przerywam.
To najmniej przyjemny psychiatra na oddziale. Nie interesuje się ludźmi i nie stara się ich zrozumieć, więc nie mam zielonego pojęcia, dlaczego wybrał właśnie taka specjalizację.
Rozwód to jedno z trzech najbardziej traumatycznych przeżyć i czasami kobiety załamują się pod presją.
Nie wiem jak to możliwe, że w tak krótkim czasie zmieniła się do tego stopnia, że nie byłam w stanie jej rozpoznać.
Nie wiem, jak to możliwe, że w tak krótkim czasie zmieniła się do tego stopnia, że nie byłam w stanie jej rozpoznać. Ciągle widzę w głowie obrazy z izolatki. Chciałabym mieć coś, co mogłoby odwrócić moją uwagę.
Wszyscy śmiali się, jakby to była najzabawniejsza rzecz na świecie. Zawsze to robię, bo nieważne jak bardzo jest ci szkoda prześladowanej osoby, cieszysz się, że to nie ty i zrobisz wszystko, żeby tak pozostało.
Nie zrozumcie mnie źle. Życie tutaj sprawia czasami, że czuję się, jakbym miała rozpaść się na tysiące kawałków. Uwielbiam samą myśl o tym, że możemy wyrwać się stąd. Nareszcie. Tylko ona i ja. Żadnych zasad i ograniczeń.
Moja siostra czasami widzi tylko to, co przed nią i ma problem z dostrzeżeniem szerszej perspektywy. A ja nie chcę postąpić niewłaściwie. Nie po tym, jak ciężko pracowałyśmy.
Jest seryjną monogamistką, więc gdy powiedziała, że Aiden to ten jedyny, nawet przez sekundę w to nie uwierzyłam, bo mówiła tak o każdym facecie, z którym się wiązała. Pozostawali jej "jedynymi", aż nadchodził koniec związku.
Jestem dobra w duszeniu w sobie wszystkiego i brnięciu przed siebie. Robiłam to przecież przez ponad dwadzieścia lat.
Rozsypałam się, a moje własne fragmenty dźgają mnie od środka niczym kawałki szkła.
Sekundę później chwyta się mnie i wtula twarz w moją pierś, zaciskając na mnie ręce, tak jakby nie była w stanie przytulić się wystarczająco mocno.
Czasami masz tylko jedną szansę, jeśli chodzi o prawdziwą miłość.
Kuli się w moich ramionach i jęczy jak ranne zwierzę. Jest za słaba, żeby płakać. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie słyszałam, a moje gardło ściska się z nadmiaru emocji, przez co trudno mi oddychać.
Ściany w tej części oddziału są pomalowane na niebiesko, bo ktoś kiedyś powiedział, że niebieski to uspokajający kolor. To tylko zakłamuje rzeczywistość. Oddziały psychiatryczne były kiedyś nazywane azylami, ale w tym miejscu nie ma nic kojącego ani bezpiecznego.
Znam każdy milimetr jej twarzy. Od blizny na czole, która została jej po upadku na rowerze, po malutki pieprzyk nad ustami, który stara się wymrozić kostkami lodu. Nie potrafię sobie wyobrazić życia na tym gospodarstwie bez niej. Nie mogłam spotkać na swojej drodze lepszej przyjaciółki.
Czasami to właśnie najbliżsi mają największy problem z zaakceptowaniem tego, że ludzie, których kochają, zrobili coś okropnego. Widzę to cały czas, zwłaszcza u rodziców, ale te dwie rzeczy mogą ze sobą współistnieć. Można kogoś kochać, nawet gdy zrobił coś złego.
Ożywia się i prostuje na krześle. Fascynuje ją wszystko, co mówi Veronica i niesamowicie pragnie jej uwagi. Zawsze tak było. Desperacko potrzebuje jej miłości i akceptacji. Bardzo dziwnie się na to patrzy, bo Wheeler ma wiecznie beznamiętny wyraz twarzy, chyba że jest zajęta czymś związanym z jej córką. Wtedy wygląda, jakby ktoś podłączył ją do prądu i cała wypełnia się światłem.
Lektury sprawiają, że czuje, jakby we wszechświecie istniał jakiś porządek i struktura, reguły, które osadzają nas w rzeczywistości.
Kłamstwo osiada mi na dnie żołądka, ale nie mogę tego wygrzebywać, nie teraz. Nasze życie rozpadłoby się na kawałki.
Dobrze wiem, jak to jest zagrzebywać w sobie straszne rzeczy. Jestem dobra w duszeniu w sobie wszystkiego i brnięciu przed siebie. Robiłam to przecież przez ponad dwadzieścia lat.
W moim świecie zgasły wszystkie światła. Wpadam coraz głębiej w bezdenną przepaść, gdzie nie ma niczego poza pustką.
- To był wielki błąd.
- Błąd? Błędem mógłbyś nazwać coś, co stało się raz, ale potem były to twoje wybory, które podejmowałeś od nowa i od nowa.
Istnieje powiedzenie, że prawda cię wyzwoli, ale może najpierw musi cię zniszczyć.