Jest zwyciężczynią prestiżowego konkursu literackiego w ramach York Festival of Writing. "Zemsta trzech eks" to jej debiutancka powieść. Jesienią 2019 ukaże się kolejny thriller - "Safe House".https://www.jojakeman.com/
Trzy kobiety i jeden mężczyzna.
Była, obecna i przyszła (żona).
A Philip, ah Philip, to ciężki przypadek faceta. Uwielbia kontrolować swoje partnerki i znęcać się nad nimi fizycznie i psychicznie.
Dni Imogen jako żony Philipa są policzone a ona nie może się doczekać, kiedy w końcu będzie oficjalnie rozwiedziona. Jednak jej mężowi nawet nie przyjdzie do głowy, żeby zachować się w sposób cywilizowany. Stawia kobiecie ultimatum: albo w ciągu dwóch tygodni wyprowadzi się z ich domu albo on zabierze jej ukochanego syna.
Pod wpływem tych gróźb w Imogen coś pęka i w przypływie emocji zamyka mężczyznę.. w piwnicy. Początkowo planuje go jedynie nastraszyć i zmusić do ugodowego rozstania, ale sprawa wymyka się spod kontroli, kiedy w domu pojawiają się była i obecna partnerka Philipa.
Zdesperowane, zastraszane i tak naprawdę nie mające nic do stracenia kobiety postanawiają zemścić się na mężczyźnie, który zamienił ich życie w koszmar.
Z góry uprzedzam, że powieść nie każdemu przypadnie do gustu ze względu na jej konstrukcję. Już z pierwszej strony dowiadujemy się, jakie będzie zakończenie tej historii a każdy kolejny rozdział jest wyjaśnieniem tego, co doprowadziło do takiego a nie innego finału. Odpada tutaj więc moment zaskoczenia, ale w moim odczuciu nie jest to minus, bo ta książka niby jest opisywana jako thriller, ale tak naprawdę niewiele ona z tego gatunku ma. To bardziej opowieść o przemocy domowej, o zastraszaniu i próbie poradzenia sobie z bolesną traumą.
Powieść czyta się przyjemnie, momentami jest zabawnie, momentami dosyć banalnie i wręcz głupio, ale mimo wszystko byłam ciekawa, jaką historię nakreśliła autorka. To książka z rodzaju: szału nie ma, wiadomo czego nie urywa, ale przeczytać można, bo generalnie źle nie jest.
Jeśli ktoś akurat ma wolną chwilę lub dwie, to może śmiało sięgnąć po 'Zemstę trzech eks' - w ramach relaksu tudzież przerywnika od mocniejszych historii 😉
"Zemsta trzech eks" to szybka historia. W pierwszym rozdziale wiemy już co się wydarzy na samym końcu, przez co może byłam mniej ciekawa tej książki.
Dlatego też nie do końca mnie porwała, ale nie była to zła pozycja.
Jo Jakeman porusza w swojej powieści temat przemocy domowej i zemsty trzech kobiet. Książka momentami połączona jest z elementami czarnego humoru.
Autorka tworzy bardzo dobrze swoje postacie. Są one silne, przekonujące. W książce podobało mi się również stopniowe rozwiązywanie kłamstw męża, osiągając punkt kulminacyjny, gdy główni bohaterowie nagle uświadamiają sobie, że są w większym niebezpieczeństwie, niż im się wydawało.
.
Zachęcam do przeczytania. Książka jest dobra. ;)
Instagram - felczakpaula_books_travel