rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Cudowna, wciągająca, tajemnicza, niesamowita. Zdecydowanie pozostanie w moim sercu.

Cudowna, wciągająca, tajemnicza, niesamowita. Zdecydowanie pozostanie w moim sercu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Totalne zaskoczenie. Nie spodziewałam się tak dobrej książki! Kocham Kroniki Rodu Kane! ♥

Totalne zaskoczenie. Nie spodziewałam się tak dobrej książki! Kocham Kroniki Rodu Kane! ♥

Pokaż mimo to

Okładka książki Death Note #2: Połączenie Takeshi Obata, Tsugumi Ohba
Ocena 8,2
Death Note #2:... Takeshi Obata, Tsug...

Na półkach: , ,

Z wielką chęcią sięgnęłam po kolejny tom Death Note który o dziwo spodobał mi się jeszcze bardziej.
Kreska , ani bohaterowie nie zmienili się. Nadal mamy przed sobą walkę pomiędzy L'em a Light'em.
Cóż mogę jeszcze powiedzieć ? Tomik przypadł mi do gustu , mamy tutaj więcej tekstu i nasza głowa musi czasem popracować , żeby połączyć niektóre wątki. Podoba mi się to , że autor zboczył trochę ze ścieżki " fantasty " a przeszedł na " kryminał " i mam nadzieję , że rozwinie się to jeszcze bardziej, a kolejne tomy będą jeszcze lepsze.
Następne części już czekają , żebym je przeczytałam i mam nadzieje , że niedługo już to zrobię, a tymczasem gorąco polecam wam 2 tom Death Note!

Z wielką chęcią sięgnęłam po kolejny tom Death Note który o dziwo spodobał mi się jeszcze bardziej.
Kreska , ani bohaterowie nie zmienili się. Nadal mamy przed sobą walkę pomiędzy L'em a Light'em.
Cóż mogę jeszcze powiedzieć ? Tomik przypadł mi do gustu , mamy tutaj więcej tekstu i nasza głowa musi czasem popracować , żeby połączyć niektóre wątki. Podoba mi się to , że...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Death Note #1: Nuda Takeshi Obata, Tsugumi Ohba
Ocena 8,2
Death Note #1:... Takeshi Obata, Tsug...

Na półkach: , ,

Death Note o którym chyba słyszał każdy fan mangi , opowiada o chłopcu imieniem Light , który jest świetny w nauce i ma same dobre oceny , a również zawsze znajduje się na 1 miejscu jeśli chodzi o egzaminy i sprawdziany.
Pewnego dnia znajduje zeszyt który nazywa się " Death Note " , który natomiast zgubił Bóg Śmierci ,specjalnie wyrzucając go do świata ludzi , z powodu.. Nudy.
W ten oto sposób zaczyna się długa , obfitująca w zwroty akcji przygoda Light'a i Boga Śmierci, bowiem kiedy chłopak wpisze do zeszytu imię i nazwisko danej osoby i wyobrazi sobie jej twarzy , ta osoba umiera.
Light chce oczyścić świat z wszelkich złych ludzi , przestępców i morderców.
Jednak jest ktoś kto chce mu przeszkodzić. Tym kimś jest "L", chłopak pomagający policji w schwytaniu Light'a.
Oboje nie znają swojej tożsamości, dlatego czytelnik nie wie który z nich wygra.
***
Kreska jak na stare lata nie jest zła , ale nie wymagałam od niej zbyt wiele. Mimo wszystko jest bardzo przyjemna.
Jestem mile zaskoczona tą mangę bo nie spodziewałam się tak dobrze skonstruowanego kryminału. Autor świetnie wszystko wymyślił i z wielką chęcią przeczytam kolejne tomy.
Gorąco polecam!

Death Note o którym chyba słyszał każdy fan mangi , opowiada o chłopcu imieniem Light , który jest świetny w nauce i ma same dobre oceny , a również zawsze znajduje się na 1 miejscu jeśli chodzi o egzaminy i sprawdziany.
Pewnego dnia znajduje zeszyt który nazywa się " Death Note " , który natomiast zgubił Bóg Śmierci ,specjalnie wyrzucając go do świata ludzi , z powodu.....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki All You Need Is Kill 1 Takeshi Obata, Hiroshi Sakurazaka
Ocena 7,6
All You Need I... Takeshi Obata, Hiro...

Na półkach: , ,

All You Need Is Kill to bardzo dobra manga , która zachwyciła mnie nieprzeciętną fabułą i bardzo dobrą kreską.
Kreska jest żywa, i dopracowana tak samo jak bohaterowie pełni sił i wigoru.
Jestem zadowolona że dane mi było przeczytać tę mangę i śmiało mogę ją polecić każdemu fanowi Japonii mang, s-f itp.
Polecam !

All You Need Is Kill to bardzo dobra manga , która zachwyciła mnie nieprzeciętną fabułą i bardzo dobrą kreską.
Kreska jest żywa, i dopracowana tak samo jak bohaterowie pełni sił i wigoru.
Jestem zadowolona że dane mi było przeczytać tę mangę i śmiało mogę ją polecić każdemu fanowi Japonii mang, s-f itp.
Polecam !

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

" Hideout " to bardzo ciekawy thriller. Sama okładka przyciąga uwagę a historia jest nietuzinkowa. Kreska może nie jest na wysokim poziomie , bardziej przypomina mi kreskę ze starych czasów , niemniej jednak mangę czytało się przyjemnie i czasem z dreszczykiem emocji.
Widać , że autor się postarał , poruszył swoją wyobraźnie. Szkoda tylko że to jednotomówka. Jednak kiedy tylko będę miała możliwość sięgnę po inne mangi tego autora.

" Hideout " to bardzo ciekawy thriller. Sama okładka przyciąga uwagę a historia jest nietuzinkowa. Kreska może nie jest na wysokim poziomie , bardziej przypomina mi kreskę ze starych czasów , niemniej jednak mangę czytało się przyjemnie i czasem z dreszczykiem emocji.
Widać , że autor się postarał , poruszył swoją wyobraźnie. Szkoda tylko że to jednotomówka. Jednak kiedy...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Deadman Wonderland #1 Jinsei Kataoka, Kazuma Kondou
Ocena 6,9
Deadman Wonder... Jinsei Kataoka, Kaz...

Na półkach: , , ,

" Deadman Wonderland " to manga z niebanalną historią.
Czyta się ją bardzo szybko , wciąga od samego początku. Kreska jest przyjemna dla oka , widać , że autor się starał.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą mangą i na pewno sięgnę po kolejne tomy.

" Deadman Wonderland " to manga z niebanalną historią.
Czyta się ją bardzo szybko , wciąga od samego początku. Kreska jest przyjemna dla oka , widać , że autor się starał.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą mangą i na pewno sięgnę po kolejne tomy.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

W tym tomie dowiadujemy się bardzo wielu ciekawych rzeczy , i poznajemy dogłębniej historie Yukiego i reszty bohaterów.
Mangę czyta się szybko , jest w niej może mniej akcji , a więcej wyjaśnień , ale nie przeszkadzało mi to.
Kreska jest przyjemna , jednak w niektórych momentach miałam wrażenie , że jest niedopracowana , jakby autor się do niej nie przyłożył.
Niemniej z chęcią poznam dalszy ciąg historii i z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy :)

W tym tomie dowiadujemy się bardzo wielu ciekawych rzeczy , i poznajemy dogłębniej historie Yukiego i reszty bohaterów.
Mangę czyta się szybko , jest w niej może mniej akcji , a więcej wyjaśnień , ale nie przeszkadzało mi to.
Kreska jest przyjemna , jednak w niektórych momentach miałam wrażenie , że jest niedopracowana , jakby autor się do niej nie przyłożył.
Niemniej z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Upadek Gubernatora. Część pierwsza Jay Bonansinga, Robert Kirkman
Ocena 7,0
Upadek Guberna... Jay Bonansinga, Rob...

Na półkach: , ,

" Arcyłotr Philip Blake przebył piekielną drogę – rozpoczęła się na obrzeżach Atlanty i wiodła go coraz głębiej w sam środek zombie apokalipsy. W wyniku dramatycznych wydarzeń stał się samozwańczym przywódcą jednego z ostatnich bastionów ludzkości. Względnie spokojne rządy Blake’a skończyły się, kiedy w Woodbury pojawiła się Lilly Caul z towarzyszami. Ujawnione zostały zaskakujące fakty, a sam Gubernator stanął na skraju przepaści."
***
Po samym opisie wyżej jak i tym na książce czytelnik ma nadzieje , że w końcu w roli głównej pojawi się sam Gubernator. Niestety - tutaj autorzy nas zaskoczyli, bowiem znowu wszystko toczy się w koło Lily Caul , głównej bohaterki poprzedniej części.
Kobiety kruchej i bojaźliwej , która na kartach tej powieści przeistacza się w odważną , gotową stawić czoła przeciwnością losu , kobietą.

Tak jak zauważyłam w tej książce było mało zombie , te stwory były jakby tłem , na którym się to wszystko toczyło. Czegoś brakowało mi w tej książce , do teraz nie wiem czego , dlatego nie otrzymuje ona ode mnie wszystkich gwiazdek.

Nie wiem dlaczego , tą część akurat odebrałam najgorzej. Czytałam ją dłużej niż poprzednie , bez żadnych emocji , wydawało mi się że się przy niej nudzę. Wydawnictwo chyba specjalnie wydało dwie części by zagrać na kieszeni czytelnika , co według mnie nie jest dobrym pomysłem.

Wracając do samej fabuły książki. Jak sam tytuł wskazuje , chodzi tutaj o Upadek Gubernatora. Do Woodbury przybywają Rick , Glenn i Michoone , bohaterowie serialu. Szybko przekonują się , że Philip Black nosi na sobie bardzo dobrze zrobioną maskę , i chcą się jak najszybciej wydostać z miasta , co nie będzie wcale takie łatwe.
Kiedy nasi serialowi bohaterowie toczą walkę z Gubernatorem , jakby w innym wymiarze mamy historię Lily z Austinem. Młodzi ludzie poczuli do siebie coś więcej i kiedy stają nad ważną decyzją , dochodzą do tego , że razem może im się udać , że świat pełen zombie może być jakoś poukładany a może nawet radosny.

Akcja w książce raz jest a raz jej nie ma , co jak dla mnie jest trochę lekkim chaosem. Z jednej strony mamy Gubernatora i jego co rusz chore pomysły a z drugiej spokojną wręcz sielankową historię Lily. Nie do końca pasował mi taki pomysł bowiem jakoś dla mnie był to dwie inne historie , bez spójności , które się później łączą , bo muszą. Nie jestem pewna , może kolejna część będzie lepsza , będzie w niej więcej akcji , no i oczywiście zombie ? Może , skoro wydawnictwo podzieliło ta książkę na 2 części , ta jest takim jakby wstępem a dopiero w drugiej zacznie się coś dziać ?

Nie jestem tą książką zachwycona - podsumowując - tamte części były lepsze , a ta jest chyba najgorszą z nich.
Owszem , niektórym książka może się bardzo spodobać , w końcu ja oglądałam tylko 2 sezony serialu i czytałam książki.
Nie wiem czy polecić tą książkę czy nie. Fanom The Walking Dead na pewno ona się spodoba , i owszem ja też jestem jej fanem , ale jeśli ktoś robi sobie wielkie nadzieje to niech szybko je odrzuci , bowiem " Upadek Gubernatora " nie spełni wszystkich oczekiwań.
Spodziewałam się czegoś innego , a dostałam.. To. Chaos. Nawet nie rozumiem o co w tej książce chodziło , jaki ona miała cel ?

Widząc to co teraz napisałam stwierdzam , że to również jest chaos bo jakoś spójnie o tej części TWD , nie można napisać. Kończę moje wywody i na koniec dodaje , że jeśli ktoś jest ciekawy dalszych losów bohaterów niech z pewnością sięgnie po tą książkę , ale jeśli ktoś liczy na coś więcej tak jak ja , to niech lepiej poczeka i bardzo dobrze się zastanowi czy warto :)

" Arcyłotr Philip Blake przebył piekielną drogę – rozpoczęła się na obrzeżach Atlanty i wiodła go coraz głębiej w sam środek zombie apokalipsy. W wyniku dramatycznych wydarzeń stał się samozwańczym przywódcą jednego z ostatnich bastionów ludzkości. Względnie spokojne rządy Blake’a skończyły się, kiedy w Woodbury pojawiła się Lilly Caul z towarzyszami. Ujawnione zostały...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Katie Maguire, młoda i atrakcyjna detektyw w Cork, boryka się z poważnymi problemami we własnym życiu rodzinnym. W przededniu podjęcia poważnej decyzji, czy zrezygnować z rozwijającej się kariery w irlandzkiej policji i przenieść się do San Francisco wraz ze swoim narzeczonym Johnem, który w dobie kryzysu musi sprzedać odziedziczoną rodzinną farmę sprawy się komplikują. W diecezji Cork i Ross, gdzie w społeczeństwie zapanowały antyklerykalne nastroje wywołane przypadkami molestowania nieletnich przez księży, dochodzi do serii porwań i zabójstw księży. "
***
Już raz zetknęłam się z twórczością pana Grahaman , dlatego zachęcona zarówno opiniami koleżanki , jak i samym opisem , zaintrygowana sięgnęłam po tą książkę.
Cała akcja dzieje się w Irlandii , gdzie w diecezji Cork i Ross dochodzi najpierw do porwań , a następnie do brutalnych morderstw księży. Jednak zabójca nie robi tego bez powodu. Otóż księża ci byli podejrzewani o molestowanie , a także znęcanie się nad małymi chłopcami. Policja jednak z jakiegoś powodu nie ukarała winnych tak jak powinna.
Fabuła , którą pan Masterton obmyślił , wydaje się być na początku banalna. I ja również tak myślałam. Zdziwiłam się jednak. Autor za fabułą kryje stertę zagadek , niewyjaśnionych tajemnic , a także dużo brudów księży i wielu innych ludzi.
Główna bohaterka , a także drugoplanowi bohaterowie przypadli mi do gustu. Nie związałam się z nimi , jednak wcale mi to nie przeszkadzało. Graham Masterton ofiaruje nam świetną i szybką akcję. Czytając książkę nawet nie zauważyłam , że jestem już przy jej końcu.
Do samego końca nie wiemy kto i dlaczego jest mordercą. Podczas czytania tej pozycji rodzi się w głowie wiele pytań , które na końcu otrzymują odpowiedź - czasem szokującą.
Nie spodziewałam się , że ostatnie rozdziały przyniosę takie wyjaśnienie i taką akcję !
Szczególnie pan Masterton świetnie opisał tortury i zabójstwa wszystkich księży. Bardzo brutalnie, wręcz sadystycznie ich "traktował ".
Fabuła kryje w sobie wiele. Mamy tutaj dużo akcji , panią detektyw która wyrafinowanie łączy w sobie wszystkie wątki i dowody , no i oczywiście Irlandię , która dodaje klimat całej tej historii :)
Nie spodobało mi się zakończenie , ale nie zdziwiłam się bowiem podobne autor napisał w książce " Dziecko Ciemności ".
Tak więc podsumowując - na tej pozycji się nie zawiodłam i myślę, że każdy fan Grahama Mastertona również się nie zawiedzie.
A jeśli Ty jeszcze nie przeczytałeś żadnej powieści tego autora to zrób to szybko i weź się za " Upadłe Anioły " , które dadzą ci nietuzinkową fabułę , zagadki , tajemnice , świetny kryminał , fantastyczne opisy i dobrych bohaterów.
Polecam :) !

"Katie Maguire, młoda i atrakcyjna detektyw w Cork, boryka się z poważnymi problemami we własnym życiu rodzinnym. W przededniu podjęcia poważnej decyzji, czy zrezygnować z rozwijającej się kariery w irlandzkiej policji i przenieść się do San Francisco wraz ze swoim narzeczonym Johnem, który w dobie kryzysu musi sprzedać odziedziczoną rodzinną farmę sprawy się komplikują. W...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

" W centrum Warszawy dochodzi do serii brutalnych morderstw. Ofiary pozbawiane są głów i odnajdywane w całym mieście, między innymi na placu budowy nowoczesnego Hotelu Senackiego."

Przyznam się , że jest to moje pierwsze spotkanie z panem Mastertonem. Zachęcona dobrymi opiniami koleżanki , jak i samą okładką , szybko wzięłam się za tą książkę.
Nie za bardzo lubię pozycję gdzie akcja osadzona jest w Polsce. Tutaj jednak to wcale nie przeszkadzało.
Akcja toczy się już od samego początku. Spodobał mi się fakt że pan Graham niekiedy bywa w Polsce , i bardzo ciekawie łączył wątki historyczne naszej ojczyzny z tytułowym Oprawcą jak i bohaterami.
Opisy nie są za długie , autor idealnie wszystkie opisuje tak , że nie raz miałam przed oczami dane miejsce , jak i nie raz przeszedł mnie dreszcz.
Wszystko jest bardzo zawiłe. Graham Masterton niczym wyśmienity skoczek , przeskakuje przez wiele intryg , czasem nawet politykę , wojny naszego jak i innego kraju , i kończy na ekonomii , Nowym Yorku i hotelu :)
Tutaj już od początku coś się dzieje , tak że bardzo trudno jest się oderwać od tej książki. Bohaterowie są z krwi i kości , jak prawdziwi. Każdy z nich jest odmienny , i każdy ma swoje własne tajemnice i problemy. I czasem nawet powiązanie z tytułowym Oprawcą.
Jest parę błędów wydawniczych , ale uznałam , że przez innych ludzi nie mogę pokarać autora jedną gwiazdką , gdyż patrzę na całokształt.
Czy są jakieś minusy ? Nie ma żadnych ! Ta książka ma same plusy !
Zakończenie jest bardzo zaskakujące, jak również ma w sobie czarny humor , którego w trakcie czytania autor także nie poskromił.
To naprawdę świetna pozycja z duża dawką akcji. Aż sama się dziwiłam jaki od początku był cel tej książki. Nie spodziewałam się , że autor miał aż tak świetny pomysł , bo naprawdę trudno się domyślić sensu tej pozycji :)
Cieszę się że przeczytałam tą książkę ,bo naprawdę warto. Już myślałam , że wiem kto jest mordercą jednak myliłam się i to bardzo. Tak wiec Graham Masterton jest naprawdę dobry w pisaniu :)
Wiem , że jest to moje pierwsze jednak na pewno nie ostatnie , spotkanie z tym autorem. Już nie mogę się doczekać kiedy sięgną po kolejne książki pana Mastertona.


Tymczasem polecam gorąco " Dziecko Ciemności " , bo jeśli jesteś fanem horroru , dreszczyku emocji , intryg , zawiłych zagadek , jak i lekkiego kryminału , to na pewno spodoba Ci się tak książka :)

" W centrum Warszawy dochodzi do serii brutalnych morderstw. Ofiary pozbawiane są głów i odnajdywane w całym mieście, między innymi na placu budowy nowoczesnego Hotelu Senackiego."

Przyznam się , że jest to moje pierwsze spotkanie z panem Mastertonem. Zachęcona dobrymi opiniami koleżanki , jak i samą okładką , szybko wzięłam się za tą książkę.
Nie za bardzo lubię pozycję...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie będę się tu wielce rozpisywać. Od momentu przeczytania pierwszej części Kłamcy , wiedziałam , że stanę się fanką tej serii. I nie myliłam się.
Książkę czyta się w zawrotnym tempie , zaledwie kilka godzin. Ja jednak chciałam się nią rozkoszować, bowiem historia Lokiego jest naprawdę wciągająca. A główny bohater , nie zmienił się i to w dobrym sensie. Kłamcy nie da się nie lubić. Od razu pałałam do niego sympatią i myślę że to się nie zmieni. Nie raz uśmiałam się na jego ciętych ripostach , spostrzeżeniach itp. Loki jest jednym z moich ulubionych bohaterów książkowych.
Spodobał mi się pomysł zamieszczenia nowych , tak samo ciekawych jak Loki , postaci. A mam na myśli Erosa - Boga miłości i Bachusa - Boga wina. Razem z Kłamcą tworzyli świetny zespół.
Tak samo jak bohater , pan Jakub nie zmienił swojego stylu pisania , który jest jak dla mnie fantastyczny i pełen humoru. Autor fenomenalnie zrealizował swoje pomysły a i widać że ma ich jeszcze więcej w zanadrzu.
Nie pozostaje mi nic innego , jak jeszcze raz pochwalić Kłamcę , który wciągnął i spodobał mi się nawet bardziej niż pierwsza część. Jestem bardzo ciekawa co czeka mnie w kolejnym tomie , którego nie mogę się doczekać.
Polecam ! :)

Nie będę się tu wielce rozpisywać. Od momentu przeczytania pierwszej części Kłamcy , wiedziałam , że stanę się fanką tej serii. I nie myliłam się.
Książkę czyta się w zawrotnym tempie , zaledwie kilka godzin. Ja jednak chciałam się nią rozkoszować, bowiem historia Lokiego jest naprawdę wciągająca. A główny bohater , nie zmienił się i to w dobrym sensie. Kłamcy nie da się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Wiele razy zbierałam się żeby kupić tą mangę. W końcu wzięłam ją w empiku do ręki i bez zbędnych dylematów kupiłam.

W tej mandze poznajemy czwórkę bohaterów. Główną z nich jest Naoto , młoda dziewczyna , świetnie władająca mieczem. Jej jedynym wspomnieniem jest śmierć rodziców a celem , znalezienie i zabicie mordercy.
Następnie poznajemy Heine , zabójce o białych włosach. Ma on specyficzną cechę bowiem często zostawał poddawany modyfikacjom genetycznym. Wiele razy na nim eksperymentowano , a za takie rzeczy musiał zapłacić ogromną cenę. Jego przyjacielem jest Badou , nałogowy palacz , który kiedy nie ma dostępu do nikotyny , wpada w szał. A na końcu poznajemy Mihai , emerytowanego zabójcę , który miał nadzieję na ułożenia sobie spokojnego życia.
Pewnego dnia Badou wpada w ręce mafii i tylko Heine pomaga mu w ucieczce. Razem natrafiają na uwięzione dzieci , naznaczone grzechem przyszłych pokoleń.

Ta manga zachwyciła mnie od pierwszych stron które były po prostu prze genialne. Pokochałam ten 1 tom , i już teraz wiem że seria Dogs będzie należeć do moich ulubionych.
Nie raz pojawił się u mnie uśmiech na ustach widząc zachowania Badou , który jest naprawdę przezabawną postacią. Rudowłosy mężczyzna z charakterystyczną przepaską na oku , kiedy tylko nie ma dostępu do nikotyny wpada w szał. Spodobała mi się ta postać , i przyznam się , że bardzo ją polubiłam.
Ale nie tylko Badou przypadł mi do gustu. Heine , białowłosy chłopak , jest jak dla mnie bardzo kontrowersyjną postacią , jednak w dobrym sensie. Spodobało mi się jego podejście , czasem wypruty emocjonalnie , a czasem wkurzającym się tylko na jedno słowo. Chłopak ma trudną przeszłość , zabił bliską mu osobę - Lily - bowiem wpadł w szał i nie umiał się opanować. Za młodu robiono na nim eksperymenty i w kark wszczepiono mu pewną rzecz która zmienia go w bestie. Po kilku stronach poznajemy dziewczynę która fantastycznie walczy kataną - Naoto.
Mogę rzecz że każdy znajdzie tutaj postać dla siebie :)
Kreska jest bardzo przyjemna. Nie jestem znawczynią ale jak dla mnie jest na wysokim poziomie. Mamy tutaj dużo czarnych stron co dodaje urokowi tej mandze. Akcja trwa już od początku , nie można się oderwać do ostatniej strony. Spodobała mi się okładka a tym samym fakt że jest tutaj dużo brutalności i krwi bez której ta seria chyba by się nie obyła.
Bardzo ciekawy pomysł na fabułę , która jednak dopiero się rozkręca tak samo na fakt że bohaterowie żyją pod ziemią :)
Polecam tą mangę wszystkim fanom wartkiej akcji , zagadek , strzelanin i tajemnic. Przy Psach nie da się nudzić.
Pierwszy tom podsycił mój apetyt i dlatego z niecierpliwością czekam na kontynuację :)
Polecam ! :)

Wiele razy zbierałam się żeby kupić tą mangę. W końcu wzięłam ją w empiku do ręki i bez zbędnych dylematów kupiłam.

W tej mandze poznajemy czwórkę bohaterów. Główną z nich jest Naoto , młoda dziewczyna , świetnie władająca mieczem. Jej jedynym wspomnieniem jest śmierć rodziców a celem , znalezienie i zabicie mordercy.
Następnie poznajemy Heine , zabójce o białych włosach....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

" Nie próbuj się ukryć. Bezimienny i tak cię dopadnie "

Na tą książkę natrafiłam przypadkiem. Przyciągnęła mnie do siebie. Kupiłam ją bez zastanowienia. I kolejnym razem warto było zaryzykować.

Clara Vidalis, patopsycholożka, profilerka i przede wszystkim świetna detektyw, otrzymuje kopertę z płytą CD. Na płycie znajduje się krótki, ale przerażający filmik – zamaskowany mężczyzna podcina gardło młodej, ładnej dziewczynie.

Czytałam o tej książce parę opinii. Podobno świetny horror. Jak dla mnie opinię te były przesadzone. Myliłam się. Naprawdę , to nie jest książka dla osób o słabych nerwach. Jeśli chodzi o książki , uwielbiam akcję , elementy kryminału i zbrodni , a tutaj dostałam to wszystko w drastycznej 543 stronicowej powieści Veit'a Etzold'a.

Pozycję tę , czytałam z rosnącym niepokojem. Nie wiedziałam co znajdę na kolejnej stronie tak samo jak Clara, która nie wiedziała co czeka ją w kolejnych pokojach , z kolejnymi ofiarami. Już sam prolog daje nam do myślenia , że ta książka nie obędzie się bez horroru i drastycznych scen.

Teraz każdy na świecie żyje w internecie. W wirtualnej rzeczywistości , zwykły człowiek może osiągnąć wszystko. Może być kimś. Królem , Bogiem , gdzie ludzie będą bić mu pokłony. Nikt jednak nie zauważy że w rzeczywistości może być kujonem , śmieciem dla wielu osób.
W internecie widzimy tylko te dobre strony. A każdy przecież wie , że są dwie strony medalu. A internet też posiada tę złą.

Clara Vidalis jest młodą detektyw i pracuje w Wydziale Kryminalnym. Przeszła już nie jedno i widziała nie jedno. Ze względu na swoją trudną przeszłość , zatrudnia się w policji by dopaść sprawcę który zabił jej siostrę.
Polubiłam Clarę. Była stanowcza i odważna , ale w środku krucha i delikatna. Może autor nie opisał jej aż tak bardzo , dlatego nie była ona jak dla mnie, żywym bohaterem. Można by powiedzieć że nie przywiązałam się do niej zbytnio.

Pewnego dnia dostaję płytę CD. Na niej jest zamieszczony filmik gdzie mężczyzna podcina dziewczynie gardło. Po tym wybucha chaos. Policja za wszelką cenę chce dopaść mordercę a przede wszystkim odnaleźć ciało. Kiedy jednak natrafiają na właściwy trop okazuje się , że ofiara nie żyje od ponad 6 miesięcy. Została zmumifikowana.
Sprawcą tej zbrodni jest Bezimienny.

"Bo gdzie inni byli cieniami, on był gęstym mrokiem.
Gdzie inni byli mordercami, on był śmiercią.
Był niczym i był wszystkim.
Był przerażeniem i strachem.
Był Bezimiennym."

Czytelnik czuje , że to prawdziwy , wyrafinowany morderca. Atakuje wtedy kiedy nikt się tego nie spodziewa , z zaskoczenia. Szokuje swoją powagą , odwagą i zdolnościami. Nie waha się. Wszystko ma zaplanowane.

Spodobał mi się język tej książki. Jest bardzo prosty jak na taką pozycję. Autor nie owija w bawełnę ani nie bagatelizuje. Wstrząsa naszym sercem i umysłem. Od rozczulający wspomnień do drastycznych scen śmierci i zbrodni. Manewruje pomiędzy wieloma postaciami , które w ogóle się nie znają ,a których drogi przy końcu się stykają. Pan Veit również jest wyrafinowany. Bardzo dużo wie o policji , zbrodniach , przestępcach i anatomii człowieka i do da się zauważyć czytając tą książkę.
Zachwyciła mnie ona i to bardzo. Nie raz miałam otwarte oczy ze zdziwienia ale także z obrzydzenia bo autor od tak pisał o ofiarach ich rozkładając się ciałach , martwych twarzach czy odrąbanych głowach.
To doskonały thriller psychologiczny i teraz stwierdzam że nie spotkałam się z doskonalszym.

Ta książka trzyma nas za gardło ( bardzo mocno ) do samego końca. Można się domyślić kto jest mordercą , bo jest kilka rozdziałów z nim w roli głównej. Jednak ja nie zastawiałam się długo dlaczego ten a czemu nie ten , bo nie miałam na to czasu. Tutaj za dużo się dzieje by człowiek myślał by chociaż oderwał się od tej powieści.

"Ludzie są jak papierosy, przyszło jej do głowy. Emocje potrafią ich rozpalić, a nadzieje i obietnice podtrzymują żar. A potem są wypaleni. Zdeptani i porzuceni. Świat to nic innego jak gigantyczna przepełniona popielniczka".

Bohaterowie są ważni , jeśli chodzi o powieść jednak w tej książkę trochę na tym się zawiodłam.
Dodam że było parę błędów wydawniczych ale można było na nie przymrużyć oko.
Dodatkowym małym minusem była to mała przewidywalność.

Lecz wszystko autor rekompensuje nam wartką akcją , drastycznymi opisami i scenami , zwrotami akcji i wieloma rzeczami. Myślałam że nic mnie już nie zaskoczy , a proszę ! Autor tak poprowadził fabułę , że wiele razy otwierałam oczy ze zdziwienia.

Ogromnym plusem jest okładka. Jedna z najcudowniejszych jakie widziałam. Cięcia na tytule są świetnie zrobione tak jak skrzydełka czy opis z tyłu. Spodobało mi się ta że są wypukłe. Czytelnik odczuwa lub może sobie wyobrazić że ta książka nie będzie o różowych kwiatkach i tęczy. Dlatego za okładkę , i za to że wyraża tyle przez sam tytuł , daję ogromnego plusa.

Co tutaj jeszcze dodać ? Jeśli lubicie horrory lub thrillery z pewnością musicie sięgnąć po ta pozycję. Dodaje jeszcze raz. Masz słabe nerwy - nie czytaj. Chyba że lubisz ryzykować tak jak ja , to na pewno Ci się to opłaci :)

Gorąca polecam !

" Masz na Facebooku 438 przyjaciół. I jednego wroga.
Przyjaciele są wirtualni , wróg prawdziwy.
Namierzy Cię.
Wytropi.
Zabije.
Masz na Facebooku 438 przyjaciół, ale żaden z nich nie zorientuje się , że nie żyjesz."

" Nie próbuj się ukryć. Bezimienny i tak cię dopadnie "

Na tą książkę natrafiłam przypadkiem. Przyciągnęła mnie do siebie. Kupiłam ją bez zastanowienia. I kolejnym razem warto było zaryzykować.

Clara Vidalis, patopsycholożka, profilerka i przede wszystkim świetna detektyw, otrzymuje kopertę z płytą CD. Na płycie znajduje się krótki, ale przerażający filmik – zamaskowany...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Z wielką przyjemnością sięgnęłam po kontynuację " Acid Town."

"Yuki przystał na propozycję Hyodo, młodego przywódcy Seidokai, lecz w jego życiu niewiele się zmieniło. Wraz z Tetsu spędza kolejne dni w zrujnowanym mieście. Jednak ich spokój zostaje zakłócony, gdy pojawia się Ashiei, dawny prześladowca Yukiego. Gdy Ashiei wyjawia Tetsu prawdę o tragicznej przeszłości jego przyjaciela, ten, pod wpływem impulsu, całuje Yukiego i wyznaje mu miłość. Czy jednak Yuki poradzi sobie ze wspomnieniami, które tak bardzo starał się od siebie odsunąć?"

Opis mnie zaskoczył. Szczególnie przedostatnie zdanie. Jestem fanką yaoi , dlatego podchodziłam do tej mangi z przyjemnością , jednak nie liczyłam na wiele.

W tym tomie akcja toczy się szybciej a przede wszystkim jest jej więcej. Mangę czyta się raz dwa , co jest dodatkowym plusem , lecz osobiście nie chciałam tak szybko rozstawać się z Yukim i Tetsu :)
Dokładnie poznajemy przeszłość głównego bohatera , która , nie jest ani różowa ani przyjemna. Kiedy czytałam ten tom , ten fragment ogarnęło mnie jednocześnie obrzydzenie i smutek. Jak można tak traktować dziecko ? Wiem , że to tylko narysowane postacie , ale w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe.
Yuki robił z bogatymi mężczyznami wiele okropnych rzeczy , by zarobić. Kiedy biedak nie mógł już znieść traktowania jak śmieć , uciekł z bratem. Jednak przeszłość nie jest łaskawa. Przypomina wspomnienia i tajemnice których nie chce się pamiętać , dogania nas kiedy my nie możemy uciekać. Pewnych rzeczy po prostu nie można zapomnieć.
Daje temu tomowi maksymalną liczbę gwiazdek , bo teraz wszystko toczy się takim tempem jak powinno. Kończy się równie tajemniczo jak poprzedni tom. W " Acid Town 2 " dowiedzieć się można wiele ciekawych rzeczy z przeszłości Yukie'go które na pewno pomogą nam zrozumieć tego biednego , wrażliwego , a zarazem walecznego , chłopca. Nie zabraknie nam tutaj Tetsu którego po prostu uwielbiam :) I do tego wyznanie miłosne ! To było coś. Jak już wspomniałam lubię yaoi , dlatego byłam podekscytowana kiedy czytałam właśnie ten fragment.
Kreska jest przyjemna, bardzo dobra , jak dla mnie na wysokim poziomie.
Mamy tutaj wiele zwrotów akcji , których brakowało w poprzednim tomie.

Co tutaj jeszcze dodać ? Pokochałam tą serię , aurę okropnego miasta, Tetsu i Yukie'go , pokochałam za wszystkie ważne i nieważne rzeczy i dodaję ją do moich ulubionych. Pozostaje tylko czekać na kolejny tom.

Polecam ! :)

Z wielką przyjemnością sięgnęłam po kontynuację " Acid Town."

"Yuki przystał na propozycję Hyodo, młodego przywódcy Seidokai, lecz w jego życiu niewiele się zmieniło. Wraz z Tetsu spędza kolejne dni w zrujnowanym mieście. Jednak ich spokój zostaje zakłócony, gdy pojawia się Ashiei, dawny prześladowca Yukiego. Gdy Ashiei wyjawia Tetsu prawdę o tragicznej przeszłości jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tom Raines chciałby być kimś. Tymczasem włóczy się z ojcem - nałogowym hazardzistą , po kasynach. W końcu ktoś dostrzega jego osiągnięcia w świecie wirtualnych gier. Zapraszają go do Wieży Pentagonu , akademii wojskowej , gdzie szkolą młodych ludzi do walki w wojnie. Jeśli przetrwa , stanie się kimś. Zdobędzie uznanie dziewczyn , szacunek rywali , i będzie chlubą dla swojego kraju. Tylko za jaką cenę ?

Nie jestem wielką fanką s-f. Sięgnęłam po tą książkę ze względu na okładkę , intrygujący opis , i dobre opinie.
Kolejny raz się nie zawiodłam. Nie mogłam uwierzyć , że taka świetna pozycja jest debiutem autorki. Pod każdym względem dopracowana , wręcz perfekcyjna.
Wielkim plusem tej książki , jest sam pomysł. Sama bym na niego nie wpadła. Jest bardzo oryginalny.
Bohaterowie są świetnie wykreowani , bardzo bardzo " żywi ". Można się z nimi związać. Tom na samym początku nie wzbudził we mnie sympatii. Był irytującym i aroganckim dzieciakiem jednak można dostrzec jego przemianę w czasie czytania. Może jest pewny siebie aż nad to, jednak w takim świecie jaki stworzyła pani Kincaid jest to pozytywne. Tom , to bezwzględny zabójca jak określił go jeden z bohaterów. Wręcz stworzony do uczestniczenia w wojnie.
Nie tylko główny bohater jest tu dobrze stworzony. Jego przyjaciele mu pomagają , poświęcają się w odpowiednich sprawach , po prostu takich przyjaciół ze świecą szukać :)
Fabuł jest nietuzinkowa. Wciąg już od początku. Jak już wspomniałam to zasługa oryginalnego pomysłu autorki. Świat w którym młodzi ludzie zamiast dorosłych walczą w III wojnie pozaziemskiej ,jednak nie na Ziemi lecz w Kosmosie ,jest naprawdę niesamowity. Niby od początku nic się nie dzieje , jednak język autorki jest lekki ,przyjemny i zrozumiały , dlatego książkę czyta się nie tylko szybko ale i z przyjemnością i zaintrygowaniem.
Mamy tutaj wszystko czym zadowoli się każdy fan s-f. Awatary zamiast prawdziwych twarzy , wirtualne gry gdzie czasem sam możesz odnosić obrażenia , przygotowywania kadetów do walki , różne symulacje i sam wątek wielkiej III wojny pozaziemskiej.
Końcówka była dla mnie zaskakująca ale z nutką happy endu. Tom nie tylko zrozumiał że nie ważny jest wizerunek w świecie,gdzie ludzie toczą ze sobą wojnę , czy jak cię postrzegają , ale to że trzeba być sobą , a nie marionetką którą ci z wyższej hierarchii moa sterować , i że naprawdę warto mieć przyjaciół :)

To naprawdę świetna pozycja. Fabuła wciąga , jest nieprzewidywalna a ponura rzeczywistość świata przygniata nas już od początku. Bohaterzy są dopracowani każdy jest inny. Język łatwy i lekki a pomysł genialny. Dodatkowym plusem jest przecudowna okładka :)

Z niecierpliwością czekam na kolejny tom " Insygni: Wojny Światów "
Polecam wszystkim fanom dobrego s-f i fantasty :)

Tom Raines chciałby być kimś. Tymczasem włóczy się z ojcem - nałogowym hazardzistą , po kasynach. W końcu ktoś dostrzega jego osiągnięcia w świecie wirtualnych gier. Zapraszają go do Wieży Pentagonu , akademii wojskowej , gdzie szkolą młodych ludzi do walki w wojnie. Jeśli przetrwa , stanie się kimś. Zdobędzie uznanie dziewczyn , szacunek rywali , i będzie chlubą dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Żyję w świecie pozbawionym magii i cudów. W miejscu, gdzie nie ma jasnowidzów czy zmiennokształtnych, żadnych aniołów czy supermanów gotowych ocalić Twoje życie. W miejscu, gdzie ludzie umierają a muzyka potrafi ich skłócić, a wiele rzeczy jest do bani."

Nastya ma 17 lat. Trafia do nowego liceum i od razu wyznacza sobie cele. Przetrwać, jako niezauważona i ignorowana osoba oraz znaleźć mordercę który odebrał jej dosłownie wszystko - chęć życia , prawdziwą tożsamość , duszę. Jednak nie wszystko idzie po jej myśli. Kiedy poznaje Josha , samotnego chłopaka , którego cała rodzina umarła , jej dotychczasowy świat zmienia się.

Nie jestem fanką romansów. Wolę akcję , fantastykę itp. Po tą książkę sięgnęłam z czystej ciekawości , zaintrygowana do tego opisem i okładką. Przeczytałam wiele dobrych recenzji , i w końcu postanowiłam się za nią zabrać.
Gdzieś tam , podświadomie , czułam że po tej książce będę inna , że sama książka jest inna. Nie myliłam się.

Nawet nie umiem dobrać odpowiednich słów do tego co czuje po skończeniu tej powieści. W tej książce nie ma magii , ale jest ona najbardziej magiczną książką jaką dane mi było przeczytać.
Już od początku mnie wciągnęła. W swój świat który nie jest taki kolorowy.

Główni bohaterowie są niezwykle barwni. I mocno to podkreślę. Barwni , że aż boli , bo są wręcz żywi , tak jakbym miała ich za chwilę spotkać w pobliskim sklepie. Tutaj każdy coś wnosi , każdy ma swoją historię , choć główni bohaterami jest kto inny.
Nasty , zabrano wszystko. I to od razu. Miłość, rodzinę, duszę , marzenia , jej tożsamość.
„Nienawidzę swojej lewej ręki. Nienawidzę na nią patrzeć. Nienawidzę, kiedy drży i zacina się, i przypomina o utraconej tożsamości. Ale i tak na nią patrzę, ponieważ przypomina mi również o tym, że znajdę chłopaka, który wszystko mi odebrał. Zamierzam zabić swojego mordercę. I zamierzam zrobić to lewą ręką.”
Nie mówiła już dłuższy czas. Ubierała się wulgarnie , miała mocny makijaż , jednak wiedziała że wszyscy będą się na nią patrzeć. Mimo to odpowiadał jej taki sposób bycia. Była Nastyą , a nie tamtą osobą sprzed śmierci.

Josh stracił wszystkich. Najpierw matkę , siostrę później ojca a na końcu dziadka. Nie płakał , można nawet powiedzieć że nie cierpiał. Przyzwyczaił się do tego że wszystko co kocha , zniknie prędzej czy później. Ludzie nie wiedzieli jak z nim postępować. Litość ? Współczucie ? Jakakolwiek pomoc ? Ale oni go po prostu ignorowali , tak jakby go nie było , jakby miał pole siłowe , bo ludzie nawet się go bali. W młodszy latach swoją wściekłość przelewał na inne osoby aż w końcu uznał że to bezcelowe , aż w końcu wściekłość zniknęła a on pogodził się z rzeczywistością.

Tych dwoje , mocno doświadczonych przez życie nastolatków , połączy miłość , nadzieja , chęć bezpieczeństwa , magiczna wieź trudna do przerwania. Razem nauczą się wybaczać , dawać drugą szansę , razem nauczą się kochać...

Wiele razy płakałam przy tej książce. I to w najmniej oczekiwanym prze ze mnie momencie. Naprawdę. Nagle poczułam że moja twarz jest mokra, a łzy płyną i płyną a ja nie mogę przestać.
Jeszcze żadna książka nie wywołała u mnie takich skrajnych emocji. Od wściekłości , do żalu i smutku.
Wcale nie chciałam jej kończyć. Ale wciągnęłam się i to mocno. A tu nagle BUM ! koniec powieści. Mimo to długo ją czytałam. Nie dlatego że mi się nie podobała , ale dlatego że chciałam ją chłonąc , napawać się nią , jak najwięcej. A kiedy ją skończyłam , stwierdziłam że ONIEMIAŁAM.

Nie wiem czy autorka wzorowała się na jakiś powieściach , ze swojego bądź cudzego życia. Nie mogę sobie wyobrazić jak napisała tą książkę. Proste zdanie a ja zaczynam płakać i to bez powodu. To było piękne.
Nadal nie umiem wyrazić słowami tego co czuje po przeczytaniu tej książki. Wiem że na długo zapadnie mi w pamięć , że nie będzie tylko powieścią na raz , że będę do niej wracać.
Myślę że tytułowym " Morze Spokoju " dla Nasty był garaż Josha. to tam zakwitła ich miłość to tam po raz pierwszy się do niego odezwała.
Pokochałam tą książkę całym swoim sercem. Za tą lekkość i szczerość , za przelanie prawdy , i tylu uczuć w niewielu zdaniach. Po prostu za wszystko. I nawet teraz kiedy przypominam sobie tą książkę , serce samo mi się ściska i nie wiem czemu , łzy same płyną.

Nie wiem czy to wszystko wydarzyło się naprawdę , ale to jest i będzie PIĘKNA powieść , o miłości , stracie , bólu i samotności , o cudzie drugiej szansy. Daje autorce mnóstwo plusów za całość , ale też za zwykły i lekki język nie przepełniony opisami , język który był po prostu szczery , za tą małostkowość do rożnych rzeczy , ale bez której ta powieść by się nie obyła , za szczerość , tą prawdziwą , i za odwagę , bo autorka nie bała się pisać o wielu sprawach takich jak seks itp. " Morze Spokoju " zawładnęło mną całą , moją duszą i umysłem.
Myślę że autorka napisze jeszcze jakąś książkę , a jeśli tak ja z pewnością po nią sięgnę.
A jeśli ty jeszcze nie wziąłeś się za " Morze Spokoju " , to nie żałuj pieniędzy czy czasu , tylko idź i ją zabierz ! Przeżyjesz niezapomniane chwilę które na długo będziesz pamiętać.

Polecam !!!! :)
"Nigdy nie wiesz co masz, póki tego nie stracisz."

"Żyję w świecie pozbawionym magii i cudów. W miejscu, gdzie nie ma jasnowidzów czy zmiennokształtnych, żadnych aniołów czy supermanów gotowych ocalić Twoje życie. W miejscu, gdzie ludzie umierają a muzyka potrafi ich skłócić, a wiele rzeczy jest do bani."

Nastya ma 17 lat. Trafia do nowego liceum i od razu wyznacza sobie cele. Przetrwać, jako niezauważona i ignorowana...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Loki , to nordycki bóg, jest adoptowanym synem Odyna. Po tym jak Valhalla legła w gruzach , zaczyna zajmować się pracą której nie są wstanie podjąć się aniołowie. Chroni ludzi , pozbywa się samobójców lub demonów , a w zamian za to otrzymuje anielskie pióra.

" Kłamca " jest zbiorem opowiadań o tytułowym Lokim. Przyznam się , że kiedy tylko przeczytałam jego imię od razu miałam skojarzenie z aktorem Thomasem Hiddleston'em i z filmem " Thor ". Dlatego z wielką przyjemnością zabrałam się za tą powieść.

Język jest łatwy ,a litery duże co bardzo mi się spodobało. Autor nie zanudzał opisami , wręcz przeciwnie. Bohaterowie przez niego stworzeni są jak żywi. Aniołowie którzy bardzo często się pojawiają , pan Jakub stworzył jak zwykłych ludzi. Sama postać Lokie'go jest ciekawa , intrygująca ale też przezabawna. To bardzo sprytny , inteligenty i pełen przebiegłości mężczyzna. Od razu przypadł mi do gustu. Nie można pomijać anioła Gabriela czy Michała. Skrzydlaci bardzo często się wyróżniają. Fabuła jest ciekawa , nie można się nudzić. Tu w każdym rozdziale coś się dzieje. Poznajemy przeszłość Lokie'go , dzieje wieloletnich wojen , dużo intryg i wiele zagadek. Styl pisania pana Jakuba jest oryginalny. Nie raz uśmiałam się przy czytaniu tej książki. Autor ma humor :) Sam fakt że stworzył taki świat , za pomocą wyobraźni , aniołów które toczą zacięta walkę , czy po prostu sam Loki , budzi u mnie uznanie i podziw. Nie spotkałam się jeszcze z taką pozycją dlatego za tą oryginalność autor ma u mnie duży plus.

Nie wiem o czym mogła bym tu jeszcze pisać. Jest to rewelacyjna książka i każdy fan dobrego fantasty , powinien po nią sięgnąć. Gorąca polecam wam tą powieść. Nie zanudzicie się przy niej , przeciwnie , czasem będziecie mieli napady śmiechu :) Jestem pewna że sięgnę po kontynuację " Kłamcy " , bo jak dla mnie naprawdę warto.

Polecam ! :)

Loki , to nordycki bóg, jest adoptowanym synem Odyna. Po tym jak Valhalla legła w gruzach , zaczyna zajmować się pracą której nie są wstanie podjąć się aniołowie. Chroni ludzi , pozbywa się samobójców lub demonów , a w zamian za to otrzymuje anielskie pióra.

" Kłamca " jest zbiorem opowiadań o tytułowym Lokim. Przyznam się , że kiedy tylko przeczytałam jego imię od razu...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Droga do Woodbury Jay Bonansinga, Robert Kirkman
Ocena 6,8
Droga do Woodbury Jay Bonansinga, Rob...

Na półkach: , ,

Po przeczytaniu pierwszego tomu " The Walking Dead " z niecierpliwością czekałam na kolejny i nie spodziewałam się że może być lepszy od poprzedniego.

Lily Caul po tym jak jej ojciec uratował jej życie , wciskając ją do autobusu , wraz z grupką ocalałych zamieszkuje niewielką polanę. Ludzie żyją prawie normalnie, każdy czymś się zajmuje , niektórzy pilnują dzieci , inni chodzą na polowania. Lily od lat żyje ze swoim wrogiem , który przyczepił się do niej jak rzep i nie daje o sobie zapomnieć - strach. Z biegiem czasu zanika on a kobieta staje się silna zarówno psychicznie jak i fizycznie. Pewnego dnia grupa zombie atakuje ich obóz i nic nie jest już takie jak przdtem.

Kobieta wraz z przyjaciółmi ; Bobem , Megan i Joshem wyruszają w poszukiwaniu lepszego życia. Trafiają do Woodbury w którym , jeśli chodzi o fabułę , dzieje się najwięcej. Z zewnątrz miasto wydaje się bezpiecznie i sympatyczne. Ludzie handlują , maja światło i wodę , jedzenie a przede wszystkim broń i mur który odgradza ich od złego świata. Miastem rządzi despota - Gubernator. Nie robi on dobrego wrażenia na Lily i jej towarzyszach. Chęć sprawiedliwości czy organizowanie walk gladiatorów , i jego chore poglądy mówią same za siebie. Kiedy wszystko narasta , kobieta i paru jej przyjaciół postanawiają usunąć Gubernatora z jego stanowiska...

Książka wciąg już od początku. Zachwyciła mnie ! Jest naprawdę świetna !
Autorzy nie zwiedli mnie jeśli chodzi o bohaterów. Każdy z nich jest inny, czymś się wyróżnia , ma swoją dramatyczną przeszłość. Pan Robert i Jay nie oszczędzają ich. To właśnie w Woodbury odciśnie się na nich największe piętno którego długo nie zapomną.
Fabuła nie stoi w miejscu. Może wydawać się błaha i prosta jednak w każdym rozdziale coś się dzieje. Jest bardzo ciekawa , poznajemy tajemnice i zagadki. Język jest przyswajalny i prosty. Dialogi nie są wciśnięte na siłę , nie raz czytelnik może wyczuć napięta atmosferę. Opisy wszelkich miejsc są bardzo dopracowane tak samo jak walki , czy przeżycia naszych bohaterów.

Jestem zachwycona tą książka. Nie raz zakręciła mi się łezka w oku ,kiedy ją czytałam. Jak dla mnie nie ma minusów. Jest nawet lepiej niż w pierwszej części. Relacje pomiędzy bohaterami są wręcz namacalne , opisy nie raz wywoływały u mnie i smutek i obrzydzenie. Nawet Gubernator " był zapięty na ostatni guzik " , chociaż nic nie usprawiedliwia jego despotycznego zachowania. Co tu dużo mówić. Nie trzeba być fanek TWD czy zombie , żeby zachwycić się tą książka. Nawet ci co dopiero zaczynają czytać post-apokaliptyczne powieści , powinni sięgnąć po " Żywe Trupy " :)

Polecam gorąco tą książkę ! :) Nie zawiedziecie się :)

Po przeczytaniu pierwszego tomu " The Walking Dead " z niecierpliwością czekałam na kolejny i nie spodziewałam się że może być lepszy od poprzedniego.

Lily Caul po tym jak jej ojciec uratował jej życie , wciskając ją do autobusu , wraz z grupką ocalałych zamieszkuje niewielką polanę. Ludzie żyją prawie normalnie, każdy czymś się zajmuje , niektórzy pilnują dzieci , inni...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

" Znęcałem się nad słabszymi. Dziś wiem , że ta droga prowadzi donikąd. Dlatego postanowiłem napisać tę książkę "

Buła ma 13 lat. Po tym jak jego rodzice się rozwiedli , jego mama postanawia przeprowadzić się do Garden City. Nic jednak nie idzie po ich my myśli. Chłopak popada w konflikty z rówieśnikami i nauczycielami , zaczyna znęcać się nad słabszymi , kraść , nie umie odnaleźć się w nowym miejscu. Aż w końcu sam staję się ofiarą.

Przyznam szczerze że nie jestem fanką 50 centa. Nawet nie wiedziałam że wydał książkę. I tutaj mój wzrok przykuła okładka ,która jest naprawdę przecudowna. Opis też był zachęcający. Postanowiłam ją przeczytać.
I książka nie jest zła. Jak dla mnie jest świetna !
Bohaterowie są bardzo dobrze stworzeni. Odczucia Buły , względem życia i znajomych czy po prostu uczuć , są fantastycznie napisane tak że czytelnik sam może sobie wyobrazić jak w danej sytuacji czuje się bohater. Chłopak miał ciężką sytuacje. Jego rodzice się rozwiedli , a w szkole nie mógł się odnaleźć. Sama postać matki jak dla mnie była kontrowersyjna. Zapracowana , odkładała syna na drugi plan , krzyczała kiedy popadał w kłopoty. Można było jednak czuć że się stara. Tak samo ojciec Buły. Zmieniał kobiety jak zabawki , a nawet popierał syna w tym , że bicie słabszych jest dobre. A co najbardziej mnie zdziwiło to , to że ukradł buty i wmieszał to syna. Ale tak naprawdę nie przejmował się nim , ani tym co robi jego dziecko. Tak więc sytuacja Buły nie prezentowała się dobrze. W szkole śmiali się z niego że był gruby , a niektóre kłamstwa doprowadziły do tego że pobił swojego jedynego przyjaciela.
Na końcu wszystko się wyjaśnia. Jego życie powoli się układa a chłopak spełnia marzenia. Chociaż książka nie jest ambitna , nie ma tutaj fantastyki , lejącej się krwi , to i tak uważam że ma drugie dno i swoje przesłanie. Takie drobne rzeczy jak marzenia chłopaka o nowych butach , czy laptopie były niby niepotrzebne a jednak świetnie uzupełniały całość. Dodam że odczucia Buły , jego przemyślenia czy historie były bardzo dobrze napisane. Nie wymagałam wiele , no bo w końcu 50 cent to nie znany pisarz ale światowej sławy raper. Sam napisał, tę książkę bo miał podobne życie do Burtona ( Buły ) co jak dla mnie było dużym plusem.

Tak więc podsumowując , książka nie przynudza. Sama nie raz zostałam zaskoczona. Nie żałuje że ją kupiłam. To były wspaniałe chwile spędzone z tą powieścią. Sama nie jestem fanem autora a książka bardzo mi się spodobała. Tak więc polecam wam ją i to bardzo :) Taki książki pokazują nie raz jak poradzić sobie z pewnymi problemami z którymi boryka się w dzisiejszych czasach , młodzież. Jak dla mnie jest to dojrzała lektura która , jest i będzie , świetna ! :)

" Znęcałem się nad słabszymi. Dziś wiem , że ta droga prowadzi donikąd. Dlatego postanowiłem napisać tę książkę "

Buła ma 13 lat. Po tym jak jego rodzice się rozwiedli , jego mama postanawia przeprowadzić się do Garden City. Nic jednak nie idzie po ich my myśli. Chłopak popada w konflikty z rówieśnikami i nauczycielami , zaczyna znęcać się nad słabszymi , kraść , nie umie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to