rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Kupiłem zachęcony reklamą w prasie, przeczytałem i ...zawiodłem się. Poza paroma naprawdę dobrymi opowiadaniami jak np. tytułowe "Jestem bratem NN" czy "Młody mężczyzna i jaszczurka" całokształt jawi się jako typowy depresyjny bełkot i dekonstrukcja. Ciemność, pustka, nicość... ok ale jako droga która prowadzi do czegoś, a tutaj prowadzi do zakładu psychiatrycznego w ostatnim opowiadaniu. Taka droga pogubienia gdzie bożkiem staje się depresja, i ego w samotności, samozatracenie. Beznadzieja, pogubienie i bezsens... taki skutek postmodernizmu pokolenia 68.

Kupiłem zachęcony reklamą w prasie, przeczytałem i ...zawiodłem się. Poza paroma naprawdę dobrymi opowiadaniami jak np. tytułowe "Jestem bratem NN" czy "Młody mężczyzna i jaszczurka" całokształt jawi się jako typowy depresyjny bełkot i dekonstrukcja. Ciemność, pustka, nicość... ok ale jako droga która prowadzi do czegoś, a tutaj prowadzi do zakładu psychiatrycznego w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękne patriotyczne wartości ze sobą niesie, ale i porusza problem tożsamości, poszukiwania swego miejsca i swego "imienia". Mnie jednak mierziły czasem te pompatyczne opisy i specyficzny, górnolotny styl.

Piękne patriotyczne wartości ze sobą niesie, ale i porusza problem tożsamości, poszukiwania swego miejsca i swego "imienia". Mnie jednak mierziły czasem te pompatyczne opisy i specyficzny, górnolotny styl.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dwa ostatnie opowiadania "Żaleabuskie Wysiełki" i "adling schwenkitten" czyta się bardzo ciężko-droga przez nudę, czyli jakieś jedna trzecia książki. Reszta opowiadań dobra-trzyma poziom.

Dwa ostatnie opowiadania "Żaleabuskie Wysiełki" i "adling schwenkitten" czyta się bardzo ciężko-droga przez nudę, czyli jakieś jedna trzecia książki. Reszta opowiadań dobra-trzyma poziom.

Pokaż mimo to