rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Kilka wątków jednocześnie, często w tym samym zdaniu, oczywiście bez żadnych przecinków. Początkowo trudna w połapaniu się o co chodzi, ale gdy tylko wpadnie się w jej rytm, okazuje się, ze to arcydzieło. Gorąco polecam!

Kilka wątków jednocześnie, często w tym samym zdaniu, oczywiście bez żadnych przecinków. Początkowo trudna w połapaniu się o co chodzi, ale gdy tylko wpadnie się w jej rytm, okazuje się, ze to arcydzieło. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno nie czytałem większych bredni.

Dawno nie czytałem większych bredni.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tragedia. Komisarz Klementyna Kopp spojrzała na młodszego aspiranta Daniela Podgórskiego. Młodszy aspirant Daniel Podgórski wszedł do pokoju. Młodszy aspirant Daniel Podgórski spojrzał na Komisarz Klementynę Kopp. Młodszy aspirant Daniel Podgórski to, młodszy aspirant Daniel Podgórski tamto. I tak przez całą książkę, każdy wymieniony praktycznie zawsze z pełnego imienia i nazwiska, a często również ze stopnia służbowego. Prostacka książka z wydumanymi bohaterami, nie warto tracić na nią czasu.

Tragedia. Komisarz Klementyna Kopp spojrzała na młodszego aspiranta Daniela Podgórskiego. Młodszy aspirant Daniel Podgórski wszedł do pokoju. Młodszy aspirant Daniel Podgórski spojrzał na Komisarz Klementynę Kopp. Młodszy aspirant Daniel Podgórski to, młodszy aspirant Daniel Podgórski tamto. I tak przez całą książkę, każdy wymieniony praktycznie zawsze z pełnego imienia i...

więcej Pokaż mimo to