rozwiń zwiń

Szukając lepszego życia

Izabela  Straszewska Izabela Straszewska
06.08.2019
Okładka książki Uciekinier Ele Fountain Logo Patronat
Średnia ocen:
6,9 / 10
30 ocen
Czytelnicy: 123 Opinie: 12

Problematyka uchodźstwa przytłacza nas od wielu lat. Widzimy wiele zagrożeń związanych z niekontrolowanym napływem uciekających do Europy ludzi, boimy się ich odmienności, snujemy teorie o ich szkodliwości, ale bardzo rzadko mówimy o bezsilności, jaka ich wszystkich łączy. Nie mają wpływu właściwie na nic. Uciekając przed wojną lub nędzą, skazują się na bycie wyrzutkami. Dla zdecydowanej większości Europejczyków ludzie ci są problemem, z którym nie mają ochoty się borykać. W uchodźcach widzimy morderców, terrorystów, gwałcicieli, ale nie ludzi, którzy zostali z niczym. Nie chcemy ich takimi ujrzeć, bo to oznaczałoby pierwszy krok do zrozumienia ich sytuacji. Czy jednak propaganda nawołująca do bezmyślnej nienawiści to to, czego naprawdę oczekujemy w cywilizowanym świecie? Myślę, że lepiej jest znać prawdę o tym, przez co muszą przejść uchodźcy, zanim staną się naszymi sąsiadami, zwłaszcza jeśli chcemy być obiektywni w naszych osądach.

Istnieje wiele książek opowiadających historię takich wojennych uciekinierów. Mimo to wciąż potrzebujemy nowych, które będą przypominały nam o prawdziwej twarzy uchodźców. Ele Fountain w swojej książce ukazuje nam losy kilku osób, które szukają ratunku. Głównym bohaterem jest Shir, który w wieku czternastu lat udaje się w samotną drogę. Zostaje w nią wyprawiony przez matkę, ponieważ dla niej ratowanie syna przed wojskiem jest sprawą priorytetową. Sama nie ma jednak możliwości towarzyszenia chłopcu, podróż taka jest bowiem bardzo kosztowna. Inwestuje więc wszystkie pieniądze w ocalenie jednego ze swoich dzieci.

[…] tylko ci, którzy przeżyją, ocalą pamięć o innych.*

Shir wyrusza więc w drogę, początkowo wraz z najlepszym przyjacielem, potem zupełnie samotnie. To, jak krętą ścieżką przyjdzie mu kroczyć, przerasta ludzkie wyobrażenie. Głód, który skręca wnętrzności, pragnienie wysuszające język na twardy kołek, paląca tęsknota za rodziną, strach przed nieznanym – to tylko niektóre z elementów nowego życia, które od chwili opuszczenia domu będzie wiódł ten chłopiec. Do tego dojdzie jeszcze czająca się na każdym kroku śmierć, handlarze ludźmi, którzy czyhają na nieostrożnych uciekinierów, choroby, których nie ma komu leczyć, ból, brud, samotność i poczucie beznadziei. Shir jednak mimo wszystko się nie poddaje, czując spoczywającą na swoich barkach odpowiedzialność. Niesie w pamięci numery telefonów, które powtarza jak mantrę. Obiecał bowiem, że kiedy dotrze do Europy, zadzwoni pod nie wszystkie i opowie o tym, co spotkało ludzi w jego kraju. Opowie o losie więźniów z metalowego kontenera, których przetrzymywano na pustyni, o swojej rodzinie, która pozostała w dawnym domu, o bliskich przyjaciela, którego już z nim nie ma. Każda z tych historii zostanie zapomniana, chyba że on ją opowie. Musi więc iść dalej, nie wolno mu się poddawać, ponieważ spoczywa na nim ogromny obowiązek. To ta świadomość pcha go wciąż do przodu.

„Uciekinier” rozpoczyna się i kończy na łodzi, którą targają wzburzone fale. To takimi łodziami próbują przedostawać się do Europy uchodźcy, których zwłoki czasami wyrzuca morze. Niektórym się udaje, wielu ginie. Jest ich tak dużo, że odruchowo postrzegamy ich jako ludzką masę, która zalewa nasz kontynent. A przecież w tej masie nie mamy rzeczy, tylko ludzi, którzy stanowią odrębne jednostki. Każdy z nich to ktoś, kto o czymś marzy, za kimś tęskni, nad czymś płacze. Różni ich od nas tylko sytuacja, w jakiej się znaleźli. Każdy z nich to przecież właśnie taki uciekający Shir. Jego śledzimy na kartach „Uciekiniera” ze współczuciem, trzymamy za niego kciuki, marszczymy czoło w poczuciu żalu, kiedy spotyka go jakieś niepowodzenie. Nad jego losem jesteśmy w stanie zapłakać. Czemuż zatem nie mielibyśmy płakać i nad losem jemu podobnych?

Spomiędzy fal tuż obok wynurza się chłopiec, tak samo jak ja wynurzyłem się kilka sekund temu. Wyciągam do niego rękę, a on patrzy na mnie dużymi oczami w kształcie migdałów. […] Próbuję dosięgnąć chłopca. On stara się mnie złapać, ale znika pod wodą. Znika i już więcej się nie wynurza.*

„Uciekinier” zwraca uwagę na ważny i bardzo aktualny problem. Uczula na prawdę, która została schowana starannie pod propagującymi strach przekazami. Ja nie lubię, kiedy się mną manipuluje. Wolę sama wyrobić sobie zdanie w ważnych sprawach. Każdemu, komu również zależy na poznaniu prawdziwego oblicza uchodźstwa, „Uciekinier” pomoże zrozumieć skalę dramatu rozgrywającego się tuż obok nas. To bardzo wartościowa książka, którą gorąco polecam.

Izabela Straszewska

 

* Cytaty z książki.

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja