Ciosy
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Zaczytani
- Data wydania:
- 2023-09-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-09-27
- Liczba stron:
- 280
- Czas czytania
- 4 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383135571
W ciemnościach norweskiej nocy łatwo ukryć mroczne tajemnice.Ona wie, jak skutecznie atakować i nie zostawiać widocznych śladów. On gotów jest znieść wszystko, byle tylko doprosić się od niej odrobiny czułości. Oboje walczą z demonami, które zadają coraz silniejsze ciosy…Michał kocha Norwegię i pracę tłumacza, nienawidzi Podhala i matki. Marzy o tym, aby zostać obywatelem kraju, który uważa za raj na ziemi – zimny i oddalony od Polski, do której nie zamierza nigdy wracać. W samolocie do Oslo poznaje Agatę, kobietę tak samo zakochaną w norweskim klimacie i stylu życia. Ich wspólną przyszłość wkrótce przypieczętuje podjęta pod wpływem emocji dramatyczna decyzja, której konsekwencje staną się dla obojga nieznośnym brzemieniem, a jednocześnie pretekstem do kontynuowania toksycznego związku. Z każdym dniem tworzy się między nimi gęsta sieć zależności utkana z tajemnic, manipulacji i przemocy. Pewnego dnia Agata znika bez śladu…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 70
- 58
- 8
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
- 2
- 1
Opinia
BAJECZKI PANA CZECHOWICZA*
Dobrze, że zostało mi trochę Nervosolu po lekturze „Oszukanej” Karoliny Wójciak, bo znowu bardzo się przydał. Tym razem powód irytacji był inny – zostałam perfidnie oszukana.
Po pierwsze – to nie jest thriller. Autor w prologu rzuca trupa, zdradzając zakończenie. Po przeczytaniu kilkuset powieści kryminalnych mogłabym się założyć, że to chwyt dla przyciągnięcia uwagi, bo potem nic się nie będzie działo. Tak jest w istocie. Lepiej nie róbcie ze mną zakładów.
Przez pierwszą część wydaje się, że mamy kawałek solidnej powieści obyczajowej. Obserwujemy historię z punktu widzenia mężczyzny (Michał), przyzwalającego na znęcanie się psychiczne i fizyczne przez żonę, która sama doznała wcześniej jakiejś krzywdy. W tej historii jest jednak tyle niedomówień, że aż to się zaczyna robić męczące. Rozumiem zamysł: tajemnice miały budować napięcie, ale efekt jest odwrotny. Sekrety pojawiają się w nadmiarze i to zaczyna drażnić. Zawieszona zostaje najważniejsza tajemnica: co takiego się zdarzyło w Alcie, że miało aż tak wielki wpływ na życie bohaterów.
W części drugiej wyjaśnia się jedynie, jakiej krzywdy doznała żona (Agata). Ciekawa do tej pory opowieść, zaczyna nudzić. Czechowicz dla odmiany prowadzi narrację z punktu widzenia Agaty, ale niczego nowego nie ma do powiedzenia. Te same wydarzenia, tak samo interpretowane, te same tajemnice. Przez cały czas nie dostaję żadnych podpowiedzi, które dałyby satysfakcję własnego dochodzenia do prawdy, a o to przecież chodzi czytelnikom kryminałów i thrillerów.
Dopiero w części trzeciej (sama końcówka) wszystko zostaje wyłożone kawa na ławę. Obserwujemy krok po kroku poczynania zabójcy i poznajemy jego motywacje, ale niepokoju o losy bohaterki nie ma za grosz, bo przecież wiemy z prologu, że została zamordowana.
Kiedy wreszcie dowiaduję się, co wydarzyło się w Alcie, odkrywam, jak bardzo zostałam oszukana. Ludzie budzący współczucie, bezbronni, wydawało się wkręceni w spiralę przemocy i pokrzywdzeni przez los, okazują się psychopatami, zwyrodnialcami i potworami. Prawdopodobieństwo wydarzeń od początku wisiało na włosku, który zerwał się, pod ciężarem odkrytych tajemnic.
Zakładam, że książka miała być potępieniem przemocy, a odniosłam wrażenie, że jest jej gloryfikacją. Jak wam się podoba osoba, która w młodości wkłada kotu do odbytu środek żrący, a potem z satysfakcją obserwuje, jak z kota szorującego tyłkiem po asfalcie wylewają się wnętrzności? A wiecie czym się ta osoba w dorosłym życiu zajmuje? Nigdy byście na to nie wpadli.
Nie da się uzasadnić zarzutów bez spojlerów, więc tę gratkę znów muszę zostawić na koniec.
Historia udająca moralitet okazuje się tak samo fałszywa, tak opowiastka Karoliny Wójciak w „Oszukanej”. Książka Wójciak przeznaczona jest jednak dla masowych wciągaczy kitu, a powieść Czechowicza, kierowana jest, jak mniemam, do czytelnika, który czasem myśli. Piszę to w kontekście posłowia, po przeczytaniu którego zrobiło mi się autora naprawdę żal (wcale nie żartuję). Przeczytałam bowiem, że spełnił marzenie swojego życia, przeprowadził się do Islandii i tam zamierza pisać kolejne książki. Obawiam się, że aby wyżyć z pisania książek, to trzeba wziąć od Wójciak lekcje, jak to się robi. Tego jednak Jarosławowi Czechowiczowi serdecznie nie życzę. Chcąc pisać poważne książki, warto wziąć sobie do serca radę Józefa Hena: „pisarz ma nie kłamać”.
A teraz spoilery, czyli co się zdarzyło w Alcie. Uwaga, nie musicie dalej czytać, ale jeżeli chcecie, doczytać można tu:
https://www.czytacz.pl/2023/11/jarosaw-czechowicz-ciosy-ocena-16.html
BAJECZKI PANA CZECHOWICZA*
więcej Pokaż mimo toDobrze, że zostało mi trochę Nervosolu po lekturze „Oszukanej” Karoliny Wójciak, bo znowu bardzo się przydał. Tym razem powód irytacji był inny – zostałam perfidnie oszukana.
Po pierwsze – to nie jest thriller. Autor w prologu rzuca trupa, zdradzając zakończenie. Po przeczytaniu kilkuset powieści kryminalnych mogłabym się założyć, że to chwyt dla...