Hak
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Edge
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2011-04-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-04-14
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7648-680-2
- Tłumacz:
- Łukasz Praski
- Tagi:
- hak
Jesteś pewien, że nie można na ciebie znaleźć żadnego haka?
Dwóch bezwzględnych zawodowców w morderczej rozgrywce, która zdecyduje o życiu lub śmierci niewinnego detektywa i jego rodziny.
Kiedy FBI dowiaduje się, że Henry Loving, płatny morderca i „zbieracz” wynajmowany do wydobywania informacji od ofiar, otrzymał zlecenie porwania Ryana Kesslera, detektywa stołecznej policji, policjantowi i jego rodzinie zostaje przydzielona ochrona. Nie wiadomo, kto jest zleceniodawcą, nie wiadomo, jakie informacje chce uzyskać. Osoba odpowiedzialną za ochronę jest Corte, funkcjonariusz specjalnej agencji rządowej, który dobrze zna brutalne metody Lovinga – kilka lat wcześniej zbieracz zamordował bliską mu osobę. Corte, miłośnik gier i błyskotliwy strateg, rozpoczyna pojedynek z dawnym przeciwnikiem, wiedząc, że musi pogodzić konieczność zapewnienia swoim podopiecznym bezpieczeństwa z pragnieniem zemsty na zabójcy, który by wykonać zadanie, nie zawaha się przed użyciem żadnego haka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 571
- 389
- 103
- 12
- 9
- 8
- 7
- 6
- 6
- 6
Cytaty
Ludzie wolą unikać przeszłości. Przypuszczam, że to naturalne. Kiedy podsumujemy wszystko, co zrobiliśmy i powiedzieliśmy w ciągu lat, to pomimo cudownych wspomnień, zawsze na pierwszy plan wysuwają się rzeczy, których żałujemy, nawet gdyby było ich mniej, jak rozżarzone węgle, których nigdy nie zdołamy zgasić, choćbyśmy usilnie próbowali.
OPINIE i DYSKUSJE
Jedna z niewielu ostatnio napisanych książek Deavera, w której nie pojawiają się jego ulubieni bohaterowie L. Rhyme lub K. Dance.
„Na każdego można znaleźć jakiegoś Haka”.
Plusy:
- dobry pomysł na fabułę, ochrona świadków i policjantów przed zagrożeniem;
- dwóch godnych siebie przeciwników po różnych stronach barykady w morderczym pojedynku;
- strategiczna i inteligentna rozgrywka, bez miejsca na najmniejszą pomyłkę;
- dobrze wykreowane postacie Kesslera, Corte i Lovinga;
- oryginalne nazewnictwo agentów: Cień, Szperacz, Owczarek, Zamiatacz, Czarodziej oraz przestępców: Cyngiel, Zbieracz;
- dobrze opisane wady i zalety pracy agenta ochrony;
- pokazanie uczuć ludzi ściganych, żyjących w ciągłym strachu i niepewności;
- ciągłe zwodzenie czytelnika, wprowadzanie w błąd, mylenie tropów;
- do ostatnich stron trzyma w napięciu;
- zaskakujące zakończenie.
Minusy:
- trochę za dużo podchodów i zabawy w kotka i myszkę;
- temat trochę „oklepany”, przewija się myśl, ale to już było, nic nowego, odkrywczego.
Ogółem książka dobra.
Jedna z niewielu ostatnio napisanych książek Deavera, w której nie pojawiają się jego ulubieni bohaterowie L. Rhyme lub K. Dance.
więcej Pokaż mimo to„Na każdego można znaleźć jakiegoś Haka”.
Plusy:
- dobry pomysł na fabułę, ochrona świadków i policjantów przed zagrożeniem;
- dwóch godnych siebie przeciwników po różnych stronach barykady w morderczym pojedynku;
- strategiczna i inteligentna...
Mistrzowsko splątana intryga, wektory podejrzeń kręcą się jak oszalały kompas. Do czytania za jednym dosiadem.
Podziwiam sprawność intelektualną, możliwości techniczne i informacyjne Corte`go i jego kilku pomocników, zwłaszcza niepozornej pomocnicy zdobywającej dostęp do dowolnych danych w najbardziej tajnych bazach niejako "od niechcenia" . Jego intuicję pozwalającą bezbłędnie odgadywać zamiary zabójcy. I jego niesamowite szczęście (zasługa oczywiście autora) gdy mimo wszystko czegoś nie przewidział i stanął w obliczu śmiertelnego zagrożenia, z którego jednak wywikłał się bez specjalnych trudności.
Oczywiście podziwiam też, że takie same cechy i możliwości ma ów ścigany (czy: ścigający?) bezwzględny zabójca, który nawet ma chyba nieco trudniej bo ma tylko jednego człowieka do obstawy (no i wysoko postawionego zleceniodawcę, który jednak nie wydaje się zdolny zapewnić mu tak doskonałego wsparcia ani technicznego, ani informacyjnego) a mimo to niemal natychmiast dociera do nowych miejsc ukrywania poszukiwanych, dysponuje dowolnymi niekontrolowalnymi środkami lokomocji (i awiacji),bazami o dużym potencjale obronnym, w których - znakomicie przewidując - przygotowuje pirotechniczne pułapki na swych ściganych/ścigających przeciwników.
Mistrzowsko splątana intryga, wektory podejrzeń kręcą się jak oszalały kompas. Do czytania za jednym dosiadem.
więcej Pokaż mimo toPodziwiam sprawność intelektualną, możliwości techniczne i informacyjne Corte`go i jego kilku pomocników, zwłaszcza niepozornej pomocnicy zdobywającej dostęp do dowolnych danych w najbardziej tajnych bazach niejako "od niechcenia" . Jego intuicję pozwalającą...
Jest to jakaś odmiana od historii z Rhymem i Sachs. Niekoniecznie lepsza. Nie twierdzę, że książka jest zła, ale jednak Deaverowi najlepiej wychodzi pisanie o sparaliżowanym detektywie i jego wspólniczce. A sam "Hak" dał mi to czego oczekiwałem i czego można po autorze się spodziewać - mylenie tropów, wskazywanie na to co w końcu tak naprawdę nie jest istotne i całkiem porządną akcję i tajemnicę. Ogólnie jest OK.
Jest to jakaś odmiana od historii z Rhymem i Sachs. Niekoniecznie lepsza. Nie twierdzę, że książka jest zła, ale jednak Deaverowi najlepiej wychodzi pisanie o sparaliżowanym detektywie i jego wspólniczce. A sam "Hak" dał mi to czego oczekiwałem i czego można po autorze się spodziewać - mylenie tropów, wskazywanie na to co w końcu tak naprawdę nie jest istotne i całkiem...
więcej Pokaż mimo toŚrednia ta książka, są książki Deavera o niebo lepsze. W skrócie - jeden gość chce zabić, drugi gość robi wszystko aby ochronić i tak przez ponad 400 str. Książka miejscami nudnawa, przewidywalna. Mnie osobiście nie "wciągnęła", naprawdę, mocno przeciętna
Średnia ta książka, są książki Deavera o niebo lepsze. W skrócie - jeden gość chce zabić, drugi gość robi wszystko aby ochronić i tak przez ponad 400 str. Książka miejscami nudnawa, przewidywalna. Mnie osobiście nie "wciągnęła", naprawdę, mocno przeciętna
Pokaż mimo toZaskakująca, bardzo wciągająca książka
Zaskakująca, bardzo wciągająca książka
Pokaż mimo toOmijałem tę książkę szerokim łukiem przez wiele lat. Po okładce i tytule wyrobiłem sobie przekonanie, że zapewne chodzi o masowego mordercę, używającego jakiegoś haka. W końcu musiałem zdecydować, czy zaczynam ją czytać, czy powinienem się jej wreszcie pozbyć. Więc ostatecznie przeczytałem. Z przyjemnością.
Od zawsze wiem, że raczej nie mógłbym pisać profesjonalnych recenzji – jeśli ktoś tym się zajmujący zobowiązany jest do obiektywnej oceny dzieła – bo od zawsze zdaję sobie sprawę, że na moją opinię o książce wpływ ma też dobór poprzednich lektur. Jeżeli przemęczyłem kilka miernych raczej pozycji, to następna, niezła, wydawać mi się może wspaniała, fantastyczna, cudowna. I odwrotnie.
Co mi się bardzo spodobało w „Haku” (nie chodzi o narzędzie brutalnej zbrodni, ale o przenośnię: „mieć na kogoś haka”) – pomysł z owczarkami i zbieraczami. Z tym jeszcze nigdzie się nie spotkałem, więc powiał wiaterek świeżości.
W setkach książek można zetknąć się z ochroniarzami, ludźmi, którzy specjalizują się w ochronie życia świadków koronnych. Taki świadek, zazwyczaj również przestępca, tylko nawrócony, staje się często celem, dawni wspólnicy chcą go zabić, by zamknąć mu usta. Ochraniać trzeba też zwyczajnych świadków, żeby nie dopuścić do ich odstrzelenia, z tego samego powodu zresztą – żeby zapobiec złożeniu zeznań.
W „Haku” pojawia się nowa postać: zbieracz. Tu akurat rolę tę pełni sadysta, psychopata i morderca, Henry Loving. Zadaniem zbieracza jest zdobycie informacji. Oczywiście, gdy już wyciągnie z ofiary to, co chce wiedzieć, zabija ją, ale nie to było głównym zadaniem. Żeby zrealizować zlecenie zbieracz musi znaleźć sposób, by dotrzeć do ofiary, bo zmusić ją do mówienia można prostymi torturami. Jednak najpierw trzeba do niej dotrzeć, znaleźć ją, a to oznacza konieczność zmuszenia do współpracy wielu postronnych ludzi oraz członków rodziny ofiary. Łatwo to wykonać, gdy się ma na nich haka. Znajdzie się groźbę, której ta właśnie osoba na pewno ulegnie. Na przykład: jeśli matka nie powie tego, co zbieracz chce wiedzieć, ten będzie bestialsko torturował jej dziecko.
Corte, pracownik zakonspirowanej agencji rządowej, zapalony miłośnik i kolekcjoner gier planszowych, jest owczarkiem, ochroniarzem. Kilka lat wcześniej, realizując jakieś zlecenie, Henry Loving torturował i wreszcie zabił jego mentora (szefa, przełożonego, guru). Teraz Corte ma ochronić rodzinę Kesslerów, do której (długo nie wiadomo, do kogo z nich konkretnie) stara się dotrzeć zbieracz, Henry Loving. Zadanie jakich wiele, ale i sprawa osobista.
Odrobinę irytująca wydała mi się końcówka historii – zbyt pokomplikowana, irytująco nic się tam nie udawało, szło nie tak, jak trzeba. Jednak ostatecznie – polecam.
Omijałem tę książkę szerokim łukiem przez wiele lat. Po okładce i tytule wyrobiłem sobie przekonanie, że zapewne chodzi o masowego mordercę, używającego jakiegoś haka. W końcu musiałem zdecydować, czy zaczynam ją czytać, czy powinienem się jej wreszcie pozbyć. Więc ostatecznie przeczytałem. Z przyjemnością.
więcej Pokaż mimo toOd zawsze wiem, że raczej nie mógłbym pisać profesjonalnych...
"Hak" Jeffery'ego Deavera opowiada o pracy agenta tajnej organizacji, która zajmuje się ochroną świadków i informatorów. Tytułowy "hak" odnosi się do haków, jakie złoczyńcy wynajdują na swe ofiary, aby wymusić na nich określone zachowanie czy wyjawienie jakichś informacji. "Ludzie zrobią wszystko wszystkim, to tylko kwestia dobrego haka."
Głównym bohaterem jest Corte, 40-letni funkcjonariusz służby ochrony, a prywatnie pasjonat gir planszowych. Ma za zadanie ochronę 4-osobowej rodziny, którą z nieznanych powodów tropi najemny prześladowca. Co ciekawe, również wyścig z owym mordercą traktuje on jak swego rodzaju rozgrywkę.
"Hak" oferuje czytelnikowi pościgi, strzelanki i szybką akcję, okraszoną tajnikami pracy agenta ochrony. Powieść pełna jest charakterystycznych dla Deavera zwrotów fabuły - autor, opisując dane sytuacje i zdarzenia, próbuje na chwilę uśpić czujność odbiorcy, by nagle wyskoczyć na niego znienacka z głośnym "Aha! Tu cię mam!" Ta strategia powoduje, że książka bardzo wciąga, utrzymując w czytelniku ciekawość i napięcie.
Kolejna bardzo udana powieść Deavera, godna polecenia.
"Hak" Jeffery'ego Deavera opowiada o pracy agenta tajnej organizacji, która zajmuje się ochroną świadków i informatorów. Tytułowy "hak" odnosi się do haków, jakie złoczyńcy wynajdują na swe ofiary, aby wymusić na nich określone zachowanie czy wyjawienie jakichś informacji. "Ludzie zrobią wszystko wszystkim, to tylko kwestia dobrego haka."
więcej Pokaż mimo toGłównym bohaterem jest Corte,...
'' Posłuchaj , Corte . Zasada numer jeden , o której nie mówimy nikomu innemu , brzmi : twoje obiekty w gruncie rzeczy przypominają przesyłki . Są jak tuzin jaj , kryształowe wazony albo żarówki . To towar . Ryzykujesz życie , żeby byli bezpieczni . Ale nie poświęcasz dla nich swojego życia . Pamiętaj o tym . ''
Kiedy zabierałam się za czytanie tej książki , najpierw oczywiście obejrzałam dokładnie okładkę . Co można sobie pomyśleć widząc na okładce jakieś obłażące z farby liszajowate ściany , a w głębi coś jakby kaloryfer obficie zbryzgany krwią , to wszystko otoczone żółtą policyjną taśmą i krótki , acz treściwy tytuł '' Hak '' . Ja oczami wyobraźni zobaczyłam zakrzywiony stalowy hak niczym ten od dźwigu i prawie taki na jakim prawdopodobnie za żebro powieszono Janosika i jakieś torturowane , wiszące na nim ciało . Okazało się jednak że to nie o tego rodzaju hak chodzi . Słowo '' hak '' tutaj znaczy tyle co mieć na kogoś haka , czyli sposób którego można użyć by ten wyśpiewał nam wszystko o co go zapytamy . Corte , narrator tej historii , jest pracownikiem specjalnej organizacji rządowej , bardziej tajnej i tajemniczej niż wszystkie FBI i CIA razem wzięte . Jest '' owczarkiem '' . Cała książka jest zapisem swoistej gry na szachową inteligencję i mądrość strategii wszelakiej między Corte'm , a Henrym Lovingiem , który jest '' zbieraczem '' i to on właśnie znajduje tytułowe haki na obiekty na które dostał zlecenie . W ogóle obracamy się w towarzystwie haseł typu : zbieracz , obiekt , cyngiel , szperacz , owczarek itp. każde z tych słów określa inną hmmm '' specjalizację '' , że tak to nazwę , agenta . Ponieważ nie przepadam za książkami o tematach szpiegowskich , myślałam że ta mnie znudzi , jednak Deaver opowiada tak zajmująco i ciekawie , że dałam się wciągnąć i porwać i nawet nie zauważyłam kiedy przeczytałam 446 stron . Mimo iż nie uważam tej pozycji za najlepszą książkę pisarza , myślę że warto ją przeczytać .
'' Posłuchaj , Corte . Zasada numer jeden , o której nie mówimy nikomu innemu , brzmi : twoje obiekty w gruncie rzeczy przypominają przesyłki . Są jak tuzin jaj , kryształowe wazony albo żarówki . To towar . Ryzykujesz życie , żeby byli bezpieczni . Ale nie poświęcasz dla nich swojego życia . Pamiętaj o tym . ''
więcej Pokaż mimo toKiedy zabierałam się za czytanie tej książki , najpierw...
Thriller naprawdę świetny,doskonały z bardzo ciekawą fabułą,wartką,szybką akcją,trzyma w napięciu.
Opowiada o Henrym Lovingu,płatnym mordercy i zbieraczu wynajmowany jest do wydobywania informacji ofiar otrzymał zlecenie porwania Ryana Kesslera,który jest detektywem stołecznej policji.
Nikt nie wie kto jest zleceniodawcą i jakie infornacje chce uzyskać od kogoś.
FBI to przydziela temu policjantowi oraz jego rodzinie całkowitą,pełną ochronę dla bezpieczeństwa.
Za całe to bezpieczeństwo Kesslera odpowiedzalna jedyna osoba jest Corte funkcjonariusz specjalnej agencji rządowej błyskotliwy,inteligentny strateg bardzo dobrze on zna metody brutalne Lovinga- bo kilka lat wcześniej "zbieracz" zamordował najbliższą,ukochaną mu osobę.
Pragnieniem jego jest zemsta na nim nie zawaha się użyć swojego haku by wypełnić to zadanie i walczyć z mordercą.
Pochłonęłam książkę jednym tchem,intrygująca,pasjonująca lektura tworzy najlepsze układanki autor Deaver mistrz prawdziwego suspensu jeden z moich ulubionych dawkę dużej adrenaliny zagwarantował mi od początku do samego końca.
Thriller naprawdę świetny,doskonały z bardzo ciekawą fabułą,wartką,szybką akcją,trzyma w napięciu.
więcej Pokaż mimo toOpowiada o Henrym Lovingu,płatnym mordercy i zbieraczu wynajmowany jest do wydobywania informacji ofiar otrzymał zlecenie porwania Ryana Kesslera,który jest detektywem stołecznej policji.
Nikt nie wie kto jest zleceniodawcą i jakie infornacje chce uzyskać od kogoś.
FBI to...
Czytało się dobrze, z małym ale . Zbyt dużo dłużyzn . Świadek koronny ciekawe co oznacza dla wielu? Proponuję przeczytać
Czytało się dobrze, z małym ale . Zbyt dużo dłużyzn . Świadek koronny ciekawe co oznacza dla wielu? Proponuję przeczytać
Pokaż mimo to