rozwińzwiń

Ruszam głową. Moje życie z tetraplegią

Okładka książki Ruszam głową. Moje życie z tetraplegią Marcin Kaczyński
Okładka książki Ruszam głową. Moje życie z tetraplegią
Marcin Kaczyński Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza ATUT biografia, autobiografia, pamiętnik
186 str. 3 godz. 6 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Oficyna Wydawnicza ATUT
Data wydania:
2023-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2023-01-01
Liczba stron:
186
Czas czytania
3 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379777877
Tagi:
literatura faktu wspomnienia niepełnosprawność tetraplegia życie z niepełnosprawnością historia prawdziwa
Średnia ocen

8,7 8,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,7 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Z uwagą przeczytałem tę niezwykłą historię, napisaną ścisłym wartkim językiem, cenną w równej mierze dla każdego, ale czy może być inaczej, skoro autor nie teoretyzuje, lecz pisze o własnej bolesnej egzystencji, jaką wiedzie wskutek paraliżu po wypadku samochodowym. To absolutnie szczere dzieło nie omija żadnego z aspektów tworzących jego obecne czasy, pisze o wszystkim i wyczerpująco, a co nieczęste robi to z naturalnością. Widzimy więc przedstawioną z pozycji inwalidzkiego wózka bolesną drogę, dotkliwy człowieczy los, trudną pochwałę życia, z której każdej strony niezmiennie prześwieca niegasnąca wola trwania. Mam nieodparte wrażenie, że autor swoją otwartością wprawia w zakłopotanie, porusza i wstrząsa nami ludźmi dwudziestego pierwszego wieku, w którym powiedziano już wszystko i wszystko pokazano, a jednak nie do końca. Przykuty do łóżka, nieczujący materaca pod plecami Marcin Kaczyński pokazuje coś nowego: tchnącą prostolinijnością, a nawet dowcipem opowieść o własnym bycie, choć cena tego wyznania jest gigantyczna, ogromna, wielka, stanowi ją bowiem kalectwo pozwalające jedynie na ruchy głową i mimo że dokonywane w ten sposób czyny nie mają w sobie nic spektakularnego, to piękne myśli i słowa już tak, czego dowodem są właśnie te dramatyczne wspomnienia młodego mężczyzny, nie licząc jednej zasadniczej cech, jakże podobnego do swych rówieśników, chociaż swoje kolejne lata przechodzi on, jakby były snem, na szczęście dla nas zachowanym, na kartach tej książki.

Z uwagą przeczytałem tę niezwykłą historię, napisaną ścisłym wartkim językiem, cenną w równej mierze dla każdego, ale czy może być inaczej, skoro autor nie teoretyzuje, lecz pisze o własnej bolesnej egzystencji, jaką wiedzie wskutek paraliżu po wypadku samochodowym. To absolutnie szczere dzieło nie omija żadnego z aspektów tworzących jego obecne czasy, pisze o wszystkim i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Jest to - bez przesady - niezwykła książka. Kronika życia z porażeniem kończyn, ale bez silenia się na tworzenie wielkiej narracji czy motywacyjnej myśli przewodniej, bez taniego sentymentalizmu, bez romantyzowania życia osoby niepełnosprawnej.

To bardzo osobista i szczera opowieść chłopaka, która nie stroni od medycznych czy fizjologicznych szczegółów, bo przecież to zupełnie naturalne rzeczy, o których powinno się pamiętać i mówić. Autor ma nieoczywisty i odważny sposób prowadzenia narracji: zamiast rozprawiać o perspektywie życia na wózku, pokazuje problemy z jego wyborem. Zamiast rozpisywać się o bogactwie życia wewnętrznego, opowiada, jakim problemem są odleżyny. Zamiast skarżyć się na niezrozumienie, sam próbuje zrozumieć motywacje wrednego rehabilitanta z ośrodka opiekuńczego.

I tak snuta opowieść staje się bardzo ludzka, a przede wszystkim - przydatna. Przydatna dla każdego, kto boryka się z niepełnosprawnością i dla każdego kto z osobą niepełnosprawną ma styczność.

Przy okazji jest naprawdę bardzo zabawna.
Może się to wydawać nieintuicyjne, ale tak właśnie jest, dzięki zdystansowanemu podejściu autora i jego sardonicznemu humorowi.

Bardzo, bardzo polecam.

Jest to - bez przesady - niezwykła książka. Kronika życia z porażeniem kończyn, ale bez silenia się na tworzenie wielkiej narracji czy motywacyjnej myśli przewodniej, bez taniego sentymentalizmu, bez romantyzowania życia osoby niepełnosprawnej.

To bardzo osobista i szczera opowieść chłopaka, która nie stroni od medycznych czy fizjologicznych szczegółów, bo przecież to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
124
2

Na półkach:

Książka opowiada historię Marcina- młodego człowieka, który uległ wypadkowi samochodowemu i jest osobą z niepełnosprawnością. Przedstawia walkę o jak największą sprawność, co nie jest łatwe w przypadku NFZ, procedur i nie zawsze udolności służby (ochrony)zdrowia. Plus za gawędziarskie pióro, duże poczucia humoru, które powoduje uśmiech na ustach czytelnika. Marcin w sposób jasny i przejrzysty tłumaczy czytelnikowi co mu "dolega", żongluje sprawnie i prosto terminologią medyczną. Sprawia, że nawet największy laik zrozumie o co chodzi. Doskonałe kompendium wiedzy o życiu i codziennych problemach osoby po wypadku. Doskonała lektura, dla osób sprawnych, jak i po wypadku. Właśnie takiej pozycji brakuje na rynku

Książka opowiada historię Marcina- młodego człowieka, który uległ wypadkowi samochodowemu i jest osobą z niepełnosprawnością. Przedstawia walkę o jak największą sprawność, co nie jest łatwe w przypadku NFZ, procedur i nie zawsze udolności służby (ochrony)zdrowia. Plus za gawędziarskie pióro, duże poczucia humoru, które powoduje uśmiech na ustach czytelnika. Marcin w sposób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

merytorycznie a przy okazji z dystansem i humorem:)

merytorycznie a przy okazji z dystansem i humorem:)

Pokaż mimo to

avatar
3
1

Na półkach:

Książka pozwala zobaczyć wiele rzeczy tak, jak widzi je osoba z niepełnosprawnością. Naprawdę otwiera oczy czytelnikowi. Poza istotną treścią godny pochwały jest potoczysty, gawędziarski styl Autora. Mimo trudnego tematu książka jest pełna humoru - do moich ulubionych pod tym względem fragmentów należy opis "rozmów" ze szpitalnym psychologiem. Polecam wszystkim, nie tylko ludziom związanym ze środowiskiem osób z niepełnosprawnościami. Moim zdaniem książka świetnie nadaje się na prezent - czyta się ją łatwo i pozwala spojrzeć czytelnikowi na jego własne problemy z większym dystansem. Dobrym pomysłem jest zamieszczenie w książce fotografii z archiwum Autora, które pozwalają lepiej zrozumieć opisywane sprawy.

Książka pozwala zobaczyć wiele rzeczy tak, jak widzi je osoba z niepełnosprawnością. Naprawdę otwiera oczy czytelnikowi. Poza istotną treścią godny pochwały jest potoczysty, gawędziarski styl Autora. Mimo trudnego tematu książka jest pełna humoru - do moich ulubionych pod tym względem fragmentów należy opis "rozmów" ze szpitalnym psychologiem. Polecam wszystkim, nie tylko...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    11
  • Chcę przeczytać
    2
  • Posiadam
    1
  • Bohater niepełnosprawny lub poważnie chory
    1
  • __Poczekalnia biografia
    1
  • Niepełnosprawni/poważnie chorzy piszą
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ruszam głową. Moje życie z tetraplegią


Podobne książki

Przeczytaj także